Modelarstwo z pasją

Witam.
Po 1,5r. przerwie od modeli, powstało w wielkich bólach, coś takiego.
Model Dragona, prosto z pudełka bez żadnych waloryzacji
Czekam na wasze opinie











Komentarze wręcz potrzebne

Fajny modelik, miło się patrzy na niego. Te zacieki na beżowym kole to trochę licho wyszły.
A no i pozostałe zacieki takie jakieś za bardzo czerwonawe.

Kalkomanie ci super wyszły, u siebie tak odpicowanych nie znajdę.

Takie moje "ale".

Dzięki.

:piaskov: napisał(a):Kalkomanie ci super wyszły, u siebie tak odpicowanych nie znajdę.

Mój "patent"na kalki to:
1. kładę je na lakier błyszczący
2. nie używam płynów do kalek, ale zwykłego spirytusu salicylowego
3.a potem lakier matowy i dopiero całe postarzanie modelu.

Rzeczywiście, kalki świetnie wyszły, choć wydaje mi się, że druga jedynka po prawej stronie wieży (patrząc od przodu) lekko się pochyliła
Strasznie trupio-blade zdjęcia wyszły.
Co mi się nie podoba, to strasznie zardzewiałe gąsienice (kwestia gustu), oraz brak obić.

Nic dodać, nic ująć . Doskonale wykonana wersja "z pudła" Widziałem go na "żywo"---- model ma zupełnie inne[lepsze] barwy

Fajny modelik. Widziałem go na żywo.

Duży plus za nie utopienie go w żadnym bagnie. Swojego rozgrzebałem z rok temu i mam nadzieję, że kiedy go wreszcie skończę, to będzie wyglądał, jak Twój.

Cześć,

wszyscy chwalą a ja trochę pokrytykuję
Ogólnie Pantera wygląda na niedokończoną...
Jest trochę niekonsekwencji - ma zacieki rdzy (choć mało naturalne) a jest czyściutka.
Jakoś nienaturalnie poobijana.
Gąsienice też jakoś się nie ułożyły.
Tył dziwnie pobrudzony.
Nie jestem pewien ale chyba nie była biała w środku.

Na plus - fajne malowanie, ale może przydałoby się następnym razem jakiś cieniowanie kolorów.

Tak - wszystko pięknie pomalowane,wszystko na swoim miejscu ale brak jakiegokolwiek wykończenia bo te niby zacieki czy inne niby ślady eksploatacji to
zdecydowanie za mało. Model nadal czeka na swój brudzing,washing,weathering itd,itp.

Pozdrawiam i czekam na skończony model.

Darek