Strona 1 z 2

Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 11:00
przez Modelarz
Czołgiem Was wszystkich ! ( :D )

Naszła mnie znowu potrzeba szybkiego skończenia jakiegokolwiek modelu więc wyjąłem z szafy Hetzera (Tamiya).
Model ma barwną historię bo przez ponad rok służył mi jako tester technik malarskich - montaż jest ograniczony do minimum.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czyż nie ? :D
Zapraszam do konstruktywnego pastwienia się nad moim wytworem.

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 12:10
przez klajus
Efekt fajny, wygląda jakby spadł na niego "kwaśny" deszcz ;o)

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 17:16
przez Modelarz
A..., dzięki :-> To wczesnowiosenny deszcz.
Myślę, że następnym razem mógłbym dodać trochę wyraźnych zacieków po spływającej białej farbie.

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2012, 18:39
przez spiton
Nie wiem o co chodzi, ale wygląda ciekawie.

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: wtorek, 25 września 2012, 17:00
przez Maciej Gruca
Pozwolę sobie jedynie na wszystko mówiący cytat:

Modelarz napisał(a):No i przestało być fajnie. To zasolenie wyszło totalnie bez sensu i - co najgorsze - po całości...


...i nie ma w tym zbytniej złośliwości. Nie zgodzę się z Sebastianem. To po prostu wygląda źle i zupełnie bez sensu.

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: wtorek, 25 września 2012, 18:09
przez Modelarz
Maciej Gruca napisał(a):Pozwolę sobie jedynie na wszystko mówiący cytat...

No nareszcie !
Eeeee, malkontent jesteś, czy chcesz "pogrzebać mnie żywcem razem z modelem" ? ( :-> )

Maciej Gruca napisał(a):..i nie ma w tym zbytniej złośliwości.

"zbytniej" ?

A na poważnie:
1. Macieju, resztki zmywalnego zimowego kamuflażu to jedno a Twoje eksperymenty na Challengerze to drugie. Technika ta sama ale cel zupełnie inny.
2. A jeżeli uważasz, że to jest to samo to krytykując moje "zasolenie" jednocześnie przyznajesz mi rację co do Twojego "zasolenia". Sól techniczna obosieczna :D PAX !

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: wtorek, 25 września 2012, 21:37
przez Ostach
Nie bardzo ogarniam czemu wrzuciłeś ten model i czego oczekujesz od oglądających. Możesz to wyjaśnić?

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: środa, 26 września 2012, 08:09
przez Modelarz
Modelarz napisał(a):Zapraszam do konstruktywnego pastwienia się nad moim wytworem.

Pewnie chciałem zebrać trochę (konstruktywnych) uwag, co tu więcej wyjaśniać ?

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: środa, 26 września 2012, 11:19
przez Ostach
Hm, no model poligon doświadczalny, pobawiłeś się, ok. Efekt taki sobie, nie bardzo wiadomo o co chodzi, ja przynajmniej nie wiem. Może masz fote z czymś takim? Z konstruktywnych uwag: zastosuj to na jakimś pojeździe tak żeby pasowało do reszty.

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: środa, 26 września 2012, 11:25
przez Modelarz
Niedługo to ja sam przestanę wiedzieć o co chodzi.
Ostach napisał(a):nie bardzo wiadomo o co chodzi, ja przynajmniej nie wiem

Przecież to najpospolitszy zużyty kamuflaż zimowy.
Ostach napisał(a):zastosuj to na jakimś pojeździe tak żeby pasowało do reszty.

Jakiej reszty ?
Ostach napisał(a):Może masz fotę z czymś takim?

Na czarno-białej sprzed 60 lat i tak nie byłoby tego widać.

To może inną drogą: co następnym razem warto by dorobić żeby było wiadomo, że chodzi o starte zimowe malowanie a nie o... no właśnie, bo cóż innego mogłoby to być ?

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: środa, 26 września 2012, 18:17
przez Maciej Gruca
Modelarz napisał(a):Przecież to najpospolitszy zużyty kamuflaż zimowy.

Raczej wariacja na temat... Ze zużytym kamuflażem nie ma to zbyt wiele wspólnego.

Modelarz napisał(a):Sól techniczna obosieczna :D

No nie za bardzo.
Ja użyłem soli (może niezbyt fortunnie, acz patrząc teraz na efekt, nie żałuję) jako jednego spośród wielu kroków pośrednich, Ty jako kroku ostatecznego. I tak jak mój Chall wyglądał kiepsko w trakcie prac, miał szanse by coś z niego jeszcze wyszło, z Twojego już niestety nic nie wyjdzie, bo zastosowałeś ten zabieg na samym końcu.

Modelarz napisał(a):no właśnie, bo cóż innego mogłoby to być ?

