T-55A/Tamiya 1:35

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Moderator: xenomorph

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez Slash » piątek, 6 marca 2015, 13:18

Piotrek - przesadzasz i zniechęcasz kolegę, którzy jak przyznaje jest dość nowy w modelarstwie, a na pewno w czołgach. Nikt nie powiedział, że musi zrobić turbo modulację albo zalać czarnym jak smoła washem. A może sugerujesz, że ma zmieszać wszystkie posiadane zielone humbrole,.. najlepiej od razu na modelu? :lol:
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Reklama

modele polskich samolotów

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez ewpiga » piątek, 6 marca 2015, 14:26

Jak nieprzerwanie będzie malował, to po X latach nie tylko zielone, ale szarości z żółtym pomiesza na modelu. Kwestia czasu. Teraz niech maluje jak potrafi, najlepiej po swojemu nie popadając w aktualnie panujące schematy, bo to już nudne jest. Może coś odkrywczego w kolejnym malowaniu zaprezentuje.
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez Slash » piątek, 6 marca 2015, 15:01

Dobrze wiesz, że żeby mieszać żółty z szarym, chcieć to robić dobrze i wykorzystywać na modelu trzeba wyjść z wyczuciem plastycznym trochę poza pomalowanie jedną dobraną farbą. Myślę, że dużo łatwiej będzie zacząć od dobrze dobranego washa ;o) Nikt nikomu nie każe popadać w schemat. Swoją droga co ci schemat przeszkadza? Jak chcesz to najpierw połóż washa, a potem model sklej. Można różne trendy ze sztuk plastycznych zaprząc na siły modelarstwa tylko nie koniecznie jak ma wyjść T-55 z konkretnej jednostki. Ty takiego modelu nigdy nie pokazałeś.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez stepmisiek » piątek, 6 marca 2015, 15:58

Flacha napisał
I tu się nie zgodzę, standardem w polskich T-55 jest pancerka tego typu.

Obrazek

Trochę się zirytowałem oskarżeniem o ruskie elementy, bo za zdjęciu na pierwszej stronie widać coś innego.
Ale dorzucę inne fotki
Obrazek
i jeszcze jedna fotka
Obrazek
i jeszcze jedna
Obrazek

Chyba to co przedstawiłem nie jest po rusku jak przedstawił Flacha
Obrazek

Co do chłodnicy mogę się po części zgodzić ale nie dotarłem do tego zdjęcia. Blaszki od EDUARD-a przewidywały taki układ, a nawet dokładnie to przyklejenie tej chłodnicy do klapy, a ona posiadała swoje oddzielne zawiasy. Niestety w wojsku moim "królestwem" był przedział bojowy a nie przedział silnikowy. Na pewno mogłem go oglądać po pamiętałem o chłodnicy. Minęło jednak już prawie 25 lat od opuszczenia murów jednostki, więc pewne niedociągnięcia mogą być. Dla mnie liczył się efekt końcowy.
Obrazek

Obrazek
Co do sklejki. Zamieściłeś oczywiście ruską instrukcję, a ja niestety nie wiem jakie było wyposażenie ruskich T-55.
Ja byłem w T-55 robionym w Polsce na radzieckiej licencji i w wojsku widziałem polską instrukcję. Aby nie uszkodzić zbiornika w 'ferworze walki' zbiornik wewnętrzny (6 na tej reprodukcji) był osłonięty sklejką. Niestety na żadnych zdjęciach do których dotarłem nie było tej osłony. Osłona ze sklejki była takę między przednim zbiornikiem połączonym z zasobnikami na amunicję a przedziałem kierowcy mechanika. W wojsku widziałem taką instrukcję po Polsku i tam te elementy były.
stepmisiek
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota, 28 lutego 2015, 15:17

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez stepmisiek » piątek, 6 marca 2015, 16:14

Dziękuję fraglesowi ewpiga i slash-owi za słowa otuchy.
Trochę nowych fotek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
stepmisiek
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota, 28 lutego 2015, 15:17

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez Flacha » piątek, 6 marca 2015, 16:53

stepmisiek napisał(a):Flacha napisał
I tu się nie zgodzę, standardem w polskich T-55 jest pancerka tego typu.

