Strona 1 z 1

Daimler Dingo Mk.Ib Libia '42, MiniArt 1:35

PostNapisane: sobota, 23 maja 2009, 14:27
przez Kamil Feliks Sztarbała

Re: Daimler DINGO Mk.Ib Libia '42 MiniArt

PostNapisane: sobota, 23 maja 2009, 20:54
przez rollingstones
Jeśli mogę swoje dwa grosze,
Kompozycja jest bardzo fajna, pojazdy i figury to nie moje pole które mnie interesuje, zatrzymam się przy podłożu.
Patrząc na pierwszy etap działań wyglądało to bardzo dobrze - natomiast każdy kolejny etap obniżał tą ocenę. Ostatecznie zagubiła się ta lekkość podłoża która miała na początku tak fantastyczną fakturę. Moim zdaniem powodem tego jest użycie farb do malowania podłoża.
Niestety nie widziałem jeszcze dioramy która przy wykorzystaniu farb jako podstawowego medium realnie oddawała by rzeczywistośc, widziałem modelarskie oddanie tego przekazu a nie naturalne. Tu potrzeba na bazie farby działań pigmentacyjnych na szeroką skalę - to da tą fakturę niezbędną do osiągnięcia określonego realizmu. Farba pigment w niej zawarty spłaszcza i skleja stworzoną fakturę.
Jeśli mogę - dwie moje podstawowe zasady
- na etapie tworzenia podłoża efekt błota, piachu - ogólnie pojętej scenerii, przed malowaniem winien być mocno przejaskrawiony wręcz ostry
- po naniesieniu bazy - pigmenty i jeszcze raz pigmenty
Miłego wiczoru - hej

Re: Daimler DINGO Mk.Ib Libia '42 MiniArt

PostNapisane: sobota, 23 maja 2009, 22:27
przez spiton
Piach na wydmie powinien być jednobarwny. Bo wydma przesypuje się na bieżąco, i nie ma czasu wypłowieć.
Seba ma racje. Twoja wydma straciła lekkość.
A pomysł, i kompozycja super fajne!!!!
Jakbyś poprawił wydmę byłaby rewelacja!!!
Figurki powinny być trochę zakurzone. W końcu to pustynia.
I proszę przestań malować im oczy!!!!. Nie jestem homofobem, ale chyba w końcu nim zostanę ;-)))
Pojazd oczywiście również miód!!! Ale to już standard.

Re: Daimler DINGO Mk.Ib Libia '42 MiniArt

PostNapisane: sobota, 23 maja 2009, 22:40
przez Kamil Feliks Sztarbała
rollingstones napisał(a):Moim zdaniem powodem tego jest użycie farb do malowania podłoża.

farba była tylko na podkład- żeby związać podłoże, bo piasek się sypał. reszta pigmentami wyłącznie malowana

Re: Daimler DINGO Mk.Ib Libia '42 MiniArt

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2009, 00:25
przez ewpiga
Panowie nie ma co dywagować nad takimi szczegółami jak piach. Idealne wykonanie jest wyłącznie konstrukcją teoretyczną, granicą, do której zmierzają wysiłki wszystkich modelarzy. Gdyby istniał idealny odbiorca i idealne wykonanie, zaistniałyby też idealne warunki do wydania sądu obiektywnego. Dla mnie projekt ciekawy, bardzo odważny.

Re: Daimler DINGO Mk.Ib Libia '42 MiniArt

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2009, 18:00
przez rzelu
Przede wszystkim genialny koncept z wydmą i wrakiem.
A angole wykazali się dużą determinacją upychając się we trzech do scout-cara...

Re: Daimler DINGO Mk.Ib Libia '42 MiniArt

PostNapisane: niedziela, 24 maja 2009, 19:49
przez spiton
rzelu napisał(a):Przede wszystkim genialny koncept z wydmą i wrakiem.
A angole wykazali się dużą determinacją upychając się we trzech do scout-cara...

Niezłe ;-))))

Re: Daimler DINGO Mk.Ib Libia '42 MiniArt

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2009, 09:52
przez Yantom
Doskonały pomysł na ten zasypany pojazd. Widzę, przed kolegą KFS "świetlaną przyszłość" w dziale dioram. Co do reszty to chyba już wszystko powyżej powiedziano. Malowanie pojazdu to "miód i malina".

pozdrawiam

Re: Daimler DINGO Mk.Ib Libia '42 MiniArt

PostNapisane: wtorek, 26 maja 2009, 21:59
przez Boozy
Bardzo przyjemna praca. Piach może wygląda na zbytnio ubity, ale to szczegół. :P