...i to jest dobrze postawione pytanie...tyle, że nikt poza Tobą nie zna na nie odpowiedzi.
Pojawiło się już parę świetnych "zimowych kamuflaży" na tym forum, nie trudno zatem o inspiracje. No chyba, że Ty dostrzegasz łudzące podobieństwo między Twą praca a tymi:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?p=191437
viewtopic.php?f=17&t=11559
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=17&t=1677
http://www.forum.modelarstwo.org.pl/vie ... 00&t=48408

Maciej Gruca napisał(a):..i nie ma w tym zbytniej złośliwości.


"zbytniej" ?


Tak, zbytniej. Nie mogłem się od niej powstrzymać, gdy czytam niektóre Twe komentarze. Są "ni przypiął, ni przyłatał".

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: środa, 26 września 2012, 19:14
przez Modelarz
Macieju, wiem, że jesteś wybitnym znawcą pancerki, nie kłóćmy się zbytnio.

No chyba, że Ty dostrzegasz łudzące podobieństwo między Twą praca a tymi:

Ciekawa insynuacja, niestety od czapy. Na chybił-trafił te przykłady wybierałeś ? Mogłeś dorzucić jeszcze tego:
http://cs.finescale.com/fsm/modeling_subjects/f/3/p/109453/1086124.aspx
i ze 30 innych.
Podobieństwa nie dostrzegam bo ŻADEN z pokazanych przez Ciebie modeli nie przedstawia pojazdu w kamuflażu tak zużytym jak ja to chciałem zrobić.

Tak, zbytniej. Nie mogłem się od niej powstrzymać, gdy czytam niektóre Twe komentarze.

Które niektóre konkretnie ? Wierz mi, chętnie o tym porozmawiam.
Są "ni przypiął, ni przyłatał".

To w dużej mierze zależy od Twojej interpretacji.

A to, że się nie będziesz mógł powstrzymać to ja przewidziałem i byłem świadom, że na 100% się odezwiesz w tym wątku. To było śmiesznie proste do przewidzenia - ja też przeczytałem "niektóre" Twoje komentarze.

Tak czy owak krytykę biorę na klatę.

z Twojego już niestety nic nie wyjdzie, bo zastosowałeś ten zabieg na samym końcu.

No niekoniecznie, mam go na biurku, farby też pod ręką...
Powiedz mi lepiej, Macieju, jakie Ty masz rady w temacie resztek zimowego kamuflażu, co byś radził poprawić, jaką techniką byś to zrobił ? Szukam alternatywy dla lakieru do włosów.

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: środa, 26 września 2012, 21:11
przez tankmania
Modelarz napisał(a):Przecież to najpospolitszy zużyty kamuflaż zimowy.


Dopiero jak przeczytałem ten tekst to wróciłem do zdjęć żeby się przyjrzeć powtórnie i nawet ta myśl nie zmieniła mojego pierwszego wrażenia, że to kamuflaż złazi i wychodzi spod niego jakiś podkład.

Abstrahując od powierzchni. Jak się coś ściera to najdłużej zostaje w zakamarkach i miejscach trudniej dostępnych. A właśnie na powierzchniach schodzi najszybciej.
Tutaj o ile na powierzchniach jest równowaga która o niczym nie decyduje (a lepiej gdyby była przewaga kamuflażu), to w zakamarkach jest kamuflaż i to on decyduje o tym oszustwie.

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: środa, 26 września 2012, 22:02
przez Modelarz
tankmania napisał(a):i nawet ta myśl nie zmieniła mojego pierwszego wrażenia, że to kamuflaż złazi i wychodzi spod niego jakiś podkład

Biały podkład ? Moim zdaniem sam fakt "białości" wskazuje na to, że była tu próba uzyskania zimowego kamuflażu, dlatego podtrzymuję moje niezrozumienie waszego niezrozumienia :-/
ale:
tankmania napisał(a):Tutaj o ile na powierzchniach jest równowaga która o niczym nie decyduje (a lepiej gdyby była przewaga kamuflażu), to w zakamarkach jest kamuflaż i to on decyduje o tym oszustwie.

No racja. Dzięki, ratujesz mój wątek - przez chwilę myślałem, że już nic mądrego z tej galerii nie wyniknie.
Już mam zaznaczone miejsca które powinienem był zasypać solą dokładnie odwrotnie.
Jeszcze tu z Hetzerem wrócę. Dobranoc.

Re: Poligon doświadczalny: Hetzer [ Tamiya 1/35 ]

PostNapisane: środa, 26 września 2012, 22:24
przez tankmania
Ja uwazam, że jest spokojnie do uratowania. Pobieliłbym mocniej wszystkie zakamarki i powierzchnie w pobliżu. Np. jarzmo na łączeniu z kadłubem, itd.
To zasugeruje pobielenia z wytarciami wynikającymi z eksploatacji, bez jakiegoś wiosennego usuwania.