Modelarstwo z pasją

Mój debiut w kolorze Dunkelgelb...

Pojazd inżynieryjny zarekwirowany Włochom...

Fotki a la Rembrandt :-))))
A Pojazd śliczniutki.
Pozdrawiam

Malowanie jest, jak dla mnie, bardzo ładne. Sama konstrukcja jest interesująca.
Tylko dlaczego gąsienica miedzy tylnymi kołami (niestety nie wiem jak się fachowo nazywa to duże koło ) wygina się do góry? Czy to błąd, czy zamierzony efekt?

Gąski były odparte przy sklejaniu i tak im zostało...

Witam , ,że jest to kolor dunkelgelb to wierzę Ci na słowo, bo sądząc ze zdjęć to może być równie dobrze cokolwiek żółtawego. Gąsienice do natychmiastowej poprawy, ładne efekty zdrapek i obić. Całość ładna, lecz niezbyt realistyczna(zrówno sposób malowania jak i sama konstrukcja) - czy coś takiego faktycznie jeździło czy to tylko wizja artystyczna? Pozdrawiam.

Kolego Gregor68 ponieważ strasznie czepiłeś się koloru nazywanego przez Ciebie dunkelgelb, to napisz coś o jego wyznaczniku np RAL. Następnie powiedz coś na temat tego koloru przy zastosowaniu podkładów w odcieniach szarości, podkładów o czerwonych i brązowych odcieniach.
Dodatkowo określ jego barwę po używaniu sprzętu w różnych strefach klimatycznych, a do tego przyjmij wartości artystyczne modelu jakie nieść ten ostatni powinien.

Przepraszam za OT rzelu. Model fajny, gąsienice faktycznie psują odbiór układu jezdnego pojazdu ciekawego skądinąd.

Włoskich maszyn nie lubię. Nie pytajcie czemu, po prostu nie lubię. Ale jako model prezentuje się świetnie (o gąskach nic nie mówię ). Przyłączę się do pytania Gregora: pojazd rzeczywisty, czy SF?

Dobrze się pracuje na żółtym model jak zwykle przez ciebie wykonany bardzo ładnie .

Pojazd nazywany Recupero istniał rzeczywiście, jako wersja M13/40.
W oryginale miał o wiele mniejszą blaszaną budkę - uznałem ją za niepraktyczną i nieefektowną...
Ogniskowe gąski tak się ułożyły - zbyt długo je podpierałem palcem...później bałem się ingerować ze wzgl. na deficyt ogniwek, bo gumowe nadają się do...hm, nie znalazłem zastosowania .

A co do koloru...zaczynając swą przygodę z pancerką przez jakiś czas również poszukiwałem JedynegoSłusznegoKoloru.
Jest to proces bolesny, rozpaczliwy i skazany na niepowodzenie: zaprzeczające sobie źródła, przekłamania zdjęć, wady materiałów (2 puszeczki Humbrola o tym samym numerze mogły zawierać całkiem inny odcień)...
Na szczęście dzięki pomocy kolegów z forum odnalazłem spokój...

Witam, może i jestem na co dzień wredny, ale stwierdzenie, że "strasznie" się czepiłem to gruba przesada. Z doświadczenia wiem, że zdjęcia obiektów na tak ciemnym tle przekłamują kolory (chociaż może i same zdjęcia są "artystyczne") - dlatego wierzę autorowi na słowo. Po drugie , jak już pisałem w wątku bytomskim, mimo,że na pewno nie jestem kolorystycznym purystą, to rozrzut kolorów np. na niemieckiej pancerce jaki tam widziałem był jak dla mnie zbyt znaczny. Te same modele na cyklu zdjęć w necie lub innym publikatorze wyglądające wspaniale, ze zróżnicowanymi odcieniami, modulacjami itp w realu wypadały blado (mówię o kolorach).Pozdrawiam strasznie.

Ogólnie model bardzo sympatyczny. Gorzej jak się zacznie wnikać w szczegóły...
Niektóre elementy robią świetne wrażenie, inne nie. Najgorzej wygladają te przeskalowane (za grube liny i chyba szekle).
Malowanie ładne, chociaż mam już przestyt odrapaniami. Wszyscy robią straszliwie poniszczone i ubabrane pojazdy...
Gratuluję. Nie łatwo jest skończyć model. Wiem coś na ten teamt

Duży plus za wybór tematyczny!!!

Dobrze Gregor68 że nie wziąłeś zapisu do siebie . Osobiście sam stosuję różne tonacje żółtego na zasadzie poszukiwania "złotego" środka, no i uważam że moje modele lepiej wygladają na żywca niż na zdjęciach, makro ukazuje wszystko jak na dłoni - poza tym jaka jest zabawa w cieniowaniu - a chyba o to w tym wszystkim chodzi.

Jeszcze raz przepraszam za OT - to ostatni raz

Po kilku poprawkach:

Moim zdaniem model może się podobać, bo jest efektowny (obicia, zacieki, zarysowania etc etc...) ale mało realistyczny... Myślę, że jest to odwieczny problem Modelarzy W rzeczywistości obsługa nie doprowadziłaby raczej do takich zaniedbań (u Niemców to raczej jest pewne ) Jeśli chodzi o "budę" - ona jest deskowana jak paka w ciężarówce? Jeśli tak to czemu spod farby wychodzi kolor taki jak obić stalowych części ? (jeśli nie jest drewniana - zwracam honor )
Ogólnie miłe dla oka [błędy do poprawki wskazali wcześniej Koledzy]

arthur_szu napisał(a): Jeśli chodzi o "budę" - ona jest deskowana jak paka w ciężarówce?.......

Też mi się zdaje, że to powinno być drewniane. Zamiast stali "gołe drewno".
Sprawdź w kwitach i popraw jak znajdziesz siły ;)
Ogólnie poprawki wyszły na dobre. Wygląda jeszcze lepiej.