Modelarstwo z pasją

Piękna jesień.

Fajny. Podoba mi się scenka, a ze szczegółów to figurki i trafienia po pociskach. Pod koniec wojny spawano ze sobą części róznych pojazdów tworząc przedziwne kombinacje. Zresztą do dziś tradycja łączenia częśći z różnych niemieckich pojazdów przetrwała w polskich warsztatach samochodowych.

Firmowa czerwona gaśnica jak widzę musi być
Niby całość mi się podoba, ale te rozjaśnienia plam kamo jakoś mi nie pasują.
No i zapinki narzędzi to już się wymienia na fototrawionki.
Pzdr

Bajka !

pozdrawiam

Cała praca jest świetna,czy masz może jakieś foto tego pojazdu w oryginale?Takie połączenie widzę po raz pierwszy i bardzo mi się podoba.

Czerwona gaśnica, obok ogólnego stylu, jest znakiem rozpoznawczym Kamila
Mnie się podoba.
I frapuje mnie ten gun metal Vallejo... Bardzo fajnie wygląda. Nakładany z aero? Bez żadnej przecierki?

marder4 napisał(a):czy masz może jakieś foto tego pojazdu w oryginale?

..z tym, że na zdjeciu archiwalnym jest berge w wersji d, a działko posadzono na oryginalnej lawecie.

Akahoshi napisał(a):Nakładany z aero? Bez żadnej przecierki?

nakładany pedzlem, złoszowany, jak wszystko.

Super,wielkie dzięki

Znacznie lepsze zdjęcia - zaczyna wyglądać jak na żywo.

no właśnie ciekaw byłem twoje opinii, bo miałeś okazję widzieć model, a przy okazji dołaczyłeś się do frakcji 'zdjęcia nie oddają efektu'. mówisz, zatem, ze fotogramy idą w dobrym kierunku?

Tak, zgasił się kontrast który na fotach był za duży. I tak model na żywo jest bardziej czadowy. Zobaczę na innym komputerze i dam Ci znać na priva. Kierunek jednak jest słuszny.

To może byście Swoje przemyślenia opublikowali w odpowiednim miejscu forum ?

Kamilu mam pytanko gdzie moge dostać figurke która podpiera działko

Jak zwykle u Kamila ekspresyjne widowisko tylko te przestrzeliny chyba trochę za duże, ten "pancerfirer" już by chyba nie mógł nadawać przez laryngofon czy radiostację po takim ostrzale

Duży plus za winietkę i fajny bajzel na kadłubie... Dla mnie jedna z najlepszych ostatnich "taśmowych" prac Kamila...Kiedyż ja będę umiał robić takie scenki

Pozdrawiam Michał