Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Moderator: xenomorph

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez shivadog » piątek, 20 lipca 2012, 13:01

Post użytkownika Ewpigma
(zbanowanego już wcześniej Enigmy, podszywającego się pod Ewpigę),
został skasowany. Nowe wcielenie Enigmy, również zostało usunięte.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Reklama

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez Marek Barański » piątek, 20 lipca 2012, 13:07

A mógłbyś Jurku napisać dlaczego ? Rozumiem że Enigma jest be ale sam post nie był jakiś obrazoburczy. Czy powątpiewanie w czyjeś "arcyzdolności" to taki grzech ?
Avatar użytkownika
Marek Barański
 
Posty: 952
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez Piotr Koperski » piątek, 20 lipca 2012, 13:13

shivadog napisał(a):Post użytkownika Ewpigma
(zbanowanego już wcześniej Enigmy, podszywającego się pod Ewpigę),
został skasowany. Nowe wcielenie Enigmy, również zostało usunięte.


Nie żebym gościa bronił ale moim skromnym zdaniem decyzja nieuzasadniona, bezpodstawna i tyle. Czytałem jego post i nie było w nim nic złego.
Avatar użytkownika
Piotr Koperski
 
Posty: 621
Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 13:47
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Katowice

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez Mecenas » piątek, 20 lipca 2012, 13:21

Nie chodzi o treść postu, tylko o osobę. Użytkownik dostał bana a nie tylko jego nick.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4834
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 15:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez shivadog » piątek, 20 lipca 2012, 13:24

Złe było to, że mimo zbanowania wrócił by jątrzyć.
Dobrze, przywracam poniżej treść jego postu, może Ewpiga będzie się chciał do niego ustosunkować:

Kiedy byłem jeszcze małą dziewczynką w gazetach czytanych przez mego tatę często były takie łamigłówki pt. znajdź 10 szczegółów, którymi różnią się te dwa obrazki. Porównując szkic opla wykonany przed złożeniem modelu i gotową pracę ciężko się takich różnić dopatrzeć. Model to idealna kalka szkicu. Kalka- ważne słowo, zapamiętajmy je, bo zaraz do niego wrócimy. Modelarz zadał sobie nie lada trud, aby wykonać model ściśle według szkicu. Spójrzmy uważnie na detale. Pasuje i pokrywa się wszystko: ramiona kierownicy, dziury w masce, stelaż plandeki, otwory ulgowe felg, zawartość „paki”, beczki. Modelarz tak wiernie odtwarzał model na podstawie własnego szkicu, że nawet cyfry numeru rejestracyjnego gotowego modelu są takie same jak wcześniej naszicował :shock: . Nieprawdopodobna dokładność. Ile to musiało kosztować pracy, porównań? A szczytem dokładności jest fakt, że na zdjęciu model stoi dokładnie pod takim samym kątem jak na szkicu a nie jest to pozycja prostopadła! :shock: Dużo, dużo pracy, ale efekt znakomity!

Zrobiłem eksperyment i nałożyłem szkic i zdjęcie modelu na siebie w PhotoShopie-ie a następnie manipulowałem przenikaniem się dwóch obrazów. Oto co otrzymałem:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak ktoś niema PS-a to może wydrukować obydwa zdjęcia i nałożyć je na siebie na szybie okiennej. Efekt identyczny.

Wszystko to zachwyca gdyby nie…

Gdyby nie niepokojące, proste, logiczne podejrzenie, że kolejność pracy było odwrotna. Że modelarz najpierw zrobił model, sfotografował go a potem w programie graficznym na zdjęciu modelu zrobił szkic. Po prostu go odrysował. Przekalkował tak jak w podstawówce kalkowaliśmy obrazki za pomocą kalki technicznej lub bibuły. Następnie usunął zdjęcie spod spodu. Pokazał nam szkic na forum a kiedy wszyscy przyklasnęli wstawił zdjęcia zrobionego dużo wcześniej modelu budząc powszechny aplauz i zachwyty dokładnościa wykonania. Dlatego oba obrazki są niemal identyczne. Bo są kalką, odbitką, kopią. To nie model powstał na podstawie szkicu ale szic na podstwie modelu. Detale idealnie do siebie pasują, bo nikt ich nie ustawiał tylko je po prostu odrysował. Komu by się chciało przy tworzeniu szkicu sprawdzać zawartość pudełka z modelem żeby zobaczyć, jakie numery ma tablica rejestracyjna opla na kalkomanii? Może Mariusz72 albo Siara by tak zrobili. Ale ewpiga jak dobrze wiemy wali wszystko na kupę bez ładu i składu i takimi duperelami jak otwory ulgowe felg sobie głowy nie zawraca. Sam zresztą w wątku „Pstrykniesz- pokaż” prezentował swoje dzieła wykonane tą techniką: pejzaże namalowane na zrobionych wcześniej zdjęciach.

Seweryn napisał(a):Ładny, odnoszę wrażenie, że rysunek numer dwa powstał już po zrobieniu modelu,idealnie przerysowane zdjęcie numer 5.



Wszystko arcyboleśnie proste, że pojadę klasykiem.

Takich warsztatów ewpigi które zaczynały się od szkicu jest mnóstwo. Choć jak w Ministerstwie Prawdy znikają one z wątków ja sobie kilka zawczasu skopiowałem. Jak ktoś chce niech sprawdza, porównuje i potwierdzi albo obali moją spiskową teorię.
Obrazek
Obrazek

ewpiga napisał(a):Wszystko zaczyna się oczywiście w głowie, a poprzez prawą rękę i tablet.
Jeśli pomysł dobrze rokuje, jest kolorowany. W tej postaci przedstawiam wam projekt do konsultacji.

No to konsultujmy koledzy, śmiało! :mrgreen:
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez Panzer » piątek, 20 lipca 2012, 13:58

No właśnie. Dlaczego usunęliście post, który jest jak najbardziej rzeczowy i nie widzę tutaj "złych intencji", a tylko podejrzenie poparte materiałem dowodowym, a nie tylko zbanowali użytkownika i dali o tym prostą i jasną informację? Czy tak nie będzie lepiej? Piszę to niejako propozycję na przyszłość.
Pozdrawiam, Radek
Obrazek
Avatar użytkownika
Panzer

Animal Planet
 
Posty: 2402
Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 16:50
Lokalizacja: Tychy

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez Patterson » piątek, 20 lipca 2012, 15:52

Nie rozumiem w ogóle tego tłumaczenia się. Z tego co rozumiem to były to multikonta jednego użytkownika, jak nie ma nic o tym w regulaminie to dodać taki punkt. Nie znam forum na którym można by się bawić w multikonta.
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez Seweryn » piątek, 20 lipca 2012, 16:17

:lol:
Seweryn
Avatar użytkownika
Seweryn
 
Posty: 2074
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:05
Lokalizacja: Ustroń

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez Grzegorz2107 » piątek, 20 lipca 2012, 17:15

Seweryn napisał(a)::lol:


Uważam, że ta twórcza analiza metod powstawania dzieł naszego Master of Disaster wykonana przez Siarę jest wystarczającym argumentem, żeby przywrócić mu prawa do pisania pod własnym nickiem.
Bardzo to dla mnie ciekawe, bo ja lubie takie demistyfikacje. Nie, żebym odbierał Ewpidze prawo do takiego działania, ale jeszcze bardziej cieszy mnie zrozumienie tego procesu twórczego.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez ewpiga » piątek, 20 lipca 2012, 23:05

No to konsultujmy koledzy, śmiało!

Zacznę tak: Żaden model pojazdu, samolotu, dioramy, który tutaj prezentowałem nie powstał bez wstępnego szkicu wykonanego na papierze. Ja nie jestem modelarzem niezależnym. Przyjmuje zlecenie od wielu ludzi a podstawą przyjęcia zlecenie jest omówienie z klientem projektu. Pierwszym krokiem zawsze jest wywiad na temat oczekiwań. Na podstawie tego powstaje zestaw rysunków projektowych ukazujących uproszczony kształt oraz wielkość modelu..po wyborze jednego z nich projekt końcowy. Tak działa to w twórczości artystycznej i tak działa to w budownictwie - taka jest idea wykonania każdego obiektu…nawet z kierunku sci-fi.
Nie potrafię prosto z „głowy” wykonać modelu zniszczonego pojazdu. Muszę wyjść z kilku szkiców bo o wiele łatwiej jest rozrysować „studium” takiego modelu niż zwyczaje od razu zacząć niszczenie..inaczej to nie działa bynajmniej u mnie. Takoż podobnie wstępnym szkicem czyni Paweł w swoich warsztatach. Zaznaczam, te „proste” rysunki nie są ostateczną wizją wygładu modelu, upewniam się jedynie, że pierwsze szkice jakie stworzę będą wyglądać najlepiej jak to tylko możliwe. Dopiero podczas pracy nad samym modelem pilnuję by był dopracowany w najmniejszym szczególe, staram się urzeczywistnić wszystkie cele jakie były postawione w końcowym szkicu.
Ostateczny kształt modelu przenoszę poprzez zdjęcie i tablet na finalny rysunek, który z kolei jest powiększany do formatu 100x70 cm już w Warszawie u klienta.
/to dekoracja pustych ścian, dodatek do mega dioramy w postaci rysunku każdego modelu z makiety/
Każdy z nas ma odmienną wizję tego co chce i w jaki sposób tworzy model. Nie bójcie się więc wy i ty kolego enigma... ewpigma... czy jak tam jeszcze inaczej sobie wymyślisz.. tworzyć po swojemu. Jeżeli myślisz że nie masz potencjału zalecam zaczynać i kończyć prostymi metodami.
shivadog napisał(a):Złe było to, że mimo zbanowania wrócił by jątrzyć.

