Strona 1 z 1

Pzkpfw IV ausf G. Dragon 1:35

PostNapisane: czwartek, 13 listopada 2008, 15:10
przez Boozy
Witam.
Model to Dragon 6360. Sklejalność znakomita.
Ogólnie jestem zadowolony, bo jest to mój najlepszy model (z 5 zrobionych).
Nauczyłem się, a raczej zastosowałem po raz pierwszy mieszanie pigmentów na taką skale i spróbowałem brązu van dyke do washa. Jeszcze do poprawienia zostało wytarcie kół napinających i troszkę urozmaicenie pigmentów na gąsienicach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
:roll:

Re: Pzkpfw IV ausf G

PostNapisane: piątek, 14 listopada 2008, 00:39
przez SLAWKO Z.
Witam :)
Modelik fajny też takiego mam w planach, czekam za dostawą. Widziałem zdjęcia wielu IV 11 Pz.Div. lecz nie spotkałem się z białym paskiem przy numerze. Pytanko czy to konkretne oznaczenie, to tak dla własnej ciekawości. Uwaga z mojej strony to okopcona lufa i zaluźne gąski, mogę wrzucić fotkę dla porównania jeżeli się przyda. Więcej technicznych uwag brak, gdyż dopiero zaczynam tak że niewiele pod tym względem mogę powiedzieć. Ogólnie mnie się podoba, czy planujesz do niego podstawkę ...dioramkę ?

Pozdrawiam :->

Re: Pzkpfw IV ausf G

PostNapisane: piątek, 14 listopada 2008, 11:57
przez Boozy
SLAWKO Z. napisał(a):Modelik fajny też takiego mam w planach, czekam za dostawą. Widziałem zdjęcia wielu IV 11 Pz.Div. lecz nie spotkałem się z białym paskiem przy numerze. Pytanko czy to konkretne oznaczenie, to tak dla własnej ciekawości. Uwaga z mojej strony to okopcona lufa i zaluźne gąski, mogę wrzucić fotkę dla porównania jeżeli się przyda. Więcej technicznych uwag brak, gdyż dopiero zaczynam tak że niewiele pod tym względem mogę powiedzieć. Ogólnie mnie się podoba, czy planujesz do niego podstawkę ...dioramkę ?

Witam.
Dzięki za ocene. Te białe pasy według instrukcji mają tam być, lecz potwierdzenia na zdjęciu nie mam.Gąsienice nie są za luźne, lecz zbyt napięte są odcinki między kołami jezdnymi, a napinającymi i napędowymi. Planuję podstawkę, ale to jest jeden czołg z mojego projektu, którego relację zamieściłem na innym forum.
Pozdrawiam.

Re: Pzkpfw IV ausf G

PostNapisane: sobota, 15 listopada 2008, 11:51
przez kapral
Witam. Model na pierwszy rzut oka ładny i na pewno poprawnie wykonany. Jednak nasuwaja mi sie dwie uwagi. Po pierwsze - zakładamy, że model przedstawia pojazd w warunkach bojowych(?). O ile dół pojazdu sprawia takie wrażenie to im wyżej tym gorzej. A wieża wyglada wręcz jak nie z kompletu. Krótko, ja zastosowałbym więcej śladów użytkowania zwłaszcza na wieży i górnych powierzchniach. Jakieś zacieki, przetarcia farby itd. Druga uwaga nie dotyczy tylko Twojego modelu Boozy, ale i wielu innych tu prezentowanych. Otóz nasuwa mi sie takie spostrzeżenie, czy jesteście pewni, że pojazdy w cięzkich w końcu warunkach bojowych byłyby tak obłożone dodatkowym sprzętem typu siekiery, łopaty, itd. ? Czytałem dużo na ten temat i wiem, że przezorne a zwłaszcza doświadczone załogi najbardziej potrzebny sprzęt przechowywały wewnątrz pojazdu. Tam nie był narażony na zgubienie czy uszkodzenie. Dlatego tak dokładnie "udekorowany" sprzętem pojazd kojarzy mi sie raczej z fabrycznie nowym. Tym nie mniej gratuluję udanego modelu i pozdrawiam. kapral

Re: Pzkpfw IV ausf G

PostNapisane: sobota, 15 listopada 2008, 17:05
przez Boozy
Co do wieży to masz racje, powinna być bardziej zdewastowana. W sumie to niektóre narzędzia pewnie chowali albo i gubili, ale skoro jest to w zestawie to poco chować.
Pozdrawiam.

Re: Pzkpfw IV ausf G

PostNapisane: sobota, 15 listopada 2008, 20:17
przez SLAWKO Z.
:-> Witam :->

kapral napisał(a): Otóz nasuwa mi sie takie spostrzeżenie, czy jesteście pewni, że pojazdy w cięzkich w końcu warunkach bojowych byłyby tak obłożone dodatkowym sprzętem typu siekiery, łopaty, itd. ? Czytałem dużo na ten temat i wiem, że przezorne a zwłaszcza doświadczone załogi najbardziej potrzebny sprzęt przechowywały wewnątrz pojazdu. Tam nie był narażony na zgubienie czy uszkodzenie.


Zgadza się, ale widać na wielu fotach i filmach archiwalnych że posiadały dodatkowe wyposażenie na zewnątrz. Nie były to chwile spokojnej sielanki i nie wyglądały na fabrycznie nowe. Jak pisał kapral były załogi bardziej doświadczone inne mniej tak że udekorowanie jest na miejscu. Nie jest to uszczypliwa uwaga broń boże, a co do gąsek sugerowałem się zdjęciem.
Jeszcze raz.... fajny model.... ;o)
Pozdrawiam

Re: Pzkpfw IV ausf G

PostNapisane: poniedziałek, 17 listopada 2008, 00:58
przez Ave
No nieźle, niby zwykła czwórka, a jednak przeciwlotnicza :) Pewnie dlatego lufa tak okopcona, bo zamontowali jakiś automat ładowniczy, żeby szybciej walić do tych samolotów :)
A poważnie to model ładny. Mój piąty wyglądał... dobrze, że nie pamiętam jak.
Wieżę można by faktycznie bardziej sfatygować.

Re: Pzkpfw IV ausf G

PostNapisane: poniedziałek, 17 listopada 2008, 10:15
przez kapral
Moja uwaga odnośnie sprzętu wzięła sie stąd, że to któryś z kolei w stanie " co fabryka dała". Oczywiście, że były takie i takie. Równie fajnie wyglądają modele z pustymi zaczepami do mocowania owego sprzętu. W.g. mnie nawet bardziej realistycznie, ale to tylko moje odczucie. Pozdrawiam. kapral