Modelarstwo z pasją

Projekt ukończony przed chwilą, na zapalenie płuc przed wyjazdem do Lublina. W związku z pośpiechem niestety zaniedbałem warsztat: viewtopic.php?f=169&t=12012
Zdjęcie niestety kiepskawe bo padła mi jedna lampka i warunki do fotografii miałem trochę partyzanckie.

Podstawka dostanie odpowiednią tabliczkę z tytułem "Nauka jazdy". Figurka to Milicast podarowana mi przez kolegę z forum, za co ogromnie dziękuję. Dziękuję również wszystkim, którzy pomogli mi merytorycznie w tym temacie. Niestety literatura o tym jakże ważnym czołgu jest zadziwiająco skromna.

No to zapraszam do oglądania i komentowania:

Mocny Radek, mocny.

No i stało się 72 wkracza wielkimi krokami w świat 35 skalowców - koniec swiata. Trzeba się zmobilizować

Dzięki Rafał!

Sebastian również dziękuję, ale nie przesadzaj Ten model ma niestety kilka wtop wynikających z pośpiechu. No ale bardziej cieszę się jednak, że dobrnąłem z nim do końca i że będę mógł go pokazać na wystawie.

Teraz zabieram się za kończenie Sahariany i tam chcę dopiero powalczyć z malowaniem na "trzypiątkowo"

Niezłe zaskoczenie z tą podstawką - bardzo ciekawy pomysł z chorągiewkami.

Pojazd nieźle odpicowany, ładny kurz, choć trochę jednostajny efekt. Chorągiewki mają lekką fakturę na sobie, ale za to drugie co się rzuca na oczy - bo pierwsze to ten miły efekt powiewania na wietrze.

Piasek jest bardzo ciekawie zrobiony, choć jak