Modelarstwo z pasją

Witam.
Chciałbym zaprezentować T-55 z numerem taktycznym 5317 reprezentujący 5 Kołobrzeski Pułk Zmechanizowany im. Otokara Jarosza ze Szczecina (zwany cyrkiem). Jeśli będą chętni to zaprezentuję więcej zdjęć i skomentuję je.

Nie wiem jak inni ale ja nie jestem zainteresowany.

stepmisiek napisał(a):Witam. [...] Jeśli będą chętni to zaprezentuję więcej zdjęć i skomentuję je.

Witaj. Ja chętnie zobaczę i poczytam komentarz.

Pozdrawiam,
Jarek

Mój Teciak jest jednym z wielu na stronach pwm.org.pl, ale wprawne oko modelarzy zauważy znaczące różnice. Po pierwsze pokusiłem się na zrobienie wnętrza z elementów Czeskiego MASTER'S KITS, ale też wykorzystałem blaszki Eduarda, ale też za dawcę części posłużyły T-55 ze SKIFa i UM, między innymi amunicja 100mm. Niektóre blaszki są spasowane nie jak w instrukcji, lecz wzorowałem się na mnogości zdjęć z internetu.

Tylko szkoda, że cały efekt psuje malowanie. Wygląda niestety jak stara, plastikowa zabawka.

Przemek Przybulewski napisał(a):Tylko szkoda, że cały efekt psuje malowanie. Wygląda niestety jak stara, plastikowa zabawka.

Muszę się zgodzić z kolegą. Częściowo może to też kwestia zdjęć, bo na poniższym wygląda trochę lepiej moim zdaniem.

stepmisiek napisał(a):

A co tu lepiej wyglada?

potez napisał(a):A co tu lepiej wyglada?

Głównie kolor - niestety wydaje się przekłamany, bo tło chyba jest białe w rzeczywistości (na zdjęciu nie). Więc IMO lepiej, ale względem pozostałych zdjęć.

niestety wydaje się przekłamany

Kwestia balansu bieli. Spróbuj zrobić więcej fotek, z innymi ustawieniami. O ile dobrze widzę co najmniej jedno ze zdjęć robione przy lampce- poszukaj więc w menu aparatu balansu bieli i tam powinna być opcja sztuczne światło/światło żarowe (zakładając, ze pstrykasz na manualu).

Widać, ze włożyłeś dużo pracy w model, więc warto pokombinować jeszcze nad lepszymi fotkami
Może pokusisz się o zbudowanie własnego namiotu bezcieniowego do zdjęć- w sieci jest kilka fajnych poradników na ten temat.

W kwestii fotografii jestem nowicjuszem. dwa miesiące temu zakupiłem lustrzankę i na razie eksperymentuję.
Jako modelarz też jestem amatorem. Na przestrzeni 20-tu lat skleiłem Merkave, Leoparda, T-64, T-72 i T-80. Używałem tylko elementów z pudełka i posługiwałem się instrukcją. Od dawna "chorowałem" na T-55 ale 20 lat temu tak doskonale wykonanych elementów jaki daje TAMIYA nie było. Malowanie to też najprostsza w moim wykonaniu metoda czyli pędzelki.
Najpierw zakupiłem T-55 od SKIFa ale wykonanie nie urzekło mnie, z powodu mało realistycznie wykonanych detali. Wtedy zakupiłem model T-55A TAMIJI. Do tego metalowa lufa armatnia i do karabiny DSzK oraz blaszki EDUARD i ABER.

Focenie modeli nie jest prostą sprawą, też ciągle głowię się jak zrobić atrakcyjne ujęcia, ale do wymarzonego ideału daleka droga Lustrzanka bywa szczególnie upierdliwa w eksploatacji- ilość guziczków (np. w Nikonie) mnie przeraża...

Postaraj się zrobić kilka zdjęć pokazujących cały model, a dopiero później detale.

Malowanie to też najprostsza w moim wykonaniu metoda czyli pędzelki.

Myślisz nad przejście na aerograf? To dopiero zabawa

Rozważałem kiedyś malowanie aerografem, ale mam jakieś przekonanie , że to sprzęt dla profesjonalistów a ja jestem tylko nieskromnym amatorem.

Rozważałem kiedyś malowanie aerografem, ale mam jakieś przekonanie , że to sprzęt dla profesjonalistów

Też, ale nie wyłącznie. Możesz spróbować od taniego, chińskiego aero- do skali 1:35 na początek wystarczy, a później sam zdecydujesz co dalej

Zdaje się, że na tym zdjęciu kolory są lepsze, ale balans bieli nadal jeszcze nie ten

Dobre zdjęcie to przede wszystkim dobre światło, aparat starczy dość przeciętny. Gdzieś na forum był poradnik fotografowania modeli. Co do modelu, model malowany pędzlem też może naprawdę dobrze wyglądać, jednokolorowy schemat malowania to ułatwia tylko. Poczytaj forum pod względem nowinek z zakresu malowania. Taki T-55 pomalowany trochę bardziej współcześnie i z dobrymi fotkami byłby kawałem solidnego modelarstwa.