Strona 1 z 1

T-34/76 1/48 Tamiya + blaszki Eduarda

PostNapisane: niedziela, 19 maja 2013, 23:45
przez robert.bednarczyk
Witam. Czołg skończony w ubieglym roku. Skala moja jedyna ulubiona - 1/48. Model z Tamiyi wzbogacony blachami Eduarda. Jak widać stanowi element większej dioramy, która niestety czeka aż wena mi wróci.
Figurki z MiG -a.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: T-34/76 1/48 Tamiya + blaszki Eduarda

PostNapisane: środa, 22 maja 2013, 11:08
przez homer13
Witam.
Bardzo mi się podoba Twoja praca. Model czołgu fajny- faktura wieży wygląda super. Roślinność na dioramie super. Co na mały minus- ślady po gąskach za modelem- za słabe, okopcenia przy " wydechu" jak dla mnie trochę za małe. Mam jeszcze pytanie- lina holownicza jak jest przyczepiona z przodu wozu ?

Re: T-34/76 1/48 Tamiya + blaszki Eduarda

PostNapisane: środa, 22 maja 2013, 11:45
przez robert.bednarczyk
homer13 napisał(a):Witam.
Bardzo mi się podoba Twoja praca. Model czołgu fajny- faktura wieży wygląda super. Roślinność na dioramie super. Co na mały minus- ślady po gąskach za modelem- za słabe, okopcenia przy " wydechu" jak dla mnie trochę za małe. Mam jeszcze pytanie- lina holownicza jak jest przyczepiona z przodu wozu ?


Dzięki za opinię, a jeszcze większe dzieki za cenne, merytoryczne uwagi, z którymi generalnie trafiłeś w sedno.
Do rzeczy: lina holownicza luźno leży na błotniku i po Twojej uwadze nabrałem watpliwości czy tak bywała transportowana. Inna sprawa, że konwencja dioramy to wyciaganie przez jednego teciaka, drugiego, uszkodzonego z rozlewiska, więc kolejna z lin i tak będzie zaczepiona na pojazdach.
Co do okopceń przy wydechach raczej są dośc wyraźne i mocne, choć fotka faktycznie tego nie pokazuje - pomyślę jednak - może je jeszcze "dokopcę".
Ślady gąsiennic zdecydowanie są przewidziane do poprawy by wyszło mi to po prostu słabo.
Pozdrawiam. RB.

Re: T-34/76 1/48 Tamiya + blaszki Eduarda

PostNapisane: środa, 22 maja 2013, 19:51
przez imek46
Modelik klasa i już.

Re: T-34/76 1/48 Tamiya + blaszki Eduarda

PostNapisane: piątek, 24 maja 2013, 23:33
przez Ave
Cześć
Drugi czy trzeci raz tu zaglądam i tak się zastanawiam, czy to kwestia fotek /światła, czy jakiś za mocny filtr temu teciakowi machnąłeś, że całość wygląda na taką przytłumioną - szczególnie w porównaniu z otoczeniem. Bo jak się przyjrzeć, to widać, że niemało przy nim porobiłeś - i w kwestii detali, i malowania (np obicia dużo lepsze niż przy ostatnim wozie strażackim) - ale jakoś więcej życia by się temu modelowi przydało, więcej kontrastu..

Może to być po prostu inny punkt widzenia (tak jak Ty byś w moich figurantach zmniejszał kontrast, tak ja bym tu zwiększył :-> ), ale wygląda na to, że główny bohater tej dioramki będzie jej najbardziej stonowanym kolorystycznie elementem- jak dla mnie, trochę szkoda.
W każdym razie, scenka zapowiada się bardzo fajnie - czekam na resztę.

Re: T-34/76 1/48 Tamiya + blaszki Eduarda

PostNapisane: sobota, 25 maja 2013, 11:32
przez robert.bednarczyk
Ave napisał(a):Cześć
Drugi czy trzeci raz tu zaglądam i tak się zastanawiam, czy to kwestia fotek /światła, czy jakiś za mocny filtr temu teciakowi machnąłeś, że całość wygląda na taką przytłumioną - szczególnie w porównaniu z otoczeniem. Bo jak się przyjrzeć, to widać, że niemało przy nim porobiłeś - i w kwestii detali, i malowania (np obicia dużo lepsze niż przy ostatnim wozie strażackim) - ale jakoś więcej życia by się temu modelowi przydało, więcej kontrastu..

Może to być po prostu inny punkt widzenia (tak jak Ty byś w moich figurantach zmniejszał kontrast, tak ja bym tu zwiększył :-> ), ale wygląda na to, że główny bohater tej dioramki będzie jej najbardziej stonowanym kolorystycznie elementem- jak dla mnie, trochę szkoda.
W każdym razie, scenka zapowiada się bardzo fajnie - czekam na resztę.


Cześć Marcin. Przyczyna dostrzeżonego przez Ciebie stanu rzeczy częściowo wynika z niedoskonałości fotek, które ewidentnie mają jakiś szaro - niebieskawy odcień (w realu go nie ma), a częściowo z mojej modelarskiej koncepcji polegającej na tonowaniu barw, a nie ich kontrastowaniu. Tak Twoja jak i moja koncepcje mają wady i zalety: unikanie nadmiernego (moim zdaniem) kontrastowania przez cieniowanie wg mnie urealnia wygląd modelu, jednak utrudnia jego eksponowanie w kiepskich warunkach oświetleniowych, a także powoduje, że obiekt nieco "znika" na dioramie, zwłaszcza sporej, z dużą ilością różnych detali. Póki co złotego środka nie znalazłem ale w poszukiwaniach nie ustaję.
Pozdrawiam. Robert.

Re: T-34/76 1/48 Tamiya + blaszki Eduarda

PostNapisane: środa, 5 czerwca 2013, 21:59
przez robert.bednarczyk
imek46 napisał(a):Modelik klasa i już.


Przepraszam Zbyszek - zapomniałem napisać, że dziękuję za dobre slowo :oops: .
Jak pisałem na p/w ostatnio trochę mi modelarstwo nie w głowie i sporadycznie wpadam.
Serdeczności. Robert.