Modelarstwo z pasją

Ok, pracę na Panzerjagerem uznałem za zakończoną. Wątek warsztatowy tutaj: http://pwm.ukw.edu.pl/viewtopic.php?f=16&t=74335&sid=81a9ae487d7802756dcd114270506a2e
Nie wszystkie z proponowanych w wątku poprawek udało mi się wprowadzić - częściowo dlatego, że uznałem że więcej schrzanię niż naprawię, na pewno rolę odegrało już trochę znużenie tematem, w końcu początek wątku był 4 lipca... /na pewno poprawię jeszcze w przyszłości rączki nożyc, tylko jeszcze nie mam czerwonej farby do zmieszania z brązem/
Mam oczywiście świadomość mnóstwa błędów, niedoróbek i innych baboli, część z nich, zwłaszcza tych we wnętrzu, została już przeze mnie skomentowana w wątku warsztatowym - ale każdy model /ten jest 4-y/ czegoś mnie uczy, więc z czasem mam nadzieję będzie ich ubywało
Dziękuję jeszcze raz za uwagi warsztatowe, zachęcam do oglądania i zgłaszania ewentualnych komentarzy !

Całkiem udany. Gratulacje
Szkoda, że nie dałeś polerki na pierścienie.
Mam nadzieję, że jesteś zadowlony z modelu i popełnisz jeszcze jakąś jedyneczkę.

Znurzenie... to normalka. Główny problem, jak i w życiu

Główny problem, jak i w życiu

Właśnie...

Co do przyszłości z "jedynką" - był już Pz I A, Pz I C /choć to zupełnie inna bajka/, teraz wczesny PanzerJager, to zostaje jeszcze jego późna wersja, Pz I B no i sIG 33 - skądinąd straszna pokraka No bo temat Kleiner Panzerbefehlwagen jest na tym forum raczej wyczerpany /chyba, że kiedyś dla siebie zrobię, do kompletu/. Aha, no jeszcze Pz I F, a to tak jak I C - inny temat. Teraz czas na "dwójki" - tam to można ugrzęznąć na długo...