Modelarstwo z pasją

Po bólach chyba skończyłem. Zestaw starej tamki z blaszkami abera i lufką rb, plus gąski od bileka.
Z malowania i brudzenia o dziwo jestem nawet zadowolony, gorzej z samym klejeniem. Zdaję sobie sprawę ,że kratki , wloty nad przedziałem silnika które wykonałem to porażka. Niestety poległem na zestawie abera :hmmm: , który po prostu był dla mnie za trudny. Nie miałem drucików o małej średnicy i posiłkowałem się drucikami obieranymi z izolacji , które jak się okazały były za twarde i przy tym zbyt sprężyste do kształtowania :sciana: .
Próbowałem maskować to "gałązkami" ale jak wyszło oceńcie sami.

Pozdrawiam.

Źle to nie wygląda:) Nie mniej na 1 i 4 zdjęciu widać mały bubel przy gąsienicach. Gąska nie przylega do koła napinającego a przy kole jezdnym jest o jedno ogniwko za dużo. Spróbuj to zlikwidować po przez imitację ugięcia się gąsienicy pod własnym ciężarem między kołami. Radził bym też przetarcie gąsienic jakimś metalizerem. To tyle z mojej strony. Pozdrawiam

Model wygląda dobrze. Poza minusami jakie wymienił mój przedmówca, mam wrażenie, że kalki numerów są położone na jakiejś plamie zieleni w innym kolorze.

Witam.

mae napisał(a):Model wygląda dobrze. Poza minusami jakie wymienił mój przedmówca, mam wrażenie, że kalki numerów są położone na jakiejś plamie zieleni w innym kolorze.

To celowy zabieg mający imitować zmianę numeracji w warunkach polowych.


Co do gąsek przesunięcie wynika ze sposobu montowania przednich kół. Oczywiście wystarczy przesunąć lekko oś do przodu i wszytko wraca do normy.
Posłużę się tu fotką siostrzanego zestawu tamki 1-34/76 , który składam.





Pozdrawiam

Jak te gałązki zrobiłeś? Potrzebuję takich

Model wg mnie udany, trochę jedynie tę gęś trzeba omijać wzrokiem.

pozdrawiam i gratuluję

No cóż gałązki to nic innego jak krzeczki gotowiec firmy polak , które troszkę porozrywałem i lekko pokolorowałem.
Pozdrawiam