Modelarstwo z pasją

Witam
Od mojego powrotu do modelarstwa po mniej więcej dwudziestoletniej przerwie minęło już jakieś półtora roku (czyli jakieś 8 modeli); tak więc chyba najwyższa pora coś samemu pokazać, a nie tylko podglądać innych.
Model to mieszanka dragona nr6564 (kadłub, gąski, dach wieży, drobiazgi) i zvezdy (wieża). Do tego lufa RB (nie pamiętam numeru, do KW; prawie taka sama jak plastykowa z zestawu dragona, tylko ładniejsza), blaszana skrzynka abera, kółka panzer artu i pierdołki wykonane własnoręcznie (siatki).
Miała mi z tego wyjść replika stalingradzkiego teciaka z połowy 42-go roku; czy mi się to do końca udało, to nie wiem.
Malowany farbkami vallejo, wysmarowany olejnymi farbami miga i delikatnie przykurzony jakimś brązowawym pigmentem.
Fotki niestety jeszcze mi nie wychodzą tak jak bym chciał. Kolor w rzeczywistości jest bardziej zgaszony, a nie taki "trawiasty".
Życzę miłej lektury.

Faktycznie kolor wyszedl na zdjeciach bardzo funky.
Calkiem niezle wyszedl ten teciak. Podoba mi sie, szczegolnie, ze piszesz, ze kontakt z modelarstwem Ci sie urwal na 2 dekady.
Poradze tylko malowac brzegi szkla reflektorow na czarno.

Witam.
Dziękuję za opinie .
Podmieniłem fotki na te same, tylko teraz wysłałem je teraz na fotosika (przedtem były na picassie). Nie wiedziałem, że serwer potrafi tak kolory zmienić.
I wyszedłem dziś z modelem z domu. Oto efekty:





Jednak liche światło naturalne jest chyba lepsze niż wszystkie żarówki z domu.

Bardzo dobry model. Podobają mi się przebarwienia zielonego. Fajny efekt wyszedł.

Model mi się podoba (szczególnie drugi komplet zdjęć ). Jak już kiedyś coś na forum spróbuje pokazać to będę pamiętał że parafrazując powiedzenie o kuli człowiek zdjęcia robi a serwer kolor nosi

Dziękuję, dziękuję .
Bałem się, że mi każecie przerzucić się na struganie łódek z kory...Ale skoro się podoba, to dodam tylko, że mi "kilka" części jeszcze zostało. I ciąg dalszy jeszcze nastąpi...

Jeżeli po 20-stu latach przerwy popełniłeś taki model, to strach się bać jaki będzie następny
Wypowiedź w wątku kolegai siara1939 wskazuje na to, iż możesz być dumny z powrotu do modelarstwa

Oj. To nie tak. Trochę niezrozumiale napisałem. Sklejałem kiedyś za dzieciaka, tak na przełomie lat 80/90, i przestałem. A tak z dwa lata temu, znów mnie modelarstwo zaczęło kusić . I od tego czasu (czyli tak +/- półtora roku) to jest mój już ósmy ukończony model. Tak więc jakieś doświadczenie mam. Z tego modelu jestem jednak najbardziej zadowolony. Po prostu staram się robić każdy następny lepiej niż poprzedni i sobie staram nie odpuszczać.

No to i tak udany powrót,
a kolejnego teciaka możesz pokazywać już w warsztacie, jest co oglądać

Jak nie przepadam za radzieckim sprzętem - to ten mi się bardzo podoba.
Następnym razem poproszę o warsztat.
Pozdr.

adamem napisał(a):Następnym razem poproszę o warsztat.

I ja chętnie pooglądam.
Bardzo ładny teciak. Gratulę udanego powrotu.
ps. Edit, bo mi się spacje źle wcisnęły

Jeszcze raz dziękuję.
Z warsztatem to ja nie wiem. Mam 3 modele nie skończone. Teciak- stoi w stanie takim jak wyżej na zdjęciu; brakuje mi do niego parę części. SU-122 ten będzie właściwie z pudła. I Stuga III zimowego- niby już pomalowany, ale od roku nabiera "mocy urzędowej" by go dokończyć. Zobaczę jeszcze.