Strona 1 z 1

Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: niedziela, 6 maja 2012, 11:42
przez Patrol
Pragnę zaprezentować mój trzeci model w skali 1:48. Tym razem postanowiłem spróbować czegoś więcej niż model z pudełka i wykonałem... dwa modele z pudełka :D
Co do zestawów, na pierwszy ogień Opel z Italerii, chiński wyrób, nie do końca wszystko dopasowane jak trzeba, brak nadlewek czy przesunięć (to akurat na plus :D), do tego główny rdzeń podwozia jest metalowy przez co trzeba się namęczyć z dopasowaniem paki, ale jakoś wyszło :D Sama szoferka od wewnątrz jest słabo dopracowana. Gaz, hamulec i sprzęgło musiałem sam dorabiać bo były jakoś dziwnie odlane na płasko prawie, że z "dywanikiem", postaram się zrobić zdjęcia tego co mi wyszło jak będę miał więcej czasu, aby na spokojnie uchwycić wnętrze.Sama kabina była zrobiona na jednolitą bryłę,sam więc musiałem "otworzyć drzwi" :D Co w tym zestawie było na plus to szkiełka do lamp :D a nie jak to bywa (nawet u najlepszych) odlanie lampy w całości i tak pozostawienie tematu.
Następnie zabrałem się za wykonanie Flak'a z firmy Tamiya, tutaj nie ma praktycznie o czym pisać, model sklejał się sam, postanowiłem jedynie zrobić otwory w lufach no i rzecz jasna sam od podstaw wykonałem "stojaka na flaka" :D
W całym przedsięwzięciu próbowałem bardziej majsterkować i eksperymentować niż wcześniej, skąd np. wcześniej wymienione poprawienie szoferki, otwarcie drzwi, wykonanie podstawy pod flaka i do tego jeszcze taki mały smaczek, "szkiełko" w lusterku, wyszło jak wyszło ale mnie zadowala :D
Bazą do malowania była praktycznie jedna farba Light Brown od Vallejo no ale jeśli ktoś miał by pytania co do wykonania poszczególnych części to z chęcią odpowiem, bo już sam nie wiem o czym wspomnieć :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam serdecznie i zapraszam do komentowania :)

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 7 maja 2012, 20:24
przez Patrol
Nie ukrywam, że liczyłem na nieco więcej komentarzy :D a co do wyniku końcowego tej pracy, można powiedzieć, że cały czas się kształtuje, cały czas coś poprawiam ale to już tak drobna kosmetyka, że póki co jeszcze nie będę aktualizował zdjęć, ale śmiało możecie pisać co sknociłem to jeszcze powalczę z tym :)

pozdrawiam

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 7 maja 2012, 20:36
przez Przemek - MaXus
Patrol napisał(a):liczyłem na nieco więcej komentarzy

To może ja.
Jak na mój gust, dużo za dużo tych obić. Model wygląda, jakby z 10 lat stał na jakimś składowisku złomu, czy gdziekolwiek indziej 'pod chmurką'.
Również wybór miejsc pod zwiększoną ich intensywność nie wszędzie wydaje mi się dobrze dobrany. Z drugiej strony duży plus za to, że mimo wszystko obicia te nie są na 'chybił/trafił', tylko starasz się logicznie je umiejscawiać.
W każdym razie odbiór modelu na pewno poprawiłoby umieszczenie go na jakiejś podstawce.
Pozdrawiam i powodzenia, bo sam się uczę tej trudnej, skądinąd techniki 'malowania'.

