Modelarstwo z pasją

Model z Dragona + blachy Eduarda
Malowany vallejo:)

Zapraszam do oglądania...

Trzeba powiedzieć, że ma styl. Nie jest efekciarski ale do bólu przeciętnie realny. Prawdziwy czołg.

Mocna rzecz , faktycznie pomalowany i wybrudzony , że czuć ciężar tego potworka.
Podoba się zdecydowanie.

Jedynie przetarł bym gąsienice do metalu, no chyba , że błotnistą potstawkę do niego planujesz.

Dobry jest, podoba mi się

Jestem na tak! przetarł bym tylko gąski i będzie git!

Erni zawsze masz we mnie swojego fana i tylko cały czas czekam aż zbudujesz szmatopłata

Dokładnie, aj też bym jeszcze srebrzakiem przeszlifował gąski i będzie super

a no nie jest trochę za bardzo zardzewiały?? wygląda jakby stał 40 lat jako pomnik wyzwolenia a nie żył intensywnie i krótko jak to wtedy bywało....

rav66 napisał(a):a no nie jest trochę za bardzo zardzewiały?? wygląda jakby stał 40 lat jako pomnik wyzwolenia a nie żył intensywnie i krótko jak to wtedy bywało....

Coś Ci monitor przekłamuje kolory, gdzież on jest tak zardzewiały?