Modelarstwo z pasją

Cześć

Uczta dla oka to raczej nie jest, w 1 dzień tego leśnego potwora zrobiłem - musiałem pewne problemy odreagować, modelarskie katharsis







Jest jaki jest, w takim tempie lepiej nie umiem.
Zbudowany prosto z pudełka (nadaje się, spasowanie idealne), na to poszły akryle, olejne, pigmenty... w dalszym ciągu nic nowego nie wynalazłem

Dobre fotograficzne oświetlenie wyeksponowało znacznie (lepiej niż na żywo) trójbarwny kamuflaż. Bardzo fajnie zrobiony zresztą, i to jest główny atut tego modelu Brudzenie nieprzegięte co się chwali. Szkoda, że brak zdjęć z profilu. Pozdrawiam, Grzegorz Kostulski.

Dobre fotograficzne oświetlenie wyeksponowało znacznie (lepiej niż na żywo) trójbarwny kamuflaż.

Oświetlenie jest ze Słońca - w świetle dziennym fotki robię.
Muszę się nauczyć lepiej dobierać kolory żeby w pochmurny dzień też było w miarę kontrastowo.

Taki model w jeden dzień...no, no. Nieźle. Szkoda, że wszystkie foty z lotu ptaka.
Ekstra wyszedł kamuflaż. Jak maskowałeś ?

Taki model w jeden dzień...no, no

Sam jestem w szoku, że wytrwałem do końca bardzo motywujące doświadczenie.

Szkoda, że wszystkie foty z lotu ptaka.

Celowo Tak najlepiej mi wychodzi, ta bryła jest mało fotogeniczna. Jeszcze jutro pokombinuję.

Jak maskowałeś ?

Maskowałem taśmą. Przykleiłem ją na arkusz polistyrenu i ciachałem nożykiem od linijki. Wyszły różne wielokąty które poukładałem na modelu w większe plamy. Najbardziej emocjonującym etapem było zdejmowanie tych wszystkich naklejek.

Wrzuć więcej zdjęć z niższej, "żabiej" perspektywy

Jeszcze kilka zdjęć dodałem. Może nie są żabie ale inne niż poprzednio. Chcecie pewno żeby lepiej było widać niedoróbki, już ja Was znam

Modelarz napisał(a):Jeszcze kilka zdjęć dodałem. Może nie są żabie ale inne niż poprzednio. Chcecie pewno żeby lepiej było widać niedoróbki, już ja Was znam

Zanim zrobisz nowe zdjęcia poświęc godzinkę, albo dwie na dociągnięcie gąsienic do stanu ubłocenia adekawatnego do kół i burt.

Grzegorz2107 napisał(a):

Modelarz napisał(a):Jeszcze kilka zdjęć dodałem. Może nie są żabie ale inne niż poprzednio. Chcecie pewno żeby lepiej było widać niedoróbki, już ja Was znam

Zanim zrobisz nowe zdjęcia poświęc godzinkę, albo dwie na dociągnięcie gąsienic do stanu ubłocenia adekawatnego do kół i burt.

Ale po co? Przecież taka sytuacja jest możliwa...

klajus napisał(a):Ale po co? Przecież taka sytuacja jest możliwa...

Też tak myślę, wystarczy że wjedzie na coś suchego i gumowe nakładki się z błota wyczyszczą.

Nic już przy nim nie poprawiam bo przestanie być jednodniowy.

No, no takie kamo zrobić w jeden dzień Aż się boję pomyśleć jakie modele robisz w tydzień.

Zbyszku jak ja zrozumiałem to cały model ja za 1 dzień jak mi dobrze idzie to podwozie składam , urok wieku
Model podoba się bardzo, ładnie wymalowany i wybrudzony to chyba wszystko co jest potrzebne dobremu modelowi .

Teraz widać , że bardzo fachowo utytłałeś podwozie i dolną cześć osłon. Mi się bardzo podoba i ciągle jestem pod wrażeniem tępa !!

Dziękuję Osłony brudziłem głównie z aerografu. Pędzlowane zacieki mogłyby być trochę subtelniejsze.
Przy okazji postanowiłem powrócić do używania pigmentów - na niedoschniętym olejnym filtrze kładą się bardzo dobrze.

Okiem laika - bardzo fajny.