Strona 1 z 2

Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: niedziela, 25 października 2009, 12:56
przez kapral
Witam. Trwając dalej w niemocy twórczej udało mi się "spłodzić" takiego oto Mercedesa wyrób Zvezdy. Model sam w sobie bardzo dobry, tak plastik jak i wykonanie. Polecam. Model z pudła bez dodatków. Zapraszam.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I to by było na tyle. Pozdrawiam kapral

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: niedziela, 25 października 2009, 22:58
przez Akahoshi
Mirku, czy to na pewno Twoje dzieło? Jakoś nie wygląda.
Brak mi w nim swoistych smaczków, do których zdążyłeś mnie (i zapewne innych) już przyzwyczaić.
No i te odrapania burt jakieś "nie teges".

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: niedziela, 25 października 2009, 23:01
przez Kamil Feliks Sztarbała
Akahoshi napisał(a):Brak mi w nim swoistych smaczków


No ja byłem pewien, że te wszechobecne białe mazy to są właśnie smaczki. :>

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 10:18
przez kapral
Kamil, jeżeli widzisz tu białe "mazy" to wiele wyjaśnia.

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 10:36
przez Kamil Feliks Sztarbała
A przepraszam, być może nie białe, ale w sztucznym świetle ciężko jednoznacznie ocenić barwę... jak byś wzornik RAL położył na winietkę i pstryknął fotkę.

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 21:56
przez kapral
Kamil możesz wierzyć lub nie, ale to jest Natural Wood nr.70834 firmy Vallejo. Pomylić ten kolor z białym, hmm to trzeba się postarać. Natomiast co do oświetlenia, no cóż Payo je akceptuje, na forum MIG-a też nie wzbudza zastrzeżeń, więc nie wiem co powiedzieć.

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 22:39
przez Kamil Feliks Sztarbała
no dobra, niech ci będzie.. już przy mojej bramie z draży arachidowych wyszło na to, że nie rozróżniam kolorów, więc żeby nie było niedomówień sprecyzuję, ze chodziło mi o te wszechobecne, walące po oczach, jasne maziaje na wszystkim- deskach, skrzynkach, belkach, tobołkach, figurkach.
dziekuję także za wskazanie wyznaczników oceny jakości fotogramów.
poza tym, model prawie jak mój- punktowy styk opon z podłożem, smakuśna trawka kolejkowa tu i ówdzie, niczym farfocle z pępka.. brakuje tylko jakiś śladów po wypychaczach pozostawionych w eksponowanych miejscach..

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: wtorek, 27 października 2009, 08:29
przez kapral
No cóż, po "zjechaniu" Twojej bramy przeze mnie można się było tego spodziewać. Czysta "merytoryka" w Twoim wykonaniu. Dziękuję. Pozdrawiam kapral

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: wtorek, 27 października 2009, 09:09
przez badger
Wymień znaczek mercedesa na masce - strasznie gruby i toporny. Co do tych zadrapań na deskach, to sam wiesz jaki to trudny temat do wykonania. Może jakbyś spróbował wgniecenia w tych miejscach, w końcu deska miękka jest.
Podoba mi się kamuflaż i bruk. Jak dla mnie model i tak jest wykonany na poziomie, więc zasadniczo jako całość odbieram go bardzo pozytywnie.

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: wtorek, 27 października 2009, 09:32
przez Kamil Feliks Sztarbała
tak.. bo generalnie modele robisz najlepsze na świecie, a moja krytyka ma charakter wyłącznie odwetowy; Artura też ja na ciebie nasłałem, bo ma u mnie dług wdzięczności za kalki do dingo, więć napisze teraz każdą bzdurę, jaką mu podpowiem..

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: wtorek, 27 października 2009, 10:15
przez Akahoshi
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):(...)Artura też ja na ciebie nasłałem, bo ma u mnie dług wdzięczności za kalki do dingo(...)

Że o blaszkach do "Śmiałego" nie wspomnę ;o)

Panowie, dajcie już spokój...

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: wtorek, 27 października 2009, 12:21
przez CzarekB
O, a czemu maja dać spokój, dopiero się zaczyna ;o)
Jakis czas temu Kapral zmieszał mnie tutaj z błotem za mój brak realizmu, kiepskie zdjęcia , podejście do modelarstwa, miejsce zamieszkania, itp, itd. Właśnie dla tego nie chce nic pisać o jego modelach bo wytknie mi to samo co Kamilowi, łatwo się ocenia i wytyka błędy innym, dużo trudniej przyjmuje się krytykę innych, tak już jest.
Osobiście to ten Mercedes wygląda jak kiepska kopia Zila, te same techniki, chwyty i sposób wykonania. Na pewno inaczej niż ja bym to zrobił ale to kwestia gustu. Robię i pokazuje zdecydowanie za mało żeby wypowiadać się jako znawca tematu.
W podsumowaniu, model niczego sobie ale i nic powalającego na kolana.
Czarek.

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: wtorek, 27 października 2009, 13:03
przez kapral
Nic sie nie zaczyna, rozczaruję Cię Czarek. Tak mi przykro :cry: . Nigdy nie twierdziłem, że robie najlepsze modele. Nie rozumiem też dlaczego mieszasz do naszej dyskusji Artura? On wyraził swoja opinię i spoko. Jacek też napisał co sądzi. I wcale go nie posądzam o działanie w zmowie z Tobą Kamilu. Robię takie modele jakie robię, czasem lepsze, czasem gorsze. Staram się w miarę swoich możliwości wiernie oddawać charakter modelu i atmosferę przedstawionej scenki. A. że czasami się to podoba, a czasami nie? Trudno. Traktuję modelarstwo jako hobby, a nie jako źródło zarobku, więc pozytywne uwagi cieszą, negatywne natomiast nie wywołują u mnie depresji. Nawet jeżdżenie po mnie jak po łysej kobyle nic tu nie zmieni.
Życzę dalszej miłej zabawy kapral

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: wtorek, 27 października 2009, 13:33
przez CzarekB
Zaraz, zaraz, ja kogoś do dyskusji mieszam ?
Nie mam zamiaru jeździć po Twoim modelu jak po lysej kobyle, nie mój styl, nie znajduje w tym przyjemności. Lektura moich postów na forum powinna rozwiać Twoje zarzuty.
Ale nie o tym miało być. Swoja opinie o modelu już wyraziłem i na tym to zakończę.
Zdrówko,
Czarek.

Re: Mercedes L-4500 1/35 ZVEZDA

PostNapisane: wtorek, 27 października 2009, 16:33
przez Adam Obrębski
Panowie, mogę? :twisted:

Jak dla mnie rasowy pojazd transportowy. Podoba się prócz tych wężyków... chociaż z drugiej strony sam nigdy nie drapałem drewna, a co więcej mam problem z jego realistycznym malowaniem :lol: