Modelarstwo z pasją

Model prosto z pudła bez bebechów które producent dorzucił,po prostu statyczna bryła.

Genialne, jak z resztą wszystkie twoje prace. Jak, i z czego robisz tego washa ? Bo wygląda świetnie.
Pozdrawiam
Fazzi

Dzięki za opinię.
Washa jak zawsze robię z brązu Van Dycka-oleje-renesans,rembrant-aby nie polskie czy chińskie farby olejne.
Nakładam go na cały model i mozolnie wycieram patyczkami higienicznymi,przy okazji wycierania zostają zacieki,smugi.
Do rozcieńczania polecam Eko-1=Polifarb Cieszyn-z wszystkich jakie testowalem ten okazuje się najlepszy.
Pozdrawiam
Artur

Jakiej farby bazowej użyłeś?

Jakiej farby bazowej użyłeś?

Witam
Pactra-russian armour green-lekko rozjaśniana , prosto ze słoiczka wydaję się zbyt ciemna.
Pozdrawiam
Artur

Świetny model - bardzo mi się podoba. Zwróciłem uwagę na idedalną moim zdaniem fakturę farby kamuflażowej - nie za matowo i nie za błyszcząco. Pojazd dość czysty ale przecież nie zawsze musi być zapaćkany błotem po czubek anteny. Gratulacje. No i skala jedyna najsłuszniejsza. RB.

A mnie nie ujmuje...
Przez ten mocny wash jest komiksowy bardzo.
Nie podobają mi się zacieki i obicia.
No i zdjęcia mogły by być większe i bez pixelków...

Klajus wyraził wszystkie moje zastrzeżenia więc nie będę się powtarzał.

Brudzenie mi się podoba. Wash trochę za mocny ale może to kwestia zdjęć. Widzę jednego poważnego babola - rury wydechowe, nie są wogóle okopcone, nawet w środku

mate64 napisał(a):Brudzenie mi się podoba. Wash trochę za mocny ale może to kwestia zdjęć. Widzę jednego poważnego babola - rury wydechowe, nie są wogóle okopcone, nawet w środku

A to akurat fakt : rury i ich okolice zdecydowanie za czyste. Wcześniej nie zauważyłem. Tyle, że to w 10 minut można poprawić.

klajus napisał(a):A mnie nie ujmuje...
Przez ten mocny wash jest komiksowy bardzo.
Nie podobają mi się zacieki i obicia.
No i zdjęcia mogły by być większe i bez pixelków...

el Rozito napisał(a):Klajus wyraził wszystkie moje zastrzeżenia więc nie będę się powtarzał.

Jako zdecydowany przeciwnik ostrego washowania muszę przyznać, że po tych postach ponownie bardzo uważnie ogladałem fotki. Może i sam bym dał minimalnie mniej washa - tak właśnie zrobiłem na moich dwóch T-34/76 (jeden gotowy, a drugi w 95 %), które mam nadzieję niedługo zaprezentuję jako głównych bohaterów dioramy, nad którą intensywnie pracuję.
Niemniej jednak nie zgadzam się z Kolegami i uważam, że pojazd jest bardzo ładny. Ale wiadomo to rzecz gustu. Pozdrawiam. RB.

Bardzo ładnie wyszedł.
Pytanie dotyczące kopułki dowódcy na wieży - czy zetknąłeś się z jakimś zdjęcie 240-ki na którym widać wersję kopułki? W twoim modelu jest nowsza z pojedynczym włazem. Natomiast znane mi zdjęcia czołgów z 2 batalionu motocyklowego pokazują starsze kopułki z podwójnym włazem. W ogóle polski wojenny T-34 z podwójnym włazem dowódcy to rzadkość - jak narazie trafiłem tylko na 217 z 1 BPanc.
Skąd w ogóle problem kopułki - leży u mnie w kolejce T-34-85 od UM w 1:72 i ma nową kopułkę z pojedynczym włazem. Chciał bym go zrobić w polskim wojennym malowaniu i szukam kwitów... Gdyby ktoś potrafił pomóc to będę wdzięczny...

Dziękuję za opinie.

Pytanie dotyczące kopułki dowódcy na wieży - czy zetknąłeś się z jakimś zdjęcie 240-ki na którym widać wersję kopułki?

Widziałem tylko jedne zdjęcie i to słabej jakości tego T-34/85 z nr 240 ,na którym włazu nie widać za bardzo.
Pozdrawiam
Artur