Bardzo lubię modele polskich czołgów ,czy to z polskiej armii na zachodzie czy na wschodzie .
Malowanie wygląda efektownie ,choć patrząc na zacieki...jest ich dla mnie za dużo .
Pojazd produkcji 41/42 z cechami późniejszych wozów .Malowany kilka lat temu , deptany przez wielu zwiedzających , poddany działaniu kwaśnych deszczy ,kurzu i pyłu miejskiego , na zmianę . Nawet korozja pojawia się tylko w miejscach spawania ,na łączeniach blach etc .
Co do orłów ,to jeśli wóz nie ma numeru taktycznego ,to najprawdopodobniej pochodził z okresu stacjonowania jednostki nad Oką , tylko w tym okresie , przynajmniej na zdjęciach z defilady czołgi miały orła na jednej ,prawej stronie wieży . W wiekszości były to wozy z zakładu 112 z Gorki.
Twój model na płycie silnikowej ma właśnie 2 dodatkowe uchwyty ,charakterystyczne dla tego zakładu .
To czego nie wiem ,to to ,dlaczego Dragon wstawił tutaj wczesne jarzmo karabinu maszynowego . Polskie wozy ze zdjęć z defilady miały już jarzmo typowe dla pojazdów późniejszych.
Co do kształtu orła ,to trudno się raczej kategorycznie wypowiedzieć , po pierwsze ze względu na szczupłość materiału zdjęciowego ,po drugie ze względu na marną jakość niektórych fotek . Na szybko podobnego orła jak na modelu znalazłem na wozie 321z 13PAS. Nr 235 ,model z roku 43 ma także orła o szpiczastych skrzydłach.
Michał pojazd ze zdjęcia to pojazd z STZ,inny niż model. A orzeł wyjątkowo wyraźny
.Wątek ten założyłem początkowo na Forum Pancernym (1-25SAF.com) , a później skopiowałem na stronę Modelarni by dać młodzieży bodziec do budowy polskich modeli.
Na chwile obecną w mojej kolekcji jest już nr 1000 , 114 ,212 , 214 , 215 i 239 . Moje dzieciaki zbudowały nr 102 , 229 i 122 .
Jeszcze dużo pracy przede mną .