Valentine, Maquette 1:35
W ramach trenngu postanowiłem poćwiczyć trochę robienie kamuflażu zimowego - tak wyszło, że trafiło na model Maquette. Plan był taki żeby sprobować zrobić mocno zużyty kamuflaż - ocenę jak wyszło pozostawiam Wam.
Ogólnie to kleił się przyjemnie, nie wliczając układu jezdnego, bo to akurat tragedia. mimo szczerych chęci i tak nie jest najlepiej. Środkowe koła napinające byłem zmuszony dorobić samemu, bo zestawowe "coś się nie udały" - były koślawe i bez środka.




Zapraszam do oceny.
Ogólnie to kleił się przyjemnie, nie wliczając układu jezdnego, bo to akurat tragedia. mimo szczerych chęci i tak nie jest najlepiej. Środkowe koła napinające byłem zmuszony dorobić samemu, bo zestawowe "coś się nie udały" - były koślawe i bez środka.




Zapraszam do oceny.