Strona 1 z 1

Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: sobota, 31 maja 2008, 01:19
przez Kamil Feliks Sztarbała
takitam..

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: sobota, 31 maja 2008, 11:14
przez Adam Obrębski
Ładne to "takie tam".... szczególnie te tylne drzwi... :)

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: sobota, 31 maja 2008, 11:48
przez subgrafik
Modelik cacy i drzwi faktycznie fajne bardzo,
tylko pozoranci tacy jacyś jak plastikowe manekiny :( .

PS
Kamilu jak ich te AA modele się sklejają,
bo mam jakieś ichnie klamoty alianckie na cromwella i staghounda
i prawdę mówiąc troszku kiepskie są jakościowo, ale jest tam
w ich ofercie ze 3 wzbudzające me zainteresowanie pojazdy.

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: sobota, 31 maja 2008, 12:49
przez Kamil Feliks Sztarbała
pozorantów trzeba robić, bi jak sie bedzie robić to moze za którymś razem zaczną wyglądać przyzwoicie.. taki wicie, trening, czy jak mu tam..


modele accurate jakie som? co to ja od nich miałem.. a wiec:
-7.2 Inch Howitzer - jak klocki lego- dobre odlewy, składalność prawie perfekcyjna- w paru miejscach trzeba było 'na siłę' elementy pasować (podejżewam, ze to kwestia wygięcia żywicznych odlewów). na siłę, ale bez podgrzewania..
-5.5 5.5" Gun Mk.3- składalność jak wyżej, odlewy dobrej jakości, pare elementów pokżywionych- jak to w żywicach
- AEC Matador - sklejalnośc dobra. za wyjątkiem szoferki- dach/drzwi/przednia ściana sprawiały nieco problemów ze spasowaniem. no i niestety trafił mi się egzemplaż z końcówki żywoitności gumy wiec niektóre elementy wymagały solidniejszej obróbki
- Scammell Pioneer - prima sort- sklejalnośc i jakośc odlewów przednia- musiałem tylko dorobić jeden ułamany i nieobecny element. tak czy tak, to najmilszy ich model z jakim miałem do czynienia- na upartego kożna nawet przy nim powariatować i zrobić pracujące zawieszenie, skrętne koła i ogólnie takie takie..
- AustinK2/Y - kolejny samosklejalny model. podrasowałem jedynie zawiasy tylnych drzwi, bo w modelu można przykleić w otwartej lub zamknietej pozycji, a ja chciałem ruchome

w ich ofercie ze 3 wzbudzające me zainteresowanie pojazdy.


które?

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: niedziela, 1 czerwca 2008, 17:21
przez pencil37
podziwiałem ten model kilka dni temu na e-bay - extra :)

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: niedziela, 1 czerwca 2008, 18:21
przez Kamil Feliks Sztarbała
pencil37 napisał(a):podziwiałem ten model kilka dni temu na e-bay


nie ten, a podobny

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: niedziela, 1 czerwca 2008, 18:50
przez piotr dmitruk
Ładny wozik, jednak jako medyk mam wątpliwości, czy taki chlewik mógłby mieć miejsce wewnątrz sanitarki, nawet w czasie wojny.
A Angielka brzydka jak ... Angielka.

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: niedziela, 1 czerwca 2008, 20:46
przez Daniel-Martola
Fajowy, I jaki tam chlewik, starych skarpet nie widać, "zapasowe" tłoki od silnika po remoncie też się nie walają :mrgreen:
pozdrawiam

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 06:54
przez Marcel
Sorka, ale nie mogłem się powstrzymać.

"Chlewik" zdecydowanie przesadzony - świadczy bardziej o fantazji twórcy, niż o znajomości tematu.

Mnie jednak bardziej interesuje, jak nadwozie wykonane z drewna i dermatoidu mogło złapać taką korozję? :lol: No i jaki gatunek drewna ma taki ładny, metaliczny odcień? :mrgreen:

A tak troche poważniej
Zanim zacznie się chlapać farbkami warto zadać sobie minimum trudu i sięgnąć do jakiejś dokumentacji - uniknie się takich grubych wpadek.

Pozdro

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 07:08
przez Bathin
Marcel napisał(a):Zanim zacznie się chlapać farbkami warto zadać sobie minimum trudu i sięgnąć do jakiejś dokumentacji - uniknie się takich grubych wpadek.Pozdro

Uuu kolego, takie uwagi to nie do tego autora.

A co do modelu, czy te brunatne plamy na podłodze to krew ? Jeżeli tak to słabo, za mało krwisto :mrgreen:
I jeszcze jedno, ktoś kiedyś powiedział a propo zdjęć "miej szacunek dla userów mających słabsze łącze", po co tyle zdjęć które otwierają się w nieskończoność ?

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 08:11
przez Kamil Feliks Sztarbała
Bathin napisał(a):miej szacunek dla userów mających słabsze łącze


żartujesz chyba.. żyjemy w erze szerokopasmowegop dostępu do internetu, więc nie dostrzegam powodów, dla których miał bym równać do końcówki peletonu. poza tym, jedni powiedzą że zdjeć za dużo, innym znowu za mało bedzie.

Bathin napisał(a):czy te brunatne plamy na podłodze to krew ? Jeżeli tak to słabo, za mało krwisto

bo wiesz, to tylko z jednego czyraka przeciętego wypłyneło..

Marcel napisał(a):Zanim zacznie się chlapać farbkami warto zadać sobie minimum trudu i sięgnąć do jakiejś dokumentacji - uniknie się takich grubych wpadek.


ma być ładnie, nie prawdziwie.. zdaje się, że już dawno się zdeklarowałem.

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: wtorek, 3 czerwca 2008, 15:48
przez Mierzu
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):ma być ładnie, nie prawdziwie.. zdaje się, że już dawno się zdeklarowałem.

Bo jest ładnie, jeżeli tak można określić zasyfiony samochód. Jak zwykle ładnie zrobiony model i naprawdę dzięki takiemu malowaniu, dopiero po przeanalizowaniu dokumentacji danego pojazdu można stwierdzić, że to nie drewno czy metal lub na odwrót. Sztuka modelarstwa polega chyba na oszukiwaniu oka. Ja dałem się oszukać dzięki rewelacyjnemu jak zwykle malowaniu Kamila.
Z drugiej strony nie zdziwię się jak ktoś popełni model dajmy na to Tigera w czerwono-różowym kamuflażu, bo ładnie wyglądać będzie z napisem na wieży Coca-Cola.

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: wtorek, 3 czerwca 2008, 19:56
przez Kamil Feliks Sztarbała
Mierzu napisał(a):Tigera w czerwono-różowym kamuflażu, bo ładnie wyglądać będzie z napisem na wieży Coca-Cola.


nie kuś.. lubię colusię..:>

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: czwartek, 26 czerwca 2008, 15:58
przez Michał Janik
Chryste Panie, ale mordownia tam w środku. CZy to rzeźnia numer 5? Na sam widok mozna skonać, a nie ozdrowieć. Oczywiście nie przeczę, że bardzo fotogeniczna jest ta mordownia. W dodatku zakomponowałeś bardzo ciekawą scenę, z takim ukrytm napięciem. Myślę, że kierowca i sanitariuszka to kryptofaszyści, którzy planują dobić biednego rannego za pomocą tej bańki na mleko ustawionej na noszach na pierwszym wyboju lub zakręcie ;o) . KAmilu, napiszesz w jaki sposób powstawały te wytarcia na wenętrznych powierzchniach budy (albo daj link, jeśli gdzieś już tłumaczyłeś, nie zaglądam tutaj często). Mi się wydaje,że rzeczywiście trochę to jest pójscie na skróty, jeśli materiałem było drewno, w tym sensie, ze mozna było pójść w temat "pomalowana powierzchnia tak zadeptana itd że spod niej wyłazi gołe drewno" iteż byłoby malowniczo. No ale z artystą się nie dyskutuje na temat "co mu w duszy grało"/

Re: Austin K2/Y Ambulans Accurate Armour 1/35

PostNapisane: czwartek, 26 czerwca 2008, 19:24
przez Kamil Feliks Sztarbała
Michał Janik napisał(a):KAmilu, napiszesz w jaki sposób powstawały te wytarcia na wenętrznych powierzchniach budy (albo daj link, jeśli gdzieś już tłumaczyłeś


nie tłumaczyłem, bo nikt nie pytał
a zatem:
-wnętrze machnąłem dark yellow tamiji
-rozjaśnienia powiezchni offwhitem vallejo
-wash z brązu van dyke olejnego
-suchypędzel białą
-różne kąty i brzegi (drzwi na przykład) pociągnąłem z aero rozcienczonym smoke vallejo
-gąbką naniesione otarcia - mieszanka czarnej z kropelką gunmetalu - vallejo
-pedzelkiem drobne obicia i odpryski
-na koniec wysrebrzenie ołówkiem 8B brzegów i wiekszych obić

Michał Janik napisał(a): Mi się wydaje,że rzeczywiście trochę to jest pójscie na skróty, jeśli materiałem było drewno, w tym sensie, ze mozna było pójść w temat "pomalowana powierzchnia tak zadeptana itd że spod niej wyłazi gołe drewno" iteż byłoby malowniczo


było by.. co prawda wygladało to podejzanie- jak konstrukcja szmatopłata, ale z czego tak naprawde jest zrobiopna buda uświadomiłem sobie trochę późno i już byłem konsekwentny w jego wdrażaniu.