sd.kfz 222 Tamiya 1/35
Napisane: piątek, 28 czerwca 2013, 17:25Stara poczciwa tamka w dwa dni.
zapraszam do ogłądania i komentowania
zapraszam do ogłądania i komentowania
Strona 1 z 1
Napisane: piątek, 28 czerwca 2013, 17:25Re: sd.kfz 222 Tamiya 1/35
Napisane: piątek, 28 czerwca 2013, 17:28Metamorfoza przedstawiona na zdjęciach robi duże wrażenie !
Re: sd.kfz 222 Tamiya 1/35
Napisane: piątek, 28 czerwca 2013, 21:15Pięknie. Bardzo dobre kamo. Na początku świetne kreski a na końcu subtelnie rozmyte. Bardzo dobry model moim zdaniem.Gratuluję.
Re: sd.kfz 222 Tamiya 1/35
Napisane: piątek, 28 czerwca 2013, 21:32Bardzo ładny. Fajnie wyszły te obicia.
Re: sd.kfz 222 Tamiya 1/35
Napisane: sobota, 29 czerwca 2013, 09:43Jest na co popatrzeć. Świetnie wykorzystane te 2 dni.. 
Re: sd.kfz 222 Tamiya 1/35
Napisane: sobota, 29 czerwca 2013, 11:52Jak tak to przedstawiles to wyglada jakby to bylo takie proste i od niechcenia ale efekt końcowy swietny. Rzeczywiście najbardziej efektowne jest to jak ladnie wygladziles kamuflasz rozmyles i sprawiles ze poszczególne odciete pociagniecia wtopily sie w siebie. . Zyczylbym sibie zeby to co robie tak wygladalo chociaz przyznam szczerze ze wole troche mniej wyeksploatowane.
Obicia malowales czy skrobales bo nie moge jakos zidentyfikować metody i?
Ps. Mam problem z rysowanie cienkich linii moim areo. To adler z dysza 0, 2 i starutki kompresor membranowy bez regulacji ciśnienia. Czy przypadkiem problemem nie jest zbyt niskie ciśnienie ktore powoduje ze nawet przy maksymalnym skreceniu dyszy kreska jest zbyt szeroka by uzyskac taka grubosc jak w tym przypadku.
Obicia malowales czy skrobales bo nie moge jakos zidentyfikować metody i?
Ps. Mam problem z rysowanie cienkich linii moim areo. To adler z dysza 0, 2 i starutki kompresor membranowy bez regulacji ciśnienia. Czy przypadkiem problemem nie jest zbyt niskie ciśnienie ktore powoduje ze nawet przy maksymalnym skreceniu dyszy kreska jest zbyt szeroka by uzyskac taka grubosc jak w tym przypadku.
Re: sd.kfz 222 Tamiya 1/35
Napisane: niedziela, 30 czerwca 2013, 12:20Panowie bardzo dziękuję za wasze opinie.
co do obić malowałem je pedzelkiem, bo w pośpiechu zapomniałem o nieśmiertelnej gąbce.
niestety nie znam możliwości twojego aerografu,nie miałem okazji testować.Ja ze swojej strony mogę polecić Ci aero EVOLUTION SILVERLINE ,bo tym aerografem w większosci maluję swoje modele mimo iż posiadam jeszcze inne i co do takiej kreski jest idealny.Farby(vallejo) muszą być mocno rozcieńczone,a ciśnienie na którym pracuje malując tak cienka linie to ok 1 bar.
Obicia malowales czy skrobales bo nie moge jakos zidentyfikować metody i?
co do obić malowałem je pedzelkiem, bo w pośpiechu zapomniałem o nieśmiertelnej gąbce.
Ps. Mam problem z rysowanie cienkich linii moim areo. To adler z dysza 0, 2 i starutki kompresor membranowy bez regulacji ciśnienia. Czy przypadkiem problemem nie jest zbyt niskie ciśnienie ktore powoduje ze nawet przy maksymalnym skreceniu dyszy kreska jest zbyt szeroka by uzyskac taka grubosc jak w tym przypadku.
niestety nie znam możliwości twojego aerografu,nie miałem okazji testować.Ja ze swojej strony mogę polecić Ci aero EVOLUTION SILVERLINE ,bo tym aerografem w większosci maluję swoje modele mimo iż posiadam jeszcze inne i co do takiej kreski jest idealny.Farby(vallejo) muszą być mocno rozcieńczone,a ciśnienie na którym pracuje malując tak cienka linie to ok 1 bar.