Modelarstwo z pasją

Witam.
Model to Tristar. Sklejalność bdb.
Ciesze się, że wreszcie go zakończyłem. Pustynia to jeden z najcięższych teatrów działań do odwzorowania (przynajmniej dla mnie). Najgorsze są tutaj pigmenty. Użyłem ich dość sporo, ale to też dlatego, że chciałem się czegoś nauczyć. Dotychczas, co widać na fotce grupowej, nie używałem ich na taką skale. Powierzchnie na wieży oraz płycie nadsilnikowej jeszcze przejdą. Całościowo natomiast czegoś mi brakuje. Model jest troszke monotonny, ale cieżko o inne odcienie piasku na pustyni. Jestem zadowolony z malowania. Sam nie wiedziałem co z tego wyjdzie, ale wyszło ok (to mi się podoba).
Podsumowując: Mam mieszane uczucia, co do tego modelu. Z jednej strony mi się podoba, ale ciągle czegoś mi brak.














...i gruppen "foten":




Życze wszystkim wesołych, spokojnych i zdrowych świąt.

PS Zapomniałem. Kalki wyszły minimalnie krzywo.

Ejże, mi się podoba to pigmentowanie, tak jak cały model zresztą. Tylko czy czwórki DAK nie powinny mieć płyty nadsilnikowej z żaluzjami?

Model ładnie zrobiony. Najbardziej podoba mi się rdza na tłumiku, pigmenty i delikatne zarysowania też ok. Przykurzyłbym jednak nieco mocniej gąsienice oraz koła jezdne ( ale to tylko moja subiektywna opinia). Ogólnie model jest ok.

Pozdrawiam!

Adam Obrębski napisał(a):Ejże, mi się podoba to pigmentowanie, tak jak cały model zresztą. Tylko czy czwórki DAK nie powinny mieć płyty nadsilnikowej z żaluzjami?

Witaj Adamie.
Dzięki za pozytywny odbiór. Chyba nie każde ausf. D miały te żaluzje.

Michal93 napisał(a):Model ładnie zrobiony. Najbardziej podoba mi się rdza na tłumiku, pigmenty i delikatne zarysowania też ok. Przykurzyłbym jednak nieco mocniej gąsienice oraz koła jezdne ( ale to tylko moja subiektywna opinia). Ogólnie model jest ok.

Pozdrawiam!

Dzięki za komentarz. Koła jezdne... bandaży nie kurzyłem ponieważ koło obracając sie obciera o gąsienice.

Ja też uważam, że repliki odwzorowujące teren afrykański są najtrudniejsze. Tu faktycznie warto modulować kolorystykę - wtedy ożywiać się będzie ona jakby samoczynnie. W twoim dodałbym szereg zacieków eksploatacyjnych, mokrych, wilgotnych plam oleju, paliwa i będziesz już zadowolony. Mnie się podoba ta odsłona, a po dodaniu tych działań, o których pisałem w zdaniu wcześniej, podobałaby mi się jeszcze bardziej.
PS. Zrób coś innego niż te Panzer IV

rollingstones napisał(a):Ja też uważam, że repliki odwzorowujące teren afrykański są najtrudniejsze. Tu faktycznie warto modulować kolorystykę - wtedy ożywiać się będzie ona jakby samoczynnie. W twoim dodałbym szereg zacieków eksploatacyjnych, mokrych, wilgotnych plam oleju, paliwa i będziesz już zadowolony. Mnie się podoba ta odsłona, a po dodaniu tych działań, o których pisałem w zdaniu wcześniej, podobałaby mi się jeszcze bardziej.
PS. Zrób coś innego niż te Panzer IV

Heja Seb.
Absolutnie masz racje. W pierwszej wersji tak było. Nawet podpatrywałem Twoje włoskie działo. Wyszło jak wyszło.
Poprawiać będe jak pojade na jakąś wystawe. Dzięki za słowo.

PS. Jest w planach coś innego, ale tylko w planach.