Modelarstwo z pasją

Witam serdecznie

Model nareszcie skończony, zbudowany ogólnie
prosto z pudła i naawet jestem z niego zadowolony.
Stryker'y trumpetera są bardzo dobrze wykonane
oprócz kół które warto zakupić, trochę żałuję że
tego nie zrobiłem. Bardzo dobrze sklejalny.
Malowany głównie akrylami Vallejo i olejami
Van Dyck'a plus pigmenty MIG'a.

Na pewno to nie jest mój ostatni Stryker,
bardzo mi się spodobały pojazdy tego typu.
Mam także chrapkę na Boxer'a.

Do rzeczy:















Pozdrawiam Dumo

Fajnie wyszło. Podstawka skromna, ale podoba mi się.
Tą kratkę wylotu spalin (chyba) po prawej, tylko bym osobiście inaczej próbował pomalować. Przejrzałem kilkanaście zdjęć upaćkanych Strykerów i (akurat ja) nie trafiłem na takie okopcenia - raz, że zbyt intensywnie, dwa - trochę za ładnie wycieniowane ;-). No i trochę kłóci mi się brudzenie kół (bardzo ładne zresztą) ze spodem. Już wyjaśniam dlaczego: koła wyglądają na zakurzone, ale i po przejściach z wodą/wilgocią, spód natomiast jest tylko zakurzony. Tutaj zdjęcie, które trochę obrazuje powyższe moje uwagi, ale ja to zerowe doświadczenie jeszcze w "czochraniu" pancerki mam, więc to tylko moje skromne odczucia.
Na koniec dodam, że ostatnia fotka super - ma MOC .

Model uderzająco realistyczny, gratuluję świetnej roboty.