Opel Blitz / rozbity / Italeri / skala 1:35

[merlin_PL]

Ewpiga.

I znowu ja ci to muszę łopatologicznie wytłumaczyć o co chodzi. Generalnie nie chodzi jak , gdzie i za ile dogadałeś się z klientem. Kolegom nie chodzi o to , że ty dawałeś relację z poślizgiem , bo myślę ,że to się akurat na forum zdarza i myślę , że zdarza się dość często, ale o to, że wprowadziłeś ich w błędne przekonanie, że najpierw szkicujesz, pokazujesz ten konkretny szkic/e na forum, a potem w oparciu o ten szkic/e ( zresztą całkiem ładny/e ) wykonujesz model . Tymczasem ty najpierw zrobiłeś model ( być może wcześniej były jakieś szkice, których nie widzieliśmy i nie o nich rozmawiamy ) , a potem w oparciu o model zrobiłeś szkic/e, a potem dałeś na forum najpierw ten konkretny szkic/e , aby wyglądało, ( albo żeby przynajmniej takie wrażenie było ), ze na podstawie szkicu robisz model. I tu się niektórzy czują zrobieni w balona.

[ewpiga]

Gdyby tak było, to bezpieczniej dla mnie w ogóle było by nie zamieszczać fotek od których szkice powstały. Tymczasem w galerii gotowego już modelu zostały wklejone..co miałbym w ten sposób zyskać ?.. liczyć na naiwność dojrzałych facetów ?

[Panzer]

Wszystko zaczyna się oczywiście w głowie, a poprzez prawą rękę i tablet.
Jeśli pomysł dobrze rokuje, jest kolorowany. W tej postaci przedstawiam wam projekt do konsultacji.
Po kilku dniach, jeśli nikt nie zaakceptuje pomysłu - zostanie odłożony do archiwum.
Wiem, kolejna /nuda/jednak, jeśli ktoś z was jest zainteresowany, to w odruchu litości niech wyrazi powściągliwe zainteresowanie projektem ; w ciągu dni wróci on do łask i posłuży jako podstawa do winietki o małych wymiarach.
/spieszyć się koledzy.. bo jest to mój.., prawdopodobnie ostatni model na tym forum./

W ciula lecisz, czy o drogę pytasz? Jeżeli to nie miałoby wprowadzić nas w błąd to co?

[Kuba Lipiński]

Piotr, ja bardzo lubię Twoje prace, a szkice są świetne mimo tego, że oparte już na gotowej pracy, jednak trudno zarzucać komuś naiwność kiedy został zmanipulowany. Gdyby kolejność wykonania omawianych szkiców była odwrotna, mogli byśmy mówić o prawdziwej sztuce .

Pzdr

[ewpiga]

Przyznaję, od początku warsztat modelu został poprowadzony niefortunnie. Być może z tego powodu ktoś do dziś odczuwa dyskomfort i tu moje przeprosiny. Nie rozumiem tylko jednego - czemu nie w kilka, kilkanaście dni po publikacji galerii gotowego modelu, a dopiero dziewięć miesięcy po finale.???

[Mjuk]

Co to znaczy niefortunnie? Przypadkowo wstwawiłeś szkic i zdjęcie w odwrotnej kolejności ? Szedłes z herbatą, zawadziłeś nogą o dywan, potkłeś się, straciłeś równowagę i przewracając się uderzyłes w myszkę na biurku i się obrazki odwrotnie wkleiły?

Dyskomfort to odczuwała hrabinia Potocka jak ją komar w żyć dziabnął podczas grzybobrania a ja jestem prosty chłop i jak mi ktoś kit wciska w żywe oczy to mnie to po prostu wku...wia. Obawiam się ze rzesza lemingów która bezkrytycznie wierzyła w twoje krętactwa w zastraszającym tempie topnieje.

A gdy już się zmirzchać miało
To się wtedy okazało
Że to nie są milicjanci
Że to byli przebierańcy !


Ja wiem ze w epoce tabletów, photoshopów i filozofi copy/paste istnieje silna pokusa zeby robić publikę w konia i zostać sie mesjaszem, bożyszczem tłumów czy internetową celebrytą. Trzeba jednak tez kalkulować ryzyko ze oprócz prostdusznej gawiedzi beznamietnie przeżuwającej każdą iluzję istnieją patologiczni frustraci w typie ś.p. Enigmy, Ewpigmy czy innego Macierewicza którzy na przekór wszystkim i wszystkiemu potrafią w prosty sposób zdemaskować mistyfikacje. A niechęć redakcji wobec ciebie okaże się silniejsza od nichęci do niego do tego stopnia ze precedensowo puszczą mu pośmiertnie post.

A forum nie IPN, tu się nic nie przedawnia. Kłamstwo pozostanie kłamstwem.

[rastula]

zdajecie sobie sprawę, że większość uczestników tego forum jest tu po to żeby zobaczyć profesjonalnie wykonane modele i tego typu wewnętrzne połajanki, mało ich interesują ...ale rozumiem , każda społeczność tego typu generuje "kręgi wtajemniczenia" ...

[Abaddon]

Może dzięki tej wnikliwej analizie dojdziemy do przełomu co było pierwsze jajko czy kura...
Ewpiga rób swoje bo fajne modele robisz.
Wcale się nie dziwie, że duża część społeczeństwa traktuje NASZE hobby jako zabawę dla dzieci...
Szczególnie po tej lekturze

[tankmania]

Co to znaczy niefortunnie? Przypadkowo wstwawiłeś szkic i zdjęcie w odwrotnej kolejności ? Szedłes z herbatą, zawadziłeś nogą o dywan, potkłeś się, straciłeś równowagę i przewracając się uderzyłes w myszkę na biurku i się obrazki odwrotnie wkleiły?

Dyskomfort to odczuwała hrabinia Potocka jak ją komar w żyć dziabnął podczas grzybobrania a ja jestem prosty chłop i jak mi ktoś kit wciska w żywe oczy to mnie to po prostu wku...wia. Obawiam się ze rzesza lemingów która bezkrytycznie wierzyła w twoje krętactwa w zastraszającym tempie topnieje.

A gdy już się zmirzchać miało
To się wtedy okazało
Że to nie są milicjanci
Że to byli przebierańcy !


Ja wiem ze w epoce tabletów, photoshopów i filozofi copy/paste istnieje silna pokusa zeby robić publikę w konia i zostać sie mesjaszem, bożyszczem tłumów czy internetową celebrytą. Trzeba jednak tez kalkulować ryzyko ze oprócz prostdusznej gawiedzi beznamietnie przeżuwającej każdą iluzję istnieją patologiczni frustraci w typie ś.p. Enigmy, Ewpigmy czy innego Macierewicza którzy na przekór wszystkim i wszystkiemu potrafią w prosty sposób zdemaskować mistyfikacje. A niechęć redakcji wobec ciebie okaże się silniejsza od nichęci do niego do tego stopnia ze precedensowo puszczą mu pośmiertnie post.

A forum nie IPN, tu się nic nie przedawnia. Kłamstwo pozostanie kłamstwem.

Wiesz co Enigma? Nie mam nic do Ciebie, ani do Piotra, ani w sumie do nikogo. Ale to co robisz jest dla mnie osobiście bardziej żenujące od jakiegoś Piotrowego "systemu artystycznej prezentacji". Niestety nie dotyczy to tylko Ciebie. Ta nieodparta chęć nasrania komuś do gniazda. Znalezienia sobie delikwenta do nienawidzenia i wkładania w ten projekt całego serca. Śledzenia postów, wynajdywania baboli i drwienia, prześmiewania, deprecjonowania... Ten stan dotyczy niestety więcej osób, ale jest pewien wspólny mianownik, sami gówno potrafią. Nie wiem, może to jakaś zazdrość, że Wasze "ofiary" dostają brawa na forach, mają artykuły w gazetach. Może warto poćwiczyć, podpatrzeć, nabrać wprawy i samemu mieć klaki lub stać się rozpoznawalnym w świecie. Może lepiej włożyć w to energię niż w śledzenie i wyszukiwanie gdzie ktoś babola wywinął.

[Mecenas]

Ja wychodzę z założenia, że na forum publicznym każdy ma prawo do własnego sposobu prezentacji pracy. Odbiorca ma natomiast prawo do własnej oceny zarówno samej pracy jak i sposobu prezentacji. Ja tam się specjalnie nie czuję oszukany, bo w pracach Piotra interesuje mnie akurat to jak doszedł do efektu końcowego a nie to jakie szkice wstawił w poście otwierającym. Nie zadaję sobie trudu, żeby potem zestawiać ze sobą pierwszy i ostatni obrazek szukając różnic czy podobieństw. Zdaję sobie jednak sprawę, że takie operowanie zdjęciami czy rysunkami przed/po to po prostu manipulacja i wcale nie musi się to innym współplemieńcom podobać. Robienie zdjęć pod odpowiednim kątem lub kadrowanie ukrywające niedostatki modelu to przecież też w pewnym sensie manipulacja doznaniami widza. Ktoś inny może to nazwać kłamstwem czy oszustwem. Mnie się wprawdzie taka metoda manipulacji nie do końca podoba, ale też jej nie potępiam w całej rozciągłości. Dla mnie to mimo wszystko w dalszym ciągu jest zabawa i śledząc warsztaty kolegów szukam po prostu miłych doznań wizualnych i jakichś rad/sposobów, które mógłbym zaczerpnąć dla siebie.

@ Rastula: nie bardzo rozumiem co chcesz powiedzieć o wewnętrznych połajankach czy kręgach wtajemniczenia. Z mojego punktu widzenia Ewpigma (po staremu Enigma), który nigdy nie pałał sympatią do Ewpigi, po prostu chciał zrobić koleją drakę i zdyskredytować Ewpigę w oczach forowiczów. To by też poniekąd wyjaśniało dlaczego tak późno się ta kwestia pojawiła.

[rastula]

J

@ Rastula: nie bardzo rozumiem co chcesz powiedzieć o wewnętrznych połajankach czy kręgach wtajemniczenia.

Czytamy na pewno ten sam wątek?

J

@ Rastula: nie bardzo rozumiem co chcesz powiedzieć (...) kręgach wtajemniczenia.

Nie jest moją intencją wypominanie komuś, czegokolwiek, bo to normalne. Uczestniczę w kilku forach internetowych , w niektórych od 5-8 lata, więc mogę to obserwować z własnego doświadczenia. Jest naturalnym ze dla kogoś z kim wymieniliśmy paręset postów ( i nawet wypiliśmy z nim piwko w realu) jesteśmy nieco łaskawsi w ocenach, albo w ogóle zajmujemy się oceną (zauważyłem, że często modele nowych użytkowników, nie spotykają się z żadnym komentarzem, uwagami)... jeszcze raz podkreślam, to nie jest zarzut, ot, taka obserwacja - obserwatora ...

[homer13]

Witam.

Panie Ewpiga - model - wrak wygląda bardzo fajnie. Moim zdaniem - najbardziej istotne jest to, że - podoba się innym

[G_rzesio]

Jak dla mnie - mistrzostwo świata.

Najprościej jest zrobić kompletny model - czyli poprzyklejać wszystkie detale i pomalować,
ale ... ile to trzeba dorobić kolorów i części - żeby był niekompletny.