Witam,
Efekt dość szybkiego projektu, mającego na celu przetestowanie paru specyfików i technik... Tylko umocnił mnie w przekonaniu, że nie lubię malować artylerii
Model AFV + toczone nity do tarczy i hamulec wylotowy Dragona. Sklejalność całkiem niezła, ale szpachla się przyda.
Malowanie - emalie Modelmaster, akryle Citadel do detali; brudzenie olejami i pigmentami.
Wszelaka konstruktywna krytyka wskazana.
Pozdrawiam,
Mateusz