Modelarstwo z pasją

Witam. Jestem nowy na forum. Modelarstwo natomiast interesowało mnie prawie od zawsze. Niestety większość moich prac już zniknęła wskutek przeprowadzek, nieuwagi, mojego młodego wieku i nieodpowiedzialności... Jednak od jakiegoś czasu miałem ambicję aby zbudować wszystkie modele Panzerów od Panzera I do Panzera VIII czyli Mausa Na początku miesiąca zacząłem spełniać to marzenie i kupiłem model firmy Tamiya Panzer Kampfwagen II Ausf. F/G w skali 1:35. Poniżej daję zdjęcia. Mam z nim też mały problem o którym piszę na końcu posta.

Model malowałem farbami akrylowymi.


Pierwszy raz w życiu robiłem weathering. Jestem nawet zadowolony z efektu.



Przypadkiem nawet wyszła mi ładna tekstura drewna.


Mam również jeden problem. Mianowicie przednie koło napędowe mi się urwało i jak widać na zdjęciu krzywo stoi. Teraz jest ono przyklejone klejem którego używałem do sklejania modelu. Czy macie jakieś metody aby to naprawić? Połączenie musi być sztywne i mocne gdyż gąsienice są dość mocno naciągnięte co wykrzywiało to kółko od początku samego.

Panzerowiec napisał(a):Przypadkiem nawet wyszła mi ładna tekstura drewna.

Na metalowej skrzyni to faktycznie niezłe osiągnięcie

bardzo ładna praca, nie ma się do czego przyczepić

hiwis napisał(a):

Panzerowiec napisał(a):Przypadkiem nawet wyszła mi ładna tekstura drewna.

Na metalowej skrzyni to faktycznie niezłe osiągnięcie

No niestety w instrukcji nie było napisane jakie części jak malować. Te kolory to i tak czysta improwizacja bo model był robiony z myślą o AfrikaKorps, np. plastik miał kolor beżowo-żółty. A kartka z kalkomanią była tylko w języku japońskim. Więc puściłem wodzę fantazji, i uznałem że drewniana skrzynka będzie spoko.

A niemiecki kapłan, zgodnie ze starogermańskim zwyczajem wapnem go ze szczoty poświęcił

Panowie, naprawdę przykro się czyta złośliwe i mało konstruktywne komentarze pod postem młodego modelarza, który skleja i maluje tak jak potrafi na swoim obecnym poziomie. W dodatku chłopak stawia bardzo konkretne pytanie z prośbą o pomoc, a w odpowiedzi dostaje zawoalowane sugestie o wapnie, któych prawdopodobnie nie rozumie i nie jest w stanie wykorzystać.
Jeżeli chcecie na tym forum oglądać wyłącznie pierwszoklaśne modele, spełniające Wasze wysokie wymagania, to może podzielcie się swoją fantastyczną wiedzą i POMÓŻCIE w normalny sposób, zamiast się pastwić i zniechęcać. Zapomniał wół jak cielęciem był. Przykre.

Panzerowiec:
1. Co do kółka: spróbuj wsunąć pod nie od strony tyłu modelu mały kawałek plastiku wycięty z ramki i pomalowany na kolor kadłuba, tak żeby kółko sie o niego oparło, kiedy będzie ściągane przez gąsienicę. Grubość dobierz zgodnie z prześwitem między kołem a kadłubem.
2. Japońskie krzaki w instrukcjach: na stronie np. mojehobby.pl możesz wyszukać posiadany model, z reguły są tam skany instrukcji, na których możesz podejrzeć interesujący Cię element. Poza tym, wystarczy wpisać w googla firmę i typ modelu, poszukiwanie grafik dostarczy Ci wielu wyników, na których będziesz mógł się oprzeć.
3. Co do malowania, to nie czuję się kompetentny, żeby uczyć Cię jedynych słusznych technik, ale są tu przecież wysoko wykwalifikowani koledzy fachowcy, na pewno pomogą.

Tomek Rogala napisał(a):Panowie, naprawdę przykro się czyta złośliwe i mało konstruktywne komentarze pod postem młodego modelarza, który skleja i maluje tak jak potrafi na swoim obecnym poziomie. W dodatku chłopak stawia bardzo konkretne pytanie z prośbą o pomoc, a w odpowiedzi dostaje zawoalowane sugestie o wapnie, któych prawdopodobnie nie rozumie i nie jest w stanie wykorzystać.
Jeżeli chcecie na tym forum oglądać wyłącznie pierwszoklaśne modele, spełniające Wasze wysokie wymagania, to może podzielcie się swoją fantastyczną wiedzą i POMÓŻCIE w normalny sposób, zamiast się pastwić i zniechęcać. Zapomniał wół jak cielęciem był. Przykre.

Szanowny kolego.
Jeżeli kolega Panzerowiec poprosił by w warsztacie o konkretną pomoc to by ją NA PEWNO otrzymał, a tak pokazuje to co udało mu się zrobić i ewidentne błędy prubuje maskować humorem, na który mu z podobnym humorem odpowiadamy.
Takie jest moje zdanie.
Kolega napisał, że trochę już sklejał wic taki "młody" modelarsko już nie jest. Sam zrobiłem już trzy modele i cały czas się uczę i zanim coś zrobię sporo czytam i przeglądam wątków na temat takiego samego lub podobnego modelu.

I tu bym przeszedł do meritum.
Model, który Panzerowiec wybrałeś jest jednym z najpopularniejszych na rynku i wzorować, podglądać jest co.
Przykład z tego forum, a jest tego spoooro.
Moim zdaniem krytyka jest twórcza, a nie klepanie po plecach i mówienie na siłę, że jest super - to do niczego nie prowadzi.

Ułamane kółko - nigdy nie stosowałem gumowych gąsienic ale wielokrotnie czytałem, przed nałożeniem należy je wymoczyć w gorącej wodzie lub podgrzać np. suszarką. Wtedy są bardziej plastyczne i minimalizuje to łamanie osi kółek.
Oś można zrobić z drutu odpowiedniej grubości i sztywności wklejonego na klej typu kropelka w uprzednio wywiercone wiertełkiem otwory.

Co do weatheringu vel brudzenia modelu jest wiele świetnych poradników na youtube, forach modelarskich, w czasopismach modelarskich (Weathering Magazine) lub książkach (np. Tank Art).

Mam nadzieję, że pomogłem.

Tomek Rogala napisał(a): Co do kółka: spróbuj wsunąć pod nie od strony tyłu modelu mały kawałek plastiku wycięty z ramki i pomalowany na kolor kadłuba, tak żeby kółko sie o niego oparło, kiedy będzie ściągane przez gąsienicę. Grubość dobierz zgodnie z prześwitem między kołem a kadłubem.

Właśnie wpadlem na ten sam pomysł więc będę musiał tak zrobić.

cooper69 napisał(a):Oś można zrobić z drutu odpowiedniej grubości i sztywności wklejonego na klej typu kropelka w uprzednio wywiercone wiertełkiem otwory.

To zdecydowanie lepszy pomysł .

hiwis napisał(a):

cooper69 napisał(a):Oś można zrobić z drutu odpowiedniej grubości i sztywności wklejonego na klej typu kropelka w uprzednio wywiercone wiertełkiem otwory.

To zdecydowanie lepszy pomysł .

Wczoraj wieczorem sprobowalem jeszcze ten sposób z kawałkiem plastiku. Jak to nie pomoże to chyba zostanie mi ten sposób z drutem. Nie uzywam go od razu bo nie mam takich narzędzi pod ręką.