Modelarstwo z pasją

Scenka popełniona dla relaksu, toteż bez specjalnej waloryzacji, po kosztach. Puma z Italeri, figury Zvezdy, budynek i inne dodatki od Miniart.

































[img]https://lh6.googleusercontent.com/-o2obWRe7v00/USi9k2YON1I/AAAAAAAAE-0/DRsoNdANRy4/s800/_MG_2978.JPG
[/img]




























Tutaj można znaleźć warsztat.

Zapraszam do komentowania.

Bardzo przyjemna scenka, jedna rzecz mi nie pasuje... czerwona butelka w trawie, na początku zastanawiałem się czy to nie jakiś krwisty "blob"

Podoba mi się bardzo:
- budynek,
- trawka,
- beczki,
- kanka
Mieszane uczucia mam co do głównego bohatera scenki - Pumy. Pewnie dlatego, że sam taką robię. Generalnie pomalowana jest fajnie, podwozie fajnie utytłane. Ale brakuje mu detali, które mogłeś wyciągnąć bez kosztownych inwestycji, ale dodały by tego smaczku. Chodzi mi np. spawy na osłonie jarzma, osłonie przewodów i przewodach do wyrzutnika granatów dymnych, poduszka (?) przy peryskopie powinna mieć moim zdaniem kolor czarny lub skórzany.
Podsumowując - bardzo mi się podobają Twoje malunki, z lekkim minusem za szczególiki. ;-)

Co do butelki - jak tylko wpadłem na pomysł butelek wiedziałem, że muszę mieć czerwoną w tej trawie

TomB(raider) napisał(a):Podoba mi się bardzo:
- budynek,
- trawka,
- beczki,
- kanka
Mieszane uczucia mam co do głównego bohatera scenki - Pumy. Pewnie dlatego, że sam taką robię. Generalnie pomalowana jest fajnie, podwozie fajnie utytłane. Ale brakuje mu detali, które mogłeś wyciągnąć bez kosztownych inwestycji, ale dodały by tego smaczku. Chodzi mi np. spawy na osłonie jarzma, osłonie przewodów i przewodach do wyrzutnika granatów dymnych, poduszka (?) przy peryskopie powinna mieć moim zdaniem kolor czarny lub skórzany.
Podsumowując - bardzo mi się podobają Twoje malunki, z lekkim minusem za szczególiki. ;-)

Trudno się nie zgodzić z tym konstruktywnym komentarzem. Z pewnością detal Pumy mógłby być lepszy, natomiast aby zrobić z modelu Italeri coś naprawdę sensownego, to blachy są z pewnością podstawą, koła chyba też należałoby wymienić, plus wnieść mnóstwo pracy własnej. Ponieważ Niemiecka pancerka mnie generalnie nudzi i nie chciałem zbyt dużo czasu na tą Pumę przeznaczyć - świadomie pogodziłem się z jej brakami. Gdybym zaczął przy niej zbyt dużo dłubać nie wytrzymałbym i kupił blachy, koła... a przecież tyle ciekawszych tematów czeka Żeby praca "trzymała poziom" Pumy zrezygnowałem też z figur żywicznych na rzecz taniego i takiego sobie plastiku Zvezdy, a jako cel postawiłem sobie zagospodarowanie wszystkiego tak, żeby wyglądało fajnie i dało mi sporo radochy bez żadnej spiny

mae napisał(a):(...) a jako cel postawiłem sobie zagospodarowanie wszystkiego tak, żeby wyglądało fajnie i dało mi sporo radochy bez żadnej spiny

I oto w tym chodzi. ;-)

Dlaczego ten budynek z tułu to ruina? Z przodu czystu a z tułu gruz...

Mnie się ogólnie podoba. Na drugi raz wymień głowy w figurkach.

Jak dla mnie z zestawów które wykorzystałeś wyciągnąłeś wszystko co można bez walorki .
Oczywiście mogłeś się pokusić drobne przeróbki we własnym zakresie co by na pewno dodało lekko smaczku modelowi .
Całość malowania podoba mi się a ta czerwona butelka to myślę iż jest po picolo

Ogólnie wyszło dobrze. Jedyne co to te Zwezdy słabe ale to od początku były pokraki więc się nie czepiam.