Modelarstwo z pasją

Historia zaczęła się od tego zdjęcia:


Postanowiłem ruszyć z budową po skompletowaniu zestawu startowego:
Academy - M1151,
E.T.Model - Gunner Protection Kit,
DEF Model - koła,
Legend - opancerzenie i kilka blaszek.

W międzyczasie kubisz podrzucił mi zdjęcie obantenowanego humvee z Afganistanu

i koncepcja się zmieniła. Do końca budowy dążyłem do upodobnienia modelu do egzemplarza ze zdjęcia, co mam nadzieję trochę się udało.

Z efektu jestem generalnie zadowolony, chociaż jak wiadomo zawsze może być lepiej. Niemniej budowa modelu dostarczyła mi sporo frajdy i na pewno nie jest to ostatni humvee w moim wykonaniu.

Na koniec swoich wywodów chciałbym podziękować wszystkim za uwagi, wskazówki i części, które pomogły przy budowie.

Zdjęcia:


Wnętrze przed zamknięciem:


Jeszcze kilka zdjęć na białym tle:


Link do warsztatu: http://humvee-models.com/viewtopic.php?f=7&t=1113

Zrobiłem jeszcze kilka zdjęć w świetle dziennym:

Nie znam się na tych pojazdach, ale mają ładną, agresywną sylwetkę.
Model w Twoim wykonaniu prezentuje się jak na mój gust znakomicie! Bardzo widzi mi się brudzenie. Ładne fotki w dziennym świetle.

Jedyną rzeczą do małej poprawy jest nie napięta taśma trzymająca dyszel z przodu pojazdu.Poza tym brudzenie pierwsza klasa.

Wyszło Ci świetnie. Zdjęcia na białym tle wyglądają o wiele lepiej. Cóż, aż prosi się o podstawkę ;).

Dzięki za opinie.
MUREKJ, z tą taśmą to ciężka sprawa po jakimś czasie wraca do położenia luźnego, a holu nie ma do czego przykleić na tyle, żeby ją napinał.
Xenon, niestety już się przekonałem, że podstawki to (póki co) za wysokie progi na moje nogi.