[G] Jagdpanzer Hetzer (Tamiya, 1:48)
Napisane: czwartek, 24 lutego 2022, 11:08
Witam
Ostatnie ponad dwa lata nie sprzyjały modelarstwu. Brak czasu, inne sprawy na głowie i zwyczajny brak weny, sprawił że kilka modeli powędrowało do poczekalni.
Niedawno jednak uskuteczniam powolny powrót i na początek wyciągnąłem z szafki do dokończenia model Hetzera, bo akurat ten czekał tylko na brudzenie.
Zestaw to Tamiya w skali 1/48, wzbogacona blaszkami Eduarda i lufą RB
Widać po tym modelu, że wheatering momentami kuleje, bo przez ostatnie lata nie sklejałem nic wojskowego i zwyczajnie wypadłem z rutyny w brudzeniu.
Nie mniej, po zajęciu miejsca w gablotce, model prezentuje się nieźle i mi się podoba
Tak więc modelarskie przetarcie szlaku zrobione i mogę wrócić do zaległego modelu Ferrari F2003, którego niedokończona relacja błąka się gdzieś w czeluściach forum
Na zdjęciach widać, że III prawe koło jezdne lekko lewituje. Nie wiem jak to możliwe, skoro zawieszenie modelu jest integralną częścią kadłuba, ale już to poprawiłem
Pozdrawiam
Ostatnie ponad dwa lata nie sprzyjały modelarstwu. Brak czasu, inne sprawy na głowie i zwyczajny brak weny, sprawił że kilka modeli powędrowało do poczekalni.
Niedawno jednak uskuteczniam powolny powrót i na początek wyciągnąłem z szafki do dokończenia model Hetzera, bo akurat ten czekał tylko na brudzenie.
Zestaw to Tamiya w skali 1/48, wzbogacona blaszkami Eduarda i lufą RB
Widać po tym modelu, że wheatering momentami kuleje, bo przez ostatnie lata nie sklejałem nic wojskowego i zwyczajnie wypadłem z rutyny w brudzeniu.
Nie mniej, po zajęciu miejsca w gablotce, model prezentuje się nieźle i mi się podoba
Tak więc modelarskie przetarcie szlaku zrobione i mogę wrócić do zaległego modelu Ferrari F2003, którego niedokończona relacja błąka się gdzieś w czeluściach forum
Na zdjęciach widać, że III prawe koło jezdne lekko lewituje. Nie wiem jak to możliwe, skoro zawieszenie modelu jest integralną częścią kadłuba, ale już to poprawiłem
Pozdrawiam