Obrazek

Trochę się zirytowałem oskarżeniem o ruskie elementy, bo za zdjęciu na pierwszej stronie widać coś innego.
Ale dorzucę inne fotki
Obrazek
i jeszcze jedna fotka
Obrazek
i jeszcze jedna
Obrazek

Chyba to co przedstawiłem nie jest po rusku jak przedstawił Flacha
Obrazek

Co do chłodnicy mogę się po części zgodzić ale nie dotarłem do tego zdjęcia. Blaszki od EDUARD-a przewidywały taki układ, a nawet dokładnie to przyklejenie tej chłodnicy do klapy, a ona posiadała swoje oddzielne zawiasy. Niestety w wojsku moim "królestwem" był przedział bojowy a nie przedział silnikowy. Na pewno mogłem go oglądać po pamiętałem o chłodnicy. Minęło jednak już prawie 25 lat od opuszczenia murów jednostki, więc pewne niedociągnięcia mogą być. Dla mnie liczył się efekt końcowy.
Obrazek

Obrazek
Co do sklejki. Zamieściłeś oczywiście ruską instrukcję, a ja niestety nie wiem jakie było wyposażenie ruskich T-55.
Ja byłem w T-55 robionym w Polsce na radzieckiej licencji i w wojsku widziałem polską instrukcję. Aby nie uszkodzić zbiornika w 'ferworze walki' zbiornik wewnętrzny (6 na tej reprodukcji) był osłonięty sklejką. Niestety na żadnych zdjęciach do których dotarłem nie było tej osłony. Osłona ze sklejki była takę między przednim zbiornikiem połączonym z zasobnikami na amunicję a przedziałem kierowcy mechanika. W wojsku widziałem taką instrukcję po Polsku i tam te elementy były.


Właśnie siedzę przed polską instrukcją i nie widzę tych elementów o których mówisz
Obrazek
Pozdrawiam Andrzej Ligocki
Portfolio
Na tapecie SARAF
Avatar użytkownika
Flacha
 
Posty: 482
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 22:04
Lokalizacja: Sulejówek

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez Tomasz Porosiło » piątek, 6 marca 2015, 18:53

ewpiga napisał(a):bo to już nudne jest. Może coś odkrywczego w kolejnym malowaniu zaprezentuje.


Moze postapokaliptyczne wraki? Wszystkie w odcieniach brązu?
Avatar użytkownika
Tomasz Porosiło
 
Posty: 458
Dołączył(a): środa, 15 lipca 2009, 14:01

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez stepmisiek » piątek, 6 marca 2015, 19:08

Flacha napisał:
Właśnie siedzę przed polską instrukcją i nie widzę tych elementów o których mówisz


Słowo przeciwko słowu.
Przyglądam się tej instrukcji i nie widzę na niej na przykład zewnętrznego zaworu odcinającego dopływ paliwa ze zbiorników zewnętrznych. Instrukcja jest kropka w kropkę przerysowana z radzieckiej. Może dotyczyć egzemplarzy importowanych od ruskich jeszcze przed produkcją licencyjną w Polsce i modernizacją wielu elementów w Polskiej "wersji". A może to instrukcja od T-54? Dzisiaj po 25 latach nie jestem stanowczo potwierdzić lub zaprzeczyć, że w wojsku była taka czy inna instrukcja. Wersja czołgu którą "używałem" w wojsku, to przystosowana do ochrony A, B i C (atomowa, biologiczna, chemiczna). Posiadała również zawór na przewodach paliwowych.
Obrazek
stepmisiek
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota, 28 lutego 2015, 15:17

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez ewpiga » piątek, 6 marca 2015, 19:55

Bartek, ja zawsze pokazuje model z konkretnej jednostki..tyle, że wrak ;o)
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez Radek Pituch » sobota, 7 marca 2015, 00:09

Grubsza rozkmina Panowie, podziwiam.

RP
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez stepmisiek » sobota, 7 marca 2015, 15:21

Chciał bym pokazać przykład z tego forum.
Artur zaprezentował w temacie
T-55 LWP Tamiya/CMK/Aber/Part/Friul/RB Model 1:35
swoją wizję Teciaka.
Oto końcowe zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek.

