Modelarstwo z pasją

Model wykonałem jakiś czas temu, bazą był Kw z Trumpetera.

Pozdrawiam
Michał

Super, kolejny nieprawdziwek
Aż się chce kleić...
Ciekawe czy ktoś się pokusi o KW-4

Sama tematyka jest ciekawa, a wykonanie jeszcze lepsze. Ogólnie to trafiłeś w mój gust

Heh niezłe! A jakieś zdjęcia tego prototypu w oryginale? (O ile wogóle istniał)

http://www.battlefield.ru/tanks/kv_exp/kv7_02.jpg

Pozdrawiam
Michał

Pierwszy raz ten pojazd widzę w życiu i... podoba mi się Wykonanie również. Czym ten pojazd właściwie był? Mobilnym miotaczem ognia?

Akahoshi napisał(a):Czym ten pojazd właściwie był? Mobilnym miotaczem ognia?

Nie, był uzbrojony w dwie armaty kalibru 76,2 mm, była też wersja uzbrojona w jedno działo 76,2 mm i 45 mm.

Bardzo ciekawy i ładny model.

Krzysiek D napisał(a):Super, kolejny nieprawdziwek

A tu taka niespodzianka!!!
A tak w ogóle: świetny model tylko dlaczego z niemieckimi krzyżami??? Oryginalny ,rosyjski trzeba było zrobić.

Bathin napisał(a):

Akahoshi napisał(a):Czym ten pojazd właściwie był? Mobilnym miotaczem ognia?

Nie, był uzbrojony w dwie armaty kalibru 76,2 mm, była też wersja uzbrojona w jedno działo 76,2 mm i 45 mm.

Bardzo ciekawy i ładny model.

Zapytałem, gdyż wydaje mi się, że lufy są troszkę za mocno osmolone. Przypominają przez to lufy miotaczy ognia.

A szto eto? Nie widziałem jeszcze takiego KW, ale ten jako jedyny pojazd na tej bazie mi się "podobuje". Zastanawiam się tylko, czemu nie zrobili wieży z podwójnie sprzężonymi działami (możliwość szybszego obrotu obrót etc.)... Fajne "pudło" jako nadbudówka - przypomina Brummbaro-/Strurmtigeropodobne coś .

Bardzo ładny model. Duży plus za wybór nietypowego pojazdu. W zalewie tygrysów i innych "kotopodobnych" budowa prototypu KW 7(Obiekt 227) wykonanego w zaledwie 1 egz. jest projektem niezwykle ambitnym i interesującym. Sam model wykonany bardzo ładnie. Następny plus za bardzo ładnie wykonane płyty pancerza i spawy. A teraz drobne uwagi. Po pierwsze malowanie, ale o tym już było (bo nawet w marzeniach chłopaki Adolfa nie doszli do Uralu, Czelabińsk leży, cirka 1800 km na wschód od Moskwy) Druga uwaga, kolega przedstawia prototyp KW 7 uzbrojony w dwa działa 76.2 mm. W tym pojeździe zastosowano inny typ kół jezdnych znanych z KW 1 model 1942. Co by nie powiedzieć i tak plusy zdecydowanie przeważają za wybór i wykonanie.
Na koniec ciekawostka. Projekt KW 7 po zbudowaniu 2 prototypów uwalił sam generalissimus Józek gdy dowiedział się o wynikach strzelań mówiąc( cyt. za J. Magnuskim, czołg ciężki KW) ....Po co trzy armaty? Niech będzie jedna ale dobra!...". Co było dalej to już zupełnie inna historia.
pozdr Tomek

Popieram mojego przedmówcę. Po za tym co napisał to właściwie to tylko te niemieckie malowanie mi nie pasuje a reszta to bardzo fajnie zrobiony model. Gratulacje za pomysł.