Modelarstwo z pasją

Co prawda skończony dość dawno temu, ale dopiero zrobiłem mu kilka zdjęć. Jak na drugi pojazd pancerny to nie jest źle.
Model został wykonany z użyciem całkowicie nierealistycznych nowoczesnych technik frajdolarstwa nieredukcyjnego. Pomocne okazały się także słoiczki z kolorowymi etykietami.

Pocięty warsztat tutaj: viewtopic.php?f=16&t=79016

Nikt nie komentuje, to będę pierwszy
Plus za wybór pojazdu, wczesne Stugi są pokraczne nieco, ale dlatego ciekawsze od poźniejszych, moim zdaniem oczywiście.
Podoba mi się malowanie bazowe i uważam, że akurat panzergrau jest idealnym polem dla tej techniki. I wcale nie uważam, że to jest taka modulacja dla ubogich, jak to napisał gdzieś chyba jej twórca. Zresztą nie podszedłeś do tego na ślepo i super.
Chciałbym tak umieć malować.

Błocenie: boki i układ jezdny - bardzo fajne, przekonuje mnie. Ale konsekwentnie trzeba by przybrudzić mocniej przód i tył, zwłaszcza tył powinien być moim zdaniem mocno ufajdany, a na Twoich zdjęciach z tego co widać, jest dość czysto. Boki błotników też powinny być imho brudniejsze.
Gaśnica chyba powinna być panzergrau. Czerwone były do wnętrza pojazdu, o ile się orientuję.

Ogólnie bardzo przyjemny w odbiorze. Wygląda na 1:35.

Pozdrawiam
Hubert

Alex976 napisał(a):... został wykonany z użyciem całkowicie nierealistycznych nowoczesnych technik frajdolarstwa nieredukcyjnego. Pomocne okazały się także słoiczki z kolorowymi etykietami.

Zaczynając omówienie zastosowanych środków malarskich użyłbym słów: "można uzyskać".., "można" dopuszcza sprzeciw, inne opcje, punkty widzenia działające na widza raczej bardziej podświadomie. I nie mają one wiązać Twej mniej lub bardziej twórczej działaności hobbystycznej, a pomóc jej pozwalając na większą komunikację z odbiorcą.

Nie przyciągniesz nikogo na pogawętkę do galerii, nawet jak coś jest z jajem i zrobione dla beki.

Ty już przyleciales. Beka jest

Wpadłem na pogawędkę. Ładny frajdolik, jak kendzior pisał odrobinę kropek ze szczoteczki możnaby puścić z tyłu bo tam na pewno błoto osiadało.
Co do panzergrau to też mi się ta technika podoba i uważam że wyjątkowo pasuje na tym kolorze, sprawia ze nie jest nudny.

Pzdr

Bardzo fajny sztug Alex, frajdolarski i w ogóle.
Podoba mi się ten panzergrau i tyranie.

Może czas na moje III-ki?...

Klasycznego modelarstwa samochodowego w Polsce nie ma. Ani fikołki RC, ani kioskowe zabaweczki nie mają z nim nic wspólnego. Nic dziwnego, że najpopularniejszy polski samochód wszechczasów maluch pf 126 p, w modelarstwie nie istnieje. Pokazywałem krok po kroku jak się taki model buduje, ale nikogo to nie zainteresowało.

W przeciwieństwie do komercyjnej sieczki spod maszyny, każdy model tego samego obiektu wykonany własnoręcznie będzie inny. Zależy to od poziomu umiejętnościwykonawcy, jego wyczucia estetyki, staranności i cierpliwości.
Naszą skorupę jeszcze poprawiamy tu i ówdzie i co, koniec ?

Kiedy już naoglądaliśmy się skorupy ze wszystkich stron i dumni z siebie położyliśmy gruntfarbę, okazało się, że jeszcze za wcześnie na triumf. Na jednolicie matowej, jasnej powierzchni wszelkie niedoróbki widać jeszcze lepiej. Trzeba będzie jeszcze trochę się przyłożyć do szpachlowania i szlifowania, ale to będzie już tylko wykończenie. Pamiętajmy, że jeżeli na coś tam przymkniemy oko, będzie to bezlitośnie skrytykowane przez głównie tych, którzy sami nic nie umieją, ale na wszystkim się lepiej znają.

Nie, teraz nasze dzieło poddajemy pod ocenę innych osób i pilnie, a pokornie słuchamy uwag, a będzie ich z pewnością sporo.
Modele RC Warszawy i Beskida zostały wykonane według najtańszej i najprostszej metody opisywanej tutaj krok po kroku, a dostępnej dla wszystkich. Warunek - dużo ręcznej pracy, ale satysfakcja nieporównanie większa od posiadania drogich zabawek RC. Wie o tym komercja i pod rękę ze swoimi sprzymierzeńcami zwalczają mod. klasyczne na każdym kroku.

bohdan napisał(a):Ty już przyleciales. Beka jest

Kiedyś miałeś polot..dziś, już nawet nie potrafisz być zabawny. Naprawdę Ci współczuję.

bohdan napisał(a):Ty już przyleciales. Beka jest

bohdan - zawód: prowokator...