Model naprawdę udany. Jak to określacie wyłoszowany, ubrudzony. Ale .... . Wcięło chłodnicę. W nocy ukradli ją złomiarze. Ktoś poświęca sporo czasu i zdrowia, lecz ten model nie odzwierciedla oryginału.
Ja u siebie próbowałem się skupić na detalach które były nieodzowne w wyposażeniu, a nie skupiałem się na super doborem kolorów. W Szczecinie, w sklepie modelarskim nawet zastanawiałem się ze sprzedawcą jaki wybrać odcień. Sam stwierdził, że jednego typowego koloru nie będzie, bo w jednakowym kolorze to może one wyjechały z fabryki, ale w jednostce podczas przeglądów OT warstwa farby mogła być nałożona nowa ale niekoniecznie identyczna. Więc myślę, że nie ma co tu dywagować nad kolorami i odcieniami a skupić się na odtworzeniu w miarę możliwości detali danej maszyny. A z jakim skutkiem - różnie to bywa, raz lepiej, raz gorzej.
I jeszcze coś zauważyłem - właz nad filtrem powietrza jest w wersji radzieckiej.
stepmisiek
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota, 28 lutego 2015, 15:17

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez radoslaw6363 » sobota, 7 marca 2015, 16:00

Mam też problem z fotkami ;o) Aparat mam niezły (Olympus XZ-2) ale doswiadczenie i umiejętności w fotografowaniu żadne :twisted: Dlatego moje zdięcia wyglądają beznadziejnie (jak zrobione tanim telefonem). Wydaje mi się że najwięcej dają umiejętnści :!: a nie sprzęt. Pracuję nad tym żeby opanować obsługę aparatu, ale to dla mnie trudniejsze niż jazda samochodem :-/ Twój model jest doskonałym materiałem do dalszej pracy nad jego wyglądem :idea: Można dalej pracować nad budowaniem kolorów . śladami zużycia itp. Fakt Twój model przypomina plastykową zabawkę :P Nie ma w nim tego czegoś że sprawia wrażenie obiektu rzeczywistego :( Ale nic straconego :arrow: to można jeszcze zrobić :mrgreen:
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Nie kłóć się z głupim, bo najpierw zaniży cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem !
Według przeprowadzonych niedawno badań stwierdzono, że ludzie którzy nie rozpoznają ironii i sarkazmu są mniej inteligentni ! Pozdrawiam !
Avatar użytkownika
radoslaw6363
 
Posty: 2544
Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2010, 13:12
Lokalizacja: W PL Aleksandrów Łódzki, ponadto DK,NL,A,SK,D.

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez Leszek Szopieray » sobota, 7 marca 2015, 16:15

No dobra, a co powiesz na tego teciaka:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Detale ma, łosz bardziej subtelny. Generalnie model żyje. U Ciebie pomimo wiernego odtworzenia konstrukcji, model nie przyciąga oka.
Galeria:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=17&t=8700
Avatar użytkownika
Leszek Szopieray
 
Posty: 589
Dołączył(a): sobota, 14 czerwca 2008, 23:55
Lokalizacja: Poznań

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez stepmisiek » sobota, 7 marca 2015, 16:17

Obrazek
Na forum MILITARIUM.NET znajduje się informacja, że jest to układ paliwowy z T-54M
A T-54 były używane w Polskiej armii, więc i taka sama instrukcja jest w języku Polskim.

No i jeszcze jedna chyba najważniejsza rzecz - jest to przecież schemat instalacji paliwowej a nie schemat instalacji wraz z obudową i sposobem mocowania.
stepmisiek
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota, 28 lutego 2015, 15:17

Re: T-55A/Tamiya 1:35

Postprzez potez » sobota, 7 marca 2015, 16:40

No tak brak chłodnicy powoduje, że ten model jest kompletnie błedny i w ogóle nie przypomina T-55 :roll:
Nie wiem tylko co chcesz udowodnić? Bo raczej nie udowodnisz Flasze, który siedzi w MWP i pracuje orzy restaurowaniu czołgów na codzień, że wiesz od niego lepiej co jest w T-55, który obsługiwałeś 25 lat temu?
Chcesz się czegoś nauczyć na temat robieniam modeli to popatrz co ci koledzy pokazują. Jak nie chcesz to przestań już pisać bo twój model jakoś nikogo nie porwał i klaki nie ma i nie będzie raczej...
Co do detalowania to się nie wypowiadam bo nie moja bajka, wrzucic kilka zestawów żywicznych do japońskiego modelu każdy potrafi , malowanie na poziomie ZPT 6 klasa szkoły podstawowej. Fotografować też jak piszesz nie umiesz, więc co chcesz udowodnić?
Realizmem tez jakoś z ekrany nie wieje :-/
Miłego weekendu i więcej luzu...
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości