Modelarstwo z pasją

Cześć,

Model oficjalnie skończony. W zamyśle miała to być polska wersja T-55, za czym świadczyło sporo detali na oryginale, zrobiłem co mogłem, żeby było w miarę zgodnie z kwitami, ocena należy do Was. Pojazd z 65 Ochronnego Pułku Zmotoryzowanego Armii Republiki Serbskiej, sfotografowany 18 września 1995 w Sanskim Moście w Bośni. Skromniutka podstawka ma nawiązywać do miejsca wykonania zdjęć/filmu. Pełna historia w wątku warsztatowym


Co tu dużo mówić... Dziękuję wszystkim podpowiadającym, szczególnie tym znającym się na T-55. Parę rzeczy można by poprawić, szczególnie tobołki, ale w tym momencie to jest max tego, co mogłem z nimi zrobić. Miłego oglądania. ;)





















































































Pozdrowienia!

Witaj,

Jest extra! Bardzo ładny temat i świetne wykonanie. Pozwól, że puszczę dwa "małe bąki" od razu nadmieniając, że sam bym lepiej nie zrobił.
Primo. Rzeźbione bambetle. Może wartoby było następnym razem użyć różnych narzędzi do formowania, bo trochę wygląda na moją robotę wykałaczką w milipucie. Secundo, na podstawce zgodnie z zasadą "skąd przychodzi. Dokąd zmierza" dodałbym błoto po gąsienicach na asfalcie i skruszył krawężnik.
Model fantastyczny i fotorealistyczny.

Michal

Dzięki.

Tobołki były rzeźbione wykałaczkami, narzędziami dentystycznymi, których nazw fachowych nie znam i paroma innymi sposobami - niestety skill mam jaki mam, czego bym nie użył, wygląda jak wygląda...

Krawężnik jest pokruszony, może na zdjęciach nieco słabo to widać.

Kamilu podobają mi się twoje prace i tematy , model jak najbardziej bardzo dobrze wykonany .
Co do tobołków się nie wypowiem bo ja nie umiem ich robić wcale także dla mnie są OK .
Pozdrawiam Mirek .