Modelarstwo z pasją

Model HobbyBossa z pudła. Łatwy i przyjemny temacik na parę wieczorów. Wnętrze z modelu dość prostackie i je zamknąłem. Wieża z działem 90 mm Mecar, niestety chinole nie pokusili się o żadne kalki. Ta konkretnie wersja nie była tak popularna jak inne Commando ale mogli dorzucić choć malezyjskie oznaczenia. Sam model to klocki lego i to tanie.

Halo Zapraszam do udziału w konkursie.
Pozdrawiam, Oleg.
viewtopic.php?f=17&t=22041

Jaka skala ?

1/35. Zresztą w 1/72 jest tylko V-100 żywiczny z Xtratechu

"Chinole"?

Brakuje mi jakichś otarć i przede wszystkim technik mokrych. Same pigmenty wygladaja trochę sztucznie. Zwłaszcza w dużej skali.

No "chinole" w sensie producenta modelu, czyli Trumpetera.
Co do obić i "mokrych" to się poprawię, ale wiesz że nie lubię przesadnego brudu. Tu poszedł czarny wash ale na dość ciemnym podłożu niewiele go widać. Przez brak kalek pozostaje trzymać się opcji że to jakiś amerykański pojazd przedseryjny do testów, a to trochę ogranicza np.obicia. Ale dzieki za każda sugestję.

spiton napisał(a):Brakuje mi jakichś otarć i przede wszystkim technik mokrych. Same pigmenty wygladaja trochę sztucznie. Zwłaszcza w dużej skali.

Ale to jest Cadillac to co tu obijać

No Jureczku, mnie sie podoba - tak jak i Ty nie przepadam za replikami sprzetu wyciagnietego po latach z bagna

Witam.
Model wygląda fajnie w jedno kolorowym malowaniu. Wszelkie wypłowienia wyglądają super. Trochę brak mi obić, jakiś zadrapań. Widać, że pojazd dużo się najeździł.

Naprawdę ładny i efektowny. Mam ten sam model na warsztacie, więc Twoje "brudzenie" będzie dla mnie inspiracją