Modelarstwo z pasją

Witam,
miesiąc temu zaczęło sie w Warsztacie, a dzisiaj cała wycieczka kończy się w galerii. Folia, która tak obiecująco wyglądała u Ewpigi, w moim wykonaniu okazała się niewypałem (Widać jeszcze mi nie dane takie cuda tworzyć ;) ). Pocieszam się tym, ze nie psuje to całego modelu, dużą część wanny zakryły gąski itp. Aby nadać temu potworowi troche życia, wrzuciłem na niego parę gratów, które pozbierałem po całym warsztacie. I tak mamy tutaj pociski i skrzynkę CMK, oraz kanister, Mausera i helm Dragona (pozostałości po figurkach wszelkiej maści...).
Darowałem sobie też nadmierne kurzenie modelu pigmentami, gdyż uważam, że tylko pogorszyłoby to sytuacje. Tak więc pigment fixer dalej czeka na chrzest bojowy. Dzięki za wszelką pomoc i rady.

Mimo kilku słabszych miejsc - jak np. zaklejone farbą siatki wentylatorów - maszyna wygląda bardzo dostojnie.
Jeśli chodzi o perypetie z folią alum. to wydaje mi się że zastosowałeś za grubą - folia typu sreberko od czekolady daje dobre efekty.

Model fajny, ale jest pare kruczkow. Jak juz wspomnial Rzelu o tych zaklejonych kratkach, rowniez ta skrzynka z wiszacym w powietrzu wieczkiem i balansujacymi na nim pociskami, oraz ten helm niemiecki bez wkladki- zastanawiam sie jaka funkcje by on spelnial. Jezeli bylby to czolg aliancki to rozumiem ze byloby to trofeum wojenne. I te porozrzucane luski.
Tak sie tylko czepiam pierdolek, bo reszta jest naprawde fajna. Podobaja mi sie zacieki i brudzenie, choc nie jestem przekonany co do kolorystyki. Bardziej bym go widzial w minii.
mam nadzieje ze nie odbierzesz tego posta negatywnie. Przeciez o szczera opinie w galerii chodzi.

Model prezentuje się bardzo ciekawie, bardzo podoba mi się malowanie, ale diabeł tkwi w szczegółach. Bardzo rażą te segmenty błotników, mogłeś pokusić się o "odchudzenie", pasek Mauzera jest za szeroki, a co Mauser tam robi to nie będę już wnikał. Ogólnie zauważyłem jakąś modę na obkładanie sprzętu pancernego pociskami czy łuski, czemu to ma służyć ? No i na koniec, model bez blaszek jednak dużo traci.
Pzdr

Z fixerem proponuję ostrożnie. Wybrnąłeś z tego jagtigera całkiem dobrze.
Dwie rzeczy moim zdaniem jeszcze bym poprawił - wykonaj ślad od kółek na gąsienicach , oraz strasznie nie leżą mi te wszystkie pociski - wyglądają na 8,8 a nie na 12,8cm

Dwie łuski na płycie silnika to 8,8cm, a w skrzyni to 7,5cm... nikt chyba nie może zabronić transportowania małych ilości municji dla kolegów?