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 7 maja 2012, 21:21
przez Patrol
Faktycznie na zdjęciach może wyszedł mocno obity, co sam zauważyłem dopiero oglądając je, ale w rzeczywistości wygląda to zdecydowanie mniej brutalnie ;D no ale mimo wszystko zgadzam się, mogłem nieco pofolgować w niektórych momentach :D

dziękuję za opinie i pozdrawiam :)

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 7 maja 2012, 23:48
przez mayu
1. Może połóż trochę pigmentów piaskowych które trochę przykryją te obicia
2. Pracę ożywiła by podstawka i jakaś obsługa

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 7 maja 2012, 23:58
przez bartek piękoś
Witaj!
Model wygląda bardzo plastycznie przez te przesadzone moim zdaniem ślady eksploatacji, ale traci na realizmie.
Zwrócił moją uwagę niemal nietknięty dach.
Sugestia dla poprawy realizmu obić: pooglądaj zdjęcia rzeczywistych tego typu obiektów lub same obiekty w rzeczywistości (jeśli masz możliwość). Mnie to dużo nauczyło. Plus to co Koledzy już napisali.
Zdjęcia za jasne, moim zdaniem prześwietlone, co akurat temu modelowi dobrze nie robi, eksponując ten "rozmach żużyciowy" ;o) Postaraj się o jakieś jednolite tło, najlepiej 2 wersje - jasną i ciemną - i poeksperymentuj z ustawieniami aparatu.
Ogólnie gratulacje!

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 7 maja 2012, 23:59
przez robert.bednarczyk
A mnie się bardzo podoba. Pojazd faktycznie sfatygowany ale wydaje mi się, że to do obrony, zwłaszcza, że widać przebijający panzergrau. Poza tym po prostu podoba mi się sposób wykonania tych śladów eksplaatacji. Nie podoba mi się natomiast sposób zakurzenia przedniej szyby i jej "wytarcie" wycieraczkami - coś kiepsko zamaskowałeś albo jechałes z wolej ręki. Faktycznie trochę dobrych figurek i kawałek terenu dodałoby życia. Pozdrawiam. RB.

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 8 maja 2012, 11:26
przez kugelblitz
A ja mam pytanie w kwestii formalnej, czy vierlingi były montowane na Blitzach ? Wydaje mi się że taki zestaw + amunicja + obsługa był trochę za cieżki jak na to podwozie.

Co innego pojedyńczy Flak 30/38 ...

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 8 maja 2012, 11:28
przez Nugget
Model zdaje się być dość atrakcyjny, aczkolwiek popracuj nad fotami, najlepiej rób je na jednolitym tle

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 8 maja 2012, 12:50
przez author21
Co do obić, na czołgu jeszcze do przełknięcia. Natomiast takie obicie na zwykłej karoserii samochodu (cienka blacha) równa się z wgnieceniem. Obij tak samochód, zeby blacha była prosta ? No chyba ze chodzi o efekt samochodu ze złomowiska, np znaleźli go po 50 latach na pustyni.

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 8 maja 2012, 20:38
przez Patrol
Przypadkowo napisałem dwa razy tego samego posta, proszę więc to co tutaj teraz napisałem usunąć razem z postem (lub jeśli się da) to proszę o radę jak usunąć samemu posta, bo ja się nie doszukałem takiej opcji :P

Re: Opel Blitz Italeri + Flakvierling 38 Tamiya 1:48

PostNapisane: wtorek, 8 maja 2012, 20:38
przez Patrol
Dziękuję serdecznie za to co napisaliście :) bardzo mi pomagacie w rozwoju moich umiejętności oraz patrzeniu na to co maluje, kilka rzeczy wyłapałem, wy je potwierdziliście, wiem teraz, co w przyszłości muszę zmienić :) Co do obić i braku wgniot...właśnie to mnie też zaniepokoiło w pewnym momencie, no ale już to pozostawiłem. brak obic na dachu wytłumaczyłem sobie faktem, że przykładowo rykoszet pocisku raczej powinien iść po karoserii, zderzenie z innym pojazdem też po karoserii, otarcia o przedmioty stałe lub uderzenia narzędziami tak samo, zabrakło mi koncepcji na coś co mogło by obić dach, ale może się mylę :) a co do pigmentów nie lubię/nie umiem ich używać zbytnio, więc staram się to ograniczać, na Marderze trochę ich poużywałem jedynie

pozdrawiam serdecznie :)