Cześć,
po dłuższej przerwie spowodowanej brakiem czasu, udało mi się ukończyć trzeci w karierze model. Padło na Fuchs'a, bo chciałem potrenować malowanie kamo, oraz robienie błota. Ogólnie z efektu jestem zadowolony, mimo świadomości masy popełnionych błędów i zaniedbań, zdobyłem nowe doświadczenia. Kamo jeśli chodzi o ułożenie plam jest raczej fikcyjne. Model bez waloryzacji, prosto z pudełka. Spasowanie i jakość plastiku mocno średnia, na pewno to ostatni mój model tej firmy. Instrukcja zawierała pełno nieścisłości.
Zapraszam do komentowania i podpowiedzi, co wypaliło a co nie.
Prace objęły:
Sklejenie modelu oraz szpachlowanie, dużo szpachlowania... używałem szpachli Tamiya rozcieńczanej acetonem i nakładanej pędzelkiem retuszerskim, co bardzo mi pasuje.
Podkład - humbrol szary mat z aerografu
Baza - pactra olive drab (miałem resztkę i chciałem ją wykończyć), na to jakiś brąz z Gunze, i czarny mat Pactra.
Dobne odpryski gąbeczką kolor stalowy z Vallejo (eksperyment i błąd jednocześnie. Na przyszłość kupiłem kolor do chipping z MIG'a)
Bezbarwny gloss z puszki (jakiś tani z auchan)
Kalki
Bezbarwny gloss
Wash czerń kostna - artystyczna olejna renesans
Bezbarwny mat - puszka firmowy Leroy merlin
Filtr z artystycznej olejnej umbra ziemna naturalna
Znowu drobna chmura bezbarwny mat
Błoto mojego pomysłu:
gotowa gładź szpachlowa zmieszana z: piaskiem dla szynszyli, trawa do dioram 6mm, kawa mielona, farby olejne w różnych proporcjach: brąz van dycke, ubmra ziemia naturalna, burnt sienna. To wszystko na podstawkę uformowaną z plasteliny i sam model nakładałem szerokim pędzlem. Jak podeschło - bezbarwny gloss z puszki.
i bonusowo w formie ciekawostki mój warsztacik, czyli jak zorganizować sobie kącik, kiedy nie mamy gdzie go zorganizować ;)
Gdyby linki z imageshack wygasły, to cały album dostępny pod linkiem
https://goo.gl/photos/PyEMh3DmmkFQxXnV7
Swoją drogą kiedyś linki z Google + wyświetlały mi się tu bez problemu. Teraz przy próbie wklejenia z {img} wyskakuje ikonka X i nic więcej. Wie ktoś dlaczego?