VW 166 Schwimmwagen Tamiya 1/48
Jeden z moich nielicznych (chyba trzeci, albo czwarty) pojazdów - na ogół kleję samoloty w tej skali - więc pewnie trochę widać niedoskonałości mojego warsztatu. Ale nadal się uczę (jak prezydent
)
Skończony kilka dni temu - sprawił mi wiele frajdy, chociaż wystawiał moją cierpliwość na próbę kilka razy. Zrobiony "spudła" za wyjątkiem MG-42, którego "wypożyczyłem" ze starego modelu Kubelwagena firmy Bandai.
Jak mówi Mac Eyka - "można teraz rzucać pomidorami"
. Każda merytoryczna uwaga wzbogaci moją wiedzę.






Skończony kilka dni temu - sprawił mi wiele frajdy, chociaż wystawiał moją cierpliwość na próbę kilka razy. Zrobiony "spudła" za wyjątkiem MG-42, którego "wypożyczyłem" ze starego modelu Kubelwagena firmy Bandai.
Jak mówi Mac Eyka - "można teraz rzucać pomidorami"





