Modelarstwo z pasją

---

Model ukończony... Jako, że to mój pierwszy model pojazdu wojskowego nie było łatwo.
Zdobywając jednak nieco wiedzy z poradników i obserwując relacje z budowy innych użytkowników jakoś udało mi sie dobrnąć do końca.
Były takie momenty, że kiedy testując nowe dla mnie techniki ( filtry ) przeżywałem na nowo dziecięcą fascynację modelarstwem
jak i chwile ( odłażący płatami sidoluks po washu na bazie terpentyny... ) gdy model miał już trafić pod but.
Generalnie jestem umiarkowanie zadowolony z efektu końcowego - głównie pod wpływem tego co widziałem u Mistrzów tej tematyki na tym forum .
Powoli małymi kroczkami do przodu może i mnie uda się liznąć podobnego poziomu...
Model Dragona/Zvezdy generalnie do trudnych nie należy. Malowanie irackie, kamuflaż domniemany, gdzieś na drodze w stronę irańskiej granicy ...
Dość ględzenia, pora pokazać parę fotek:

Witam
Model świetny, aż trudno uwierzyć, że to Twój pierwszy pojazd Jedyne co rzuca się w oczy to szkiełka w peryskopach- strasznie niebieskie.
Pozdrawiam

Model całkiem fajny. Niestety gąsienice to nie z tego modelu.

Czysto zbudowany model.
Jak dla mnie to wykończony jak model samolotu... (choć Twoje model samolotów podobają mi się bardzo!) a według mnie jak na model
pojazdu gąsienicowego trochę nie dokończony. Brakuje mi obić, otarć, gołej stali na układzie jezdnym.... może błota.
Może trzeba by więcej go pobrudzić, uważam, że wash jest za mocny i przez to model jakiś taki sztuczny.

Chudziutki napisał(a):Witam
Model świetny, aż trudno uwierzyć, że to Twój pierwszy pojazd Jedyne co rzuca się w oczy to szkiełka w peryskopach- strasznie niebieskie.
Pozdrawiam

Dokłądnie, model prezentuje się bardzo dobrze, ale szkiełka bym trochę przyciemnił.

badger napisał(a):Model całkiem fajny. Niestety gąsienice to nie z tego modelu.

Co jest nie tak z gąsienicami ? Czyżby były dobre tylko do BMP-2 ? Pytam bom laik...
klajus

Brakuje mi obić, otarć, gołej stali na układzie jezdnym.... może błota.

Obicia po fakt porażka, może kiedyś nauczę się to robić lepiej. Gąsienice chciałem przetrzeć na srebrno ale pomyślałem, że skoro pojazd jeździ po pustyni to w tym pyle i tak tego nie widać... W zasadzie jednak można łatwo to jeszcze poprawić . Błota to tam chyba walcząc z Iranem nie mieli .
No i szkiełka, też racja. Zrobiłem je z białej plexi pomalowanej niebieskim clearem. Jak to zrobić coby nie kłuło tak w oczy tą optymistyczną niebieską barwą ?
Dzięki za wszystkie opinie .

Ja tam oceniac nie powinienem, bo w sumie za dużo sam nie potrafię, ale dla mnie model świetny Chyba właśnie przez to lotnicze wykończenie... Jakoś tak do mnie bardziej przemawiają modele czystrze i nie tak strasznie ubrudzone... Gratuluję super modelu!

Fakt - nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o to, że gąsienice (moim zdaniem oczywiście) odstają (malowaniem) od reszty pojazdu i maja nienaturalny moim zdaniem kolor. Sam model fajny, choć faktycznie wash troche za mocny. Mi osobiście się podoba, jest inny od "pokazywanych" ostatnio i to moim zdaniem jest na "+".

badger napisał(a):Fakt - nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o to, że gąsienice (moim zdaniem oczywiście) odstają (malowaniem) od reszty pojazdu i maja nienaturalny moim zdaniem kolor. Sam model fajny, choć faktycznie wash troche za mocny. Mi osobiście się podoba, jest inny od "pokazywanych" ostatnio i to moim zdaniem jest na "+".

Masz rację. Może jeszcze oprócz podkreślenia srebrnym otarć układu jezdnego pokuszę się o zróżnicowanie kolorystyczne gąsienic pigmentami ?

Przetarłem srebrnym gunmarkerem układ jezdny oraz dodałem ciemniejszy ( glina ) pigment na gąsienice: