Wreszcie coś skończyłem. Tym razem potrójny żywot Challengera 2. Model ma bagatela 11 lat, przemalowywany był trzy razy. Oto ostatnia odsłona. Model traktowałem jako poligon doświadczalny przed najnowszym SLAT'em.
Na początek parę archiwalnych, wysoce artystycznych fotek. Potem będzie już tylko gorzej
Z drugiej inkarnacji fotek brak...a szkoda. Fajnie by się to oglądało
No i stan teraźniejszy, wraz z prostą podstawką:
Wypad plenerowy, okraszony kunsztowną obróbką graficzną