Strona 1 z 1

Drezyna DT-45. UM, skala 1/72.

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 10:52
przez Bushi
Drezyna DT-45. Producent UM, nr. kat. 602. Skala 1/72.

Jest to modernizacja drezyny D-38. Wyposażona w wieżę od T-26, radiostację 71KT, liczba żołnierzy została zwiększona do 7 osób.

Model skleja się całkiem dobrze. Części jest niewiele, producent dodał jedną blaszką fototrawioną. Kilka elementów modelu zostało dorobionych samodzielnie z drutu. Reflektory zalałem żywicą. Podstawka jest z drewniana, na nią położyłem styrodur, następnie wylewka z wikolu z piaskiem i farbą akrylową. Na podłoże poszedł szuter i zielsko Polaka. Śnieg wykonałem z sody.

Fotografie:
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Drezyna DT-45. UM, skala 1/72.

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 11:31
przez Kamil Feliks Sztarbała
Fajne.. Myślę jednak, że podkreślenie niektórych krawędzi ołowkiem lub metalicznym pigmentem dodało by 'plastyczności' temu maluchowi

Re: Drezyna DT-45. UM, skala 1/72.

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 11:45
przez bartek piękoś
Bardzo fajne! Pięknie pomalowany. Sugestia Kamila moim zdaniem pod rozwagę.
Gratulejszyn!
edit:
I świetne foty!

Re: Drezyna DT-45. UM, skala 1/72.

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 13:51
przez matejson
Podoba mi się zimowy kamuflaż - napisz parę słów jak go wykonałeś :)

Re: Drezyna DT-45. UM, skala 1/72.

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 23:44
przez Bushi
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Fajne.. Myślę jednak, że podkreślenie niektórych krawędzi ołowkiem lub metalicznym pigmentem dodało by 'plastyczności' temu maluchowi

Ma to chyba większy sens w przypadku bardziej "przetyranych" pojazdów z okresu wojny.
To model przedwojenny, jego malowanie było wzorowane na fotografiach sprzętu kolejowego w kamuflażu zimowym z przełomu roku 1940 i 1941:
Obrazek
Jak widać obić i przetarć farby jest trochę, ale jednak niezbyt wiele jak na tak dużą powierzchnię
Zresztą przyznaję, że od jakiegoś czasu staję się w tym temacie minimalistą ;).

Matejson technika malarska jest bardzo prosta, jest znana jako wielowarstwowa technika akrylowa:
na początek szary podkład, następnie olive drab na całość a na krawędzie mieszanka olive drab+czarny.
Kolejny jest sido ... schnięcie ... później warstwa białego akrylu (wszystko nakładane z aerka).
Po krótkim czasie claenlux nakładany z pędzla na krawędzie modelu - zmywam w ten sposób wierzchnią warstwę białej akrylowej farby.
Gdy efekt mnie zadowoli, biorę się za cieniowanie metodą mokrego pędzla (znów akryl).
Po cieniowaniu kładę aerkiem olejny matt Model Mastera.
Na koniec suche pastele i ewentualne przecierki bielą.

Przyznaję, że w 1/35 wyglądało by to dużo lepiej, jednak pamiętajcie, że to tylko ośmio centymetrowy model w skali 1/72...

Re: Drezyna DT-45. UM, skala 1/72.

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 23:56
przez Kamil Feliks Sztarbała
Bushi napisał(a):Ma to chyba większy sens w przypadku bardziej "przetyranych" pojazdów z okresu wojny.


Z mojego punktu widzenia ma to sens, jeżeli chcesz mieć model odrobine bardziej efektowny, nic więcej.