Strona 1 z 1

Renault R35 - Hobby Boss 1:35

PostNapisane: środa, 5 czerwca 2019, 22:27
przez cooper69
Kupiłem sobie za stówę w Bytomiu Tego paskuda do kompletu z Vickersem i zacząłem poprawiać.
Wózki miał sklejone przez perwszego właściciela i koła napędowe z nieprawidłową liczbą zębów...
Jakość tego sklejenia pomińmy milczeniem.

Historycznie zakup tego czegoś to było jak zakupy w PRL-u.
Poszedłeś do sklepu kupić pralkę, a wracałeś z tarką albo suszarką (info dla młodszych - trzeba było brać co było i ewentualnie się wymieniać).
Polska komisja zakupów uzbrojenia pojechała do Francyji kupić (za kredyt od Francyji) czołgi. No i dostała to co im chcieli sprzedać czyli R35 i H39, a nie Somua i FCM-y.
Jak przyszły to się okazało, że działa w Renaultach były wymontowane ze złomowanych FT i delikatnie rzecz ujmując przechodzone.

Model przedstawia jeden z dwóch R35 10 Brygady Kawalerii, które tak były przez naczelnego wodza (specjalnie z małej litery) oszczędzane, że "chwalebnie", bez walki trafiły na Węgry.

Przód

Obrazek

Tył

Obrazek

Tak się prezentuje w moim wykonaniu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Renault R35 - Hobby Boss 1:35

PostNapisane: czwartek, 6 czerwca 2019, 05:54
przez krzy65siek
10 Brygada Kawalerii nigdy nie miała na stanie R-35. Wszystkie R-35 służyły w 21 batalionie pancernym z Łucka.

Pozdrawiam
Krzysiek

Re: Renault R35 - Hobby Boss 1:35

PostNapisane: czwartek, 6 czerwca 2019, 07:15
przez Łukasz_K
ale model fajny. Podoba się.

Re: Renault R35 - Hobby Boss 1:35

PostNapisane: czwartek, 6 czerwca 2019, 07:43
przez Tomasz Mańkowski
cooper69 napisał(a):Model przedstawia jeden z dwóch R35 10 Brygady Kawalerii, które tak były przez naczelnego wodza (specjalnie z małej litery) oszczędzane, że "chwalebnie", bez walki trafiły na Węgry.


krzy65siek napisał(a):10 Brygada Kawalerii nigdy nie miała na stanie R-35. Wszystkie R-35 służyły w 21 batalionie pancernym z Łucka.


To prawda - istnieją fotki z lata (września??) 1939 czołgu R35 No 50971 na których przypisywany on jest do 2 kompanii 21 Batalionu Czołgów Lekkich z Łucka.
21 Batalion został prawie w całości (34 wozy z 45 które wyszły z Łucka) ewakuowany do Rumunii i 4 października sprzęt został przekazany "w depozyt" do 2 Pułku Czołgów (rumuńskiego) w Targoviste.
Co prawda 11 wrześnie była propozycja (rozkaz??) z Oddziału III Sztabu Naczelnego Wodza o uruchomieniu transportu kolejowego dla 21 Batalionu Czołgów i podporządkowaniu go 10 Brygadzie Kawalerii, ale do 18 września (przekroczenie granicy rumuńskiej) do tego nie doszło.

Ale istnieją też fotki (te które pokazał autor modelu) z końca września 1939 gdzie ten sam czołg jest na Węgrzech, na składowisku pojazdów głównie z 10 Brygady Kawalerii.
3 czołgi R35 z 21 Batalionu (No 50971, No 51004 i No 50947), porzucone na szlaku odwrotu, zostały uruchomione przez żołnierzy 21 Dywizjonu Pancernego (też z Łucka) i przeszły granicę węgierską razem z pojazdami 10 Brygady Kawalerii.

Ciekawszą historię mają pozostałe w Łucku 4 czołgi R35 i 3 Hotchkissy H39 ewakuowane do Łucka z Warszawy (z BBTBP) - utworzono z nich "kombinowany pluton" czy też "półkompanię" zlożoną z rezerwistów i podchorążych II rocznika Szkoły Podchorążych Broni Pancernych. Jednostka ta wyruszyła z Łucka 17 września w stronę Lwowa, walcząc zarówno z sowietami jak i niemcami aż do utraty ostatniego wozu (z braku paliwa) gdzieś na Polesiu czy też w okolicach Warszawy (25 lub 26 września)
Z tego oddziału (najprawdopodobniej) pochodzi wóz R35 No 51009 testowany przez sowietów w Kubince.

