Strona 1 z 2

Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: niedziela, 2 grudnia 2012, 22:19
przez odimichal
Witam

Przedstawiam efekt mojej modelarskiej pracy przez ostatnie kilka miesięcy.
Jest to model Dragona z lufa RB Models i gąsienicami Bronco.
Malowanie farbami Vallejo a brudzenie to farby olejne Talens i pigmenty Vallejo i AK.
Miłego oglądania

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 16:11
przez Ave
Bardzo fajny model. Zarówno w ogólnym wrażeniu, jak i w szczegółach, jak dla mnie wszystko wyszło elegancko.
Trochę mi nie pasują te kępki wysokiej trawy na podstawce (za bardzo skupione, zwł. przy ziemi), a w parę chwil mógłbyś to poprawić, np dosadzić jej więcej obok (wystarczy troszkę, ale może być trochę krótsza, i przede wszystkim z mniejszym skupieniem u dołu) - bo szkoda, żeby taka pierdoła odwracała uwagę od czołgu.

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 17:09
przez odimichal
"Sadząc" ta trawę właśnie starałem się żeby to były właśnie takie ściśnięte przy ziemi kępki. Co prawda nie jestem w pełni zadowolony z uzyskanego efektu i może właśnie dosadzenie trawy by pomogło. Dzięki za sugestie

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2012, 10:50
przez micmal
Bardzo podoba mi się Twój model. Fajnie pomalowany i pobrudzony. Przy osłonach wlewów paliwa, powiny być chyba otwory. Warto je zrobić, bo wtedy ślady po paliwie, które gdzieś wyciekło na bokach nabierają sensu. To moje subiektywne odczucie, ale osobiście wolę podstawki, na ktrych teren "kończy się" na równo z ramką. Ale to wszystko, to tylko drobne sugestie które w rzeczywistości nic nie odbierają udanemu modelowi.

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2012, 12:42
przez Korowiow
Mi się bardzo podoba. Gratuluję. Merytorycznie się nie wypowiem bo nie mam kompetencji.

Pytanie - lina do zamocowania bambetli za wieżą to skręcony drut miedziany, czy też może coś innego ?

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2012, 12:57
przez odimichal
micmal napisał(a): Przy osłonach wlewów paliwa, powiny być chyba otwory. Warto je zrobić, bo wtedy ślady po paliwie, które gdzieś wyciekło na bokach nabierają sensu.


Wg, mojej koncepcji plamy powstały kiedy chłopaki nalewali paliwo/olej i im się rozlało na boki. A otworów nie zrobiłem bo nie wiedziałem ze takowe istniały.

Korowiow napisał(a):Pytanie - lina do zamocowania bambetli za wierzą to skręcony drut miedziany, czy też może coś innego ?

Lina to nylonowy sznurek który znalazłem gdzieś w domu ale nie znam niestety jego pochodzenia.

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 18:51
przez imek46
Samo wykonanie klasa. Wszystko zrobione tak jak trzeba. Bardzo ładnie wykonany model i do tego polski. Jedynie nie przemawiają do mnie te niebieskie peryskopy. Powinny być normalne białe.

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 19:14
przez fazzi
Bardzo zacny modelik, podoba mi sie bardzo :)
pozdrawiam
Fazzi

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 19:45
przez matejson
Mnie również model się podoba, rewelacja :) Gratuluje.

Pozdrawiam,
M.

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 20:04
przez martinello
To i ja się wypowiem :)

Model robi bardzo dobre wrażenie z dużej odległości - nieźle pomalowany i pobrudzony.

Im bliżej tym niestety gorzej - choćby braki w "drenażach" o których pisano powyżej ale też i nieobrobiony ślad łączenia form na policzku integralnego pogrubienia wieży, fatalnie pomalowane tylne lampy etc.
Poza tym napiszę to, niech się dzieje co chce - niestety to dragon :mrgreen:

Nie mam też przekonania do bambetli na płycie nadsilnikowej. Taki sposób wożenia dobytku czołgistów to raczej amerykański patent. Nasi raczej tego nie robili w ten sposób.

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 20:56
przez odimichal
martinello napisał(a): braki w "drenażach" o których pisano powyżej ale też i nieobrobiony ślad łączenia form na policzku integralnego pogrubienia wieży,
Nie mam też przekonania do bambetli na płycie nadsilnikowej. Taki sposób wożenia dobytku czołgistów to raczej amerykański patent. Nasi raczej tego nie robili w ten sposób.


Następny model będę budował w wersji z warsztatem na forum, to powinno pomóc wyeliminować takie błędy :-)

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 21:43
przez mae
Na mnie robi wrażenie!

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2012, 22:44
przez micmal
martinello napisał(a):Poza tym napiszę to, niech się dzieje co chce - niestety to dragon

Ja też tak uważam, chociaż dalej "lepię" stare Dragony. Przy Twoim malowaniu i wykonaniu, następnym razem poproszę o Tascę z warsztatem.
mae napisał(a):Na mnie robi wrażenie!

Na mnie też :D

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: wtorek, 11 grudnia 2012, 01:14
przez Dumo
Podoba się.

Re: Sherman Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: wtorek, 11 grudnia 2012, 08:51
przez ROMAN
Świetnie zrobiony model. Gratuluje.