Modelarstwo z pasją

Moja pierwsza "większa" dioramka ukończona.
Pomimo wielu głosów w warsztacie, że będzie ciasno, że za dużo na raz.... postanowiłem dokończyć tak jak zaplanowałem.
Trzeba podziałać na wyobraźnię i spróbować pomyśleć, że to był taki moment... zatłoczenia... potem częśc się porozchodziła, część porozjeżdżała...
Albo inaczej.... ludziska się pogubili i stoją skotłowani rozmyślając w którym kierunku jechać...
Teorii można sobie dopasowywać jak kto woli i ile woli...
Ja jestem zadowolony - nawet wiedząc o błędach merytorycznych i nie do końca zgodności historycznej....
A pracę modelarska sami oceńcie....

Moim zdaniem jest zdecydowanie za ciasno. Wszystko jest dopchnięte aż po brzegi podstawki. Z drugiej strony pomimo nagromadzenia figurek i sprzętów tam się nic nie dzieje. Jest też dziwnie czysto jak na zrujnowane miasto.

Błędy merytoryczne pomijam bo pisałem już o tym w warsztacie. Zapytam więc tylko czemu ciężarówka ma lewitujące koła?

Ja niestety również swoje zdanie podtrzymuję. Za dużo i bez ładu i składu.
Przyznam, że jako pojedyncze elementy podobały mi się. Natomiast wrzucone na dioramę kompletnie się z nią nie łączą.
Cała diorama wygląda na niedokończoną. Brakuje syfu na ulicach i ogólnie pojętego "łeteringu".

Przy tak zniszczonych budynkach te "pozamiatane" ulice nieco rażą.A tak na marginesie to nie ten dział.

Mi natomiast nie podoba się transwestyta w jeepie i przedni wlot powietrza (grill) do tego jeepa.

author21 napisał(a):(...) nie podoba się transwestyta w jeepie(...)

Zdrowy odruch

Akahoshi napisał(a):

author21 napisał(a):(...) nie podoba się transwestyta w jeepie(...)

Zdrowy odruch

W dzisiejszych czasach to już nie wiadomo co zdrowe ? Ale wydaje mi się , że US Army nie nadużywało szminek w Normandii ?

I ten żandarm w galowym mundurze.