Udało mi się wreszcie skończyć jakiś model Pomimo braku czasu wykonałem Italerowskiego Demaga z Pakiem 36 z Tamki.
Oto on:
P.S. Mam nadzieje, że się spodoba... zapraszam do wyrażania swoich opinii.
Pozdrawiam
Przemo
Re: Demag D7 z Pakiem 36 - 1:35
Napisane: niedziela, 11 maja 2008, 15:14
przez klajus
Ogólnie fajny... ale obicia zbyt wielkie.
Haki czyste, nie poobijane?
Re: Demag D7 z Pakiem 36 - 1:35
Napisane: niedziela, 11 maja 2008, 15:16
przez Bathin
Pak stanowczo za nisko, obsługa takiej armatki to by była katorga
Jest to jeden z Twoich lepszych modeli
Pzdr
Re: Demag D7 z Pakiem 36 - 1:35
Napisane: wtorek, 13 maja 2008, 19:59
przez rzelu
O ile pamiętam, już w '41 Niemcy nazywali PAKa 36 "kołatką" - wobec tej skuteczności pozycja "na klęczkach" jest adekwatna...
Re: Demag D7 z Pakiem 36 - 1:35
Napisane: wtorek, 13 maja 2008, 21:10
przez Bathin
rzelu napisał(a):O ile pamiętam, już w '41 Niemcy nazywali PAKa 36 "kołatką" - wobec tej skuteczności pozycja "na klęczkach" jest adekwatna...
Dobra masz pamięć Ale ta wysokość wymagałaby chyba leżenia leżenia.
Re: Demag D7 z Pakiem 36 - 1:35
Napisane: sobota, 17 maja 2008, 23:56
przez Jendrass
"Kołatką" jak najbardziej ale to dlatego, że np w T34 z takiego działka to mogli sobie co najwyżej pokołatać nawet jeśli robiliby to przed Rosjanami w pozycji klęcząc/leżąc (via model) to na niewieleby się to zdało. W razie T 34 lub KW opcja była jedna - telefon do przyjaciela z Schwere Flakkompaniee 8,8cm lub Rudla z Ju 87
Sam model bardzo mi się podoba (mam wielką sympatię do tego wozu) ale załogantem bym nie chciał być