Re: Renault R35 - Hobby Boss 1:35

PostNapisane: czwartek, 6 czerwca 2019, 07:48
przez krzy65siek
Co prawda 11 wrześnie była propozycja (rozkaz??) z Oddziału III Sztabu Naczelnego Wodza o uruchomieniu transportu kolejowego dla 21 Batalionu Czołgów i podporządkowaniu go 10 Brygadzie Kawalerii, ale do 18 września (przekroczenie granicy rumuńskiej) do tego nie doszło.


Może to nie jest miejsce na to, ale jak zapewne wiesz podporządkowanie jakiejś jednostki dowódcy 10 Brygady Kawalerii nie jest włączeniem go w skład tejże jednostki, tylko właśnie czasowym przydziałem. I rzeczywiście taki rozkaz został wydany, ale z powodów obiektywnych nie został wykonany.

Wracając do modelu - wygląda ciekawie, mam tylko pytanie, czy czołgi Renault nie były malowane zgodnie z regulaminem polskiej broni pancernej? Wiem, że na ten temat była toczona dyskusja kilka razy, ale nie wiem jakie są ostatnie ustalenia? Były we francuskim kamuflażu, czy polskim?

I pytanie techniczne, gąsienice są zestawowe, czy metalowe?

Pozdrawiam
Krzysiek

Re: Renault R35 - Hobby Boss 1:35

PostNapisane: czwartek, 6 czerwca 2019, 09:09
przez cooper69
Myślę, że te dwa zdjęcia oryginałów powyżej powinny Ci prosto odpowiedzieć na pytanie co do malowania - było francuskie.
Nie spotkałem się (mam w zwyczaju duuużo grzebać bo staram się robić konkretny pojazd) ze zdjęciem R35 w polskim schemacie malowania.
Bardzo pomocna była książeczka WLU Czołg Renault R35 i zdjęcia na odkrywca.pl
Są to zdjęcia z Węgier 10 BK więc myślę, że rażącego błędu nie popełniłem bo nawet jak wcześniej były z Łucka to i tak wjechały z Maczkiem na Węgry

Gąsienice są akcesoryjne plastikowe Trumpeter 02061 - nie polecam bo przy montażu uszkadzają się na łączeniach i łatwo rwą.
Według mnie tylko metalowe mają sens.

Drugiego „węgierskiego” R35 z 10 BK z bardziej fikuśnym malowaniem zrobił parę lat temu Grzegorz

Re: Renault R35 - Hobby Boss 1:35

PostNapisane: czwartek, 6 czerwca 2019, 10:22
przez HubertKendziorek
Fajny! Nieźle przykurzony. Widać, że sporo przejechał.
Może gąsienice można by lekko metalikiem przetrzeć, zwlaszcza zęby prowadzące. Trochę by to ożywiło dzieło.


Obrazek

Co do maszyny - lepszych nie dało się kupić, niestety - jak się okazało, roztrwoniliśmy ograniczone środki oraz czas na rozwijanie własnych pomysłów i ślepe uliczki (jak Christie, trzeźwo zarzucone, choć pewnie trochę za późno 10TP, 4TP). Pewną (marną) pociechą jest to, że nawet Francuzom nie pomogla niezła (pod pewnymi względami, ale nie doskonała) Somua S-35, o którą tak zabiegali nasi wysłannicy do Francji. U nas też pewnie nie zrobiłaby rewolucji, jeżeli nie zmieniłaby zasadniczo taktyki użycia sprzętu pancernego, na co się nie zanosiło.

Nie stawiam przy tym nikomu zarzutów, to było działanie w określonych warunkach, obiektywnie mocno przymusowych. Tym bardziej trzeba docenić odwagę żołnierzy, którym przyszło na takim kiepskim sprzęcie walczyć.

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Renault R35 - Hobby Boss 1:35

PostNapisane: czwartek, 6 czerwca 2019, 11:02
przez cooper69
Dzięki Hubert.

Były nawet te zęby kolorem stali malowane ale znikło - poprawię.