Modelarstwo z pasją

Witam,

Ostatnio w weekend popełniłem takiego brzydala. Tamiya pomieszana troszkę z Dragonem plus żywiczne dodatki.
Jak dojdą figurki postaram się cyknąć nowe fotki ;)

Pozdrawiam

Obrazek

Gites majonez jak mawia mój koleś, za czysta górna część gąsienicy myślę że do zrobienia.pozdro

Piękny. Do jedynej rzeczy jak u siebie doczepię się do faktu iż na kołach jezdnych nie widać ruchu. Są popruszone pigmentem a nie uwidzczniają toczenia się kół. Ja sam popełniam ten błąd. Ty też. Ale model perfekt.

Super od Ciebie się uczę.

Prosimy o więcej zdjęć

świetny model tylko tak jak koledzy wyżej zauważyli małe babole ale i tak model jest ekstra...

pozdrawiam

Dzięki, fajnie, że się podoba:)
Ja tych baboli widzę więcej, ale to chyba normalne...albo i nie...

bo zawsze nie do końca jestem zadowolony z efektu finalnego... a każdy kolejny model to nowe doświadczenia. Pojazd nie jest w ruchu, z założenia miał stać więc powiedzmy, że jak ruszy to pył z kół spadnie ;).
To błoto i pył to zwyczajny pieprz mielony pomazany farbami olejnymi dla plastyków.
Jakoś wole malować farbami olejnymi te wszystkie efekty, to chyba już przyzwyczajenie...

Roman Ty się ode mnie nie ucz ja marny sklejacz jestem ;)

Zdjęć zrobię więcej z figurkami, ale nie mam ostatnio weny na nie...pewnie zrobię to hurtowo do wszystkich pojazdów jakie ostatnio skończyłem

Dziś postaram się cyknąć zdjęcia innym pojazdom i wstawię do pooglądania.

Pozdrawiam

Model wykończony znakomicie, zresztą każda Twoja praca to wysoka półka.
Męczy mnie tylko jedna rzecz, co widział dowódca przez te zamalowane wizjery w wieżyczce?

Marcin Łukawski napisał(a):Roman Ty się ode mnie nie ucz ja marny sklejacz jestem ;)

I tam. Twoje malowanki są superanckie zwłaszcza figurki. Pojazdy nie powiem też. Zawsze piękne są, znaczy inspirujące.

ps. Zrobiłeś kiedyś samolot?

No tak pisałem, że jest więcej baboli...te wizjery to mój odwieczny problem...zapominam o nich.... trzeba będzie podmalować.
Roman robiłem samoloty jak byłem dzieciakiem...od tego zaczynałem

Co jakiś czas nachodzi mnie myśl aby zrobić jakiś w 48...ale figurki jakieś takie małe....
za to w 35 storch mi chodzi po głowie...ewentualnie jakiś stukas w 32...ale zawsze jakoś schodzi to na plan dalszy...może udami się kiedyś jakiś rozbić na dioramie :mrgreen:

Jeszcze kilka fotek:

Obrazek

Ta pierwsza fotka z ostatnich jest super podobnie jak ostatnia. To nie jest zastały pojazd. Bambetle o tym mówią coś innego. To w kwesti tego pruszenia na kołach jezdnych. Wiem, to taka "zapominajka" bo model jak i fotki są bardzo dobre.