Strona 1 z 2

M1A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: środa, 18 lutego 2009, 23:54
przez ewpiga
Model z pudełka, dodałem od siebie kilka bambetli na pakę. Ludzika nie będzie (pewien sklep nawalił..czekać już dłużnej cierpliwości nie miałem)
Warsztat: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=16&t=5011
Fotka: na niej oparłem malowanie.
Obrazekfoto.internet

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 01:27
przez CzarekB
Niesamowite......
Czarek.

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 03:14
przez Akahoshi
ewpiga napisał(a):Fotka: na niej oparłem malowanie.

A nie na odwrót ;o)
Jak zwykle wspaniała robota. Piotrze, czy znajdujesz jeszcze na coś czas prócz modelowania? Bo patrząc na Twoje prace odnoszę wrażenie, że tylko je dłubiesz i dłubiesz i... :mrgreen:

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 07:57
przez badger
Nie wiem Piotrku dlaczego niszczysz te modele, ale jedno jest pewne - robisz to z klasą.
Kawał dobrej dłubaniny.

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 09:18
przez kapral
Witam. "Wywraczyłeś" :) go po prostu wspaniale. Moje wyrazy uznania i gratulacje. Cóż tu więcej dodać? Pozdrawiam kapral

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 11:39
przez Jarek Gurgul
Na kanale Euronews w mojej kablówce jest taki blok 'No Comments'. Pasuje w sam raz do tego, co tu widzę.
Obraz jest podobno wart tysiąca słów - gdybym teraz zrobił sobie zdjęcie, widać by było moje wybałuszone gały - i taki właśnie obraz starczyłby za cały komentarz.

Wyrazy szczerego podziwu Mistrzu Piotrze.

Jarek

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 12:47
przez Artek
Podoba mi się niezmiernie... cud miód orzeszki. Malowanie piękne. No jak z foty. Elegancko wypalony itd. Ale ....
Czołg jest spalony -> wysoka temperatura, płomienie -> a na wieży leży sobie torba.... Jakoś mi się to tak gryzie. Chyba, że tak miało być.

Pozdrawiam

Artek

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 13:13
przez shivadog
To może ja trochę prowokacyjnie, tym razem nie do końca mi się to podoba.
Twoje modele są bardzo efektowne, wprowadzasz bardzo dużo od siebie, dużo można się od Ciebie nauczyć, ale balansujesz na krawędzi czegoś kiczowatego.
Trochę mi się to kojarzy z obrazami ze skóry (sory za porównanie, ale nic lepszego mi nie pszyszło do głowy), gdzie "artyści" używali głównie czerni i bieli.
W tym modelu to wyjątkowo mocno widać, zwłaszcza w zestawieniu z fotografią oryginału. Chodzi mi o to, że nadużywasz bieli i czerni do podkręcania kontrastów. W prawdziwym Abramsie na fotce prawie w ogóle nie ma bieli, trochę popiołu przy ziemi, Twój wygląda jak by go gasili młynarze. Na fotce widać zestawienie kolorów, których u Ciebie w ogóle prawie nie ma - nie "wyobserwowałeś" tego tym razem.
Finalnie masz bardzo efektowny model, który moim zdaniem nie wiele ma wspólnego z rzeczywistością. Wydaje mi się, że to mozna jeszcze dopracować.
Jeśli chodzi o szmaty na spalonym pojeździe też ich obecność budziła moje wątpliwości, tu akurat można sobie tłumaczyć, że pojawiły się później, albo służyły np. do gaszenia.

Pozdrawiam serdecznie,

Jerzy

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 13:44
przez mysiek13
No według mnie nawet Saddam ani Szef Gwardii Republikańskiej by go lepiej nie zniszczyli :lol:

Jak zwykle wysoki poziom

Pozdrawiam Michał

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 13:51
przez Anioł
Mi tez się bardzo podoba. Mistrzostwo.
Bardzo cieszy, że pokazujesz szczegółowo warsztat. Wiele można sie nauczyć. Ja na przykład, wykorzystałem twój patent na zgniecioną beczkę, który pokazałeś przy okazji budowania Stuga.
Jeśli chodzi o torbę, to mam podobne uczucia co Artek.

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 13:53
przez Ave
O żesz... w pierwszej chwili myślałem, że druga fotka też jest prawdziwa. Chyba trudno o lepsze potwierdzenie słuszności niedawno zdobytego tytułu.

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 13:57
przez Jarek Gurgul
A ja odwrotnie - w pierwszej chwili myślałem, że pierwsza fotka to też model Piotra, co by mnie nie zdziwiło :).

Jarek

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 14:46
przez spiton
Rewelacja!!! Bardzo odważny projekt. No i świetnie zrealizowany!! Jestem pod wrażeniem!!

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 23:37
przez ewpiga
Dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze, maile, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że to w jaki sposób uprawiam swoje modelarstwo może się podobać. Wspaniale też zachęcają do wprowadzania innych nurtów, zmian, dowolności wyrażeń technik. Bardzo też pomogą mi w tych zmianach wytrwać.

Artur :arrow: -nie, nie, tak często nie dłubię- poza uprawianiem modelarstwa znajduje też kilka chwil na malarstwo (akwarela)
Jarkowi :arrow: za mistrza nie daruję-chyba, że.. postawi jakiegoś browara. :P

Też tak ociupinkę prowokacyjnie.. dziś stawianie jakiejkolwiek sztuki (modelarstwo ja do nich zaliczam) na krawędzi kiczu trąci raczej wyrazem arogancji kulturowej niż obiektywną oceną artystyczną. Przejaw mojego podejścia, do tego akurat modelu określiłbym jako dadaizm. Czystym tego przykładem jest ta fotografia (opis w warsztacie) - torba, koce to tylko jedne z kilku detali.
Obrazek

Oczywiście fotografia oryginału spalonego Abramsa tylko jako materiał pomocniczy, moje malowanie modelu zaś czysto spekulacyjne wcale nie musiało być identyczne jak na oryginalnym pojeździe. Jest kilka fotografii innych Abramsów tak białych jakby rzeczywiście gaszone był przez młynarzy. Czarnej sadzy również będzie sporo o tym wspominał Czarek, który te pojazdy okazje ma oglądać prawie codziennie.
Piotrek.

Re: M1-A1 Abrams – Academy 1/35

PostNapisane: piątek, 20 lutego 2009, 01:02
przez shivadog
ewpiga napisał(a):Oczywiście fotografia oryginału spalonego Abramsa tylko jako materiał pomocniczy


Kupuję wyjaśnienia.

Jedno mam dalej "ale", przy Twoim talencie brakuje mi trochę tych zieleni i piasków które są tam na fotce, ale jak widać jestem w swoich "ale" odosobnionym przypadkiem :D.
Modelarstwo samo w sobie to jest niezły dadaizm/surrealizm.

Pozdrawiam,

Jerzy