A nie możecie tam w redakcyjnym dobrodusznie faceta pod jego pierwotnym 'enigma' dopuścić..łatwiej było by ogarnąć kto to jest...
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez tankmania » piątek, 20 lipca 2012, 23:15

ewpiga napisał(a):Zacznę tak: ...


Nie zrozumiałeś. "Cygaro" zarzucił Ci, że najpierw zrobiłeś model, sfotografowałeś i na tej fotografii stworzyłeś szkic który miał być projektem, a później pokazałeś warsztat który był gotowy jako warsztat który robiłeś niby na podstawie szkicu.

Z mojej strony to tylko w kwestii formalnej bo ja mam to osobiście tam gdzie niedźwiedź polarny ma zawsze ciepło. Dla mojej przyjemności mogą nawet udowodnić, że jesteś kobietą. :lol:
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 04:53

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez Mjuk » sobota, 21 lipca 2012, 04:38

Patterson napisał(a):?....... jak nie ma nic o tym w regulaminie to dodać taki punkt.

Tja....trzeba dać napis, żeby wpuszczać tylko w krawatach. User w krawacie jest mniej awanturujący się.
Ad rem chłopie ad rem :!:

Z tego całego zamieszania wynika smutny fakt że ewpiga robił nas miesiącami w balona a teraz jeszcze udaje głupszego niż jest. Gdyby miał odrobinę przyzwoitości to by się schował do mysiej dziury.
Mjuk
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek, 15 czerwca 2012, 20:39

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez shivadog » sobota, 21 lipca 2012, 08:37

Patterson napisał(a):Nie rozumiem w ogóle tego tłumaczenia się. Z tego co rozumiem to były to multikonta jednego użytkownika, jak nie ma nic o tym w regulaminie to dodać taki punkt. Nie znam forum na którym można by się bawić w multikonta.


1. Enigma nie jest tylko użytkownikiem o wielu kontach, tylko użytkownikiem, który został uprzednio dożywotnio zbanowany, i żeby to ominąć założył sobie nowe konto. Napisanie postu, który jest ciekawy pod nowym nickiem nie jest przepustką do forum dla osób, które permanentnie łamały zasady i obyczaje.

2. Być może, mógłby być taki zapis w regulaminie i pewnie będzie, skoro są osoby, które potrzebują tego na piśmie.


Ewpiga nigdy nie napisał, że te konretne rysunki tu pokazywane powstały przed modelem.
Choć rozumiem, że można było tak je odebrać.

Grzegorz2107 napisał(a):Uważam, że ta twórcza analiza metod powstawania dzieł naszego Master of Disaster wykonana przez Siarę


Enigmę, a nie Siarę. Patrz punkt pierwszy powyżej. Enigma miał pełno ostrzeżeń, również w postaci banów czasowych, za każdym (czasem wcześniej, czasem później) razem pokazywał, że ma to wszystko gdzieś. Nie ma powrotu.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 14:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez ewpiga » sobota, 21 lipca 2012, 10:52

Mjuk napisał(a):Tja....trzeba dać napis, żeby wpuszczać tylko w krawatach.

Ja, byłbym nawet za tym, aby warunkiem bycia na tym forum było zaprezentowanie choćby jednej relacji warsztatowej...
Mjuk napisał(a):Z tego całego zamieszania wynika smutny fakt że ewpiga robił nas miesiącami w balona

Te wszystkie relacje, które oglądałeś do tej pory i to co zobaczyć można aktualnie w moich warsztatach mniemasz, że były i są relacjami na „żywo” które stanowić powinny bieżące informacje o postępach prac ?? /poza konkursowym StuG III na pewno/
Trzeba być mało ogarniętym aby nie dostrzec różnicy pomiędzy „żywo –a tzw. live playback” Na przykład taki model rozbitego Humvee zrobiony na podstawie fotografii, powstał od początku do końca w „moim” warsztacie. W pewnym momencie/ wcześniej nie bo mógłbym ponieść porażkę/ uznałem, że praca nabiera odpowiedniego ‘kierunku’ i jest szansa zbudowania w miarę wiernej kopii wypuściłem relacje z poślizgiem. I tak gdy oglądałeś malowanie wraku ja pracowałem już nad innym modelem.
I tak jest i będzie za każdym razem - najpierw rysunki, dogadanie z klientem, budowa modelu i jego foto-archiwizowanie.
Na końcu, jak mam ochotę pokazać „nad czym pracuję/pracowałem” forum Pwm.
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

Postprzez Slash » sobota, 21 lipca 2012, 12:11

Raz licentia poetica i tłumaczenie się, że bede wtykał w plastelinę jak mi się podoba. Tak jak to było przy rozkawałkowanym Sturmtigerze w stodole. Raz chirurgiczna precyzja w odtwarzaniu już nikt nie wie czego, tak duża, że standardowy zapis nutowy nie wystarcza.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości