Modelarstwo z pasją

Takie coś poczyniłem. Model sklejony przez Konrada C., moja reszta roboty. Poniższe zdjęcia to rezultat walki nie tylko z modelem ale i materią w postaci nowego aparatu, tu podziękowania dla Dewerusa za pomoc w zanabywaniu. Kiedyś może zdjęcia jak i modele będą lepsze.










I takie na koniec fikumiku w klimacie

Kurde Slash, Ty to taka modelarska cicha woda jesteś. Siedzisz cicho, niby nic nie dłubiesz, o porady ani brakujące części nie prosisz a jak przychodzi co do czego to od razu walisz galerią po oczach.

Mnie się bardzo podoba ta praca, i całościowo i poszczególne elementy. Masz talent. Chciałbym coś złego napisać, ale nie bardzo mogę wymyślić co...

Możesz dodać jakąś fotkę zbliżeniową na błotnikową załogę?

Myślę, że coś by tam się dało czepnąć ale bardzo dzięki

Zdjęcie: załogi wieżowej:


i błotnikowej:


Nie jestem z nich zadowolony, ale i ilość pomalowanych przeze mnie figurek w 1:35 za sprawą tej pracy się podwoiła.

Całościowo świetne. Z czepialstwa, tył czołga stanowczo za czysty. Śnieg mi się bardzo podoba.
Coraz fajniejsze rzeczy czynisz.

Kapitalna robota Z czego robiłeś śnieg? Soda?

Ostatnia fotka mistrzostwo świata. Gratuluję udanego modelu.

Piękny model, wiele smaczków! Dopracowany, wiadro cudne, fajne malowanie figurek!

Wielkie gratulacje, bardzo mi się podoba malowanie, model wygląda jak prawdziwy.

Adam.

Też chciałem napisać, że ten czerwony kibelek najpiękniejszy, ale mnie Paweł ubiegł.

Jaho63 napisał(a):Też chciałem napisać, że ten czerwony kibelek najpiękniejszy.

Nikt chyba nie potrafi tak subtelnie dowalic jak Ty


A co do czołga: Ja sobie patrze na takie kompozycje bez napinki, że tu za mało, a tam za dużo. Kojące to.

Wielkie dzięki. Miło, że model przypadł Wam do gustu.

halset napisał(a):Soda?

Tak, z sidoluxem.

Jaho63 napisał(a):czerwony kibelek najpiękniejszy

Wiadomo, smaczek musi jakiś być

Super scenka. Sam pojazd już na Babyloonie wcześniej widziałem - bardzo fajny, ale efekt końcowy z podstawką robi dużo większe wrażenie. No i to wiaderko..

Fajny. Bardzo mi się podobają "gapowicze". I w ogóle fajny. Mam tylko zastrzeżenia co do tego ślicznego zielonego kolorku na kuprze tego potwora. Taki jakiś mało czołgowy, a za bardzo zabawkowy.

Z czystej zazdrości i wrodzonej zawiści udało mi się znaleźć jedną rzecz, która mi się nie podoba - zęby zapasowych ogniw ograniczają widok kierowcy.
Poza tym miodzio !

Piękny model. Gratulacje. Podoba mi się prawie wszystko. Jedna wątpliwość dotyczy "desantu" - czy było możliwe podróżowanie w taki sposób na czołgu, którego gąsiennice wystają poza obrys błotników bez ryzyka utraty życia lub choćby apmutacji kończyn. Zaznaczam to wątpliwość, która mi sie nasunęła w aspekcie scenograficznym. Bo modelarsko świetnie. RB.