Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich, mam na imię Michał i mam 16 lat. Jestem nowym użytkownikiem na forum i jest to mój pierwszy prezentowany tutaj model Jest to SdKfz.234/2 Puma w skali 1:35. Model znanej wszystkim starej italerki. Dzięki wielkiej uprzejmości Piotra, model został zwaloryzowany blachami Eduarda Pierwszy raz użyłem również do brudzenia chemii AK oraz tradycyjnie pigmentów Vallejo. Model malowany farbami pactry aerografem. Szczerze mówiąc to jestem z niego zadowolony Aha wiem, że puma nie występowała w kamuflażu panzergrau, została wprowadzona do wyposażenia wojsk niemieckich w 1943, a wtedy kamuflaż ten wyszedł już z użycia. Jest to takie jakby SF.

Który to Twój model ? Bo na pierwszy mi nie wygląda
Nieźle zrobiony, tylko przydało by się więcej i większe fotki.
Może jakaś podstawka ?

Model wyglada bardzo fajnie, a jak ze skladalnoscia tego pojazdu? bardzo oporny jest?

Dzięki Oczywiście, że nie jest to mój pierwszy model, napisałem że pierwszy prezentowany na tym forum
Co do składalności, składa się go jak klocki, mimo starości tego zestawu, na prawdę byłem zaskoczony. Jedynie jest sporo szwów na wahaczach oraz na łączeniach wanny, jak i przesunięć form. Ale to tylko na dole. Po sklejeniu i tak tego nie widać.
Natomiast góra rewelacja

to fajnie:D mam zamiar kupic sobie takiego samego:D bo blaszki mam do niego, ale modelu brak

Ten szary kolor to podkład czy kolor plastiku? Bo wygląda na zdjęciu jak wyrób dragona. Wszystkie modele italeri kojarzą mi się z żółtawym plastikiem.

Kolor modelu na pierwszej fotce to goły plastik. Masz rację, wygląda jak dragon, w in-boxie na mojehobby kolor plastiku był zielony, ku mojemu zdziwieniu po przyjściu paczki kolor plastiku był dragonowski-szary.

Dobry debiut
Bardzo fajnie zmyty biały kamuflaż....
Tylko szkoda ze aż takie SF... trochę kłuje w oczy....
Do 1943 można tyle fajnych modeli zrobić w takim malowaniu.... a Pume zostawić na inny czas...

Dzięki masz rację, mogłem pokusić się o zrobienie panzera I, II, lub III w panzergrey. Faktycznie Puma lepsza w kamo trójbarwnym, albo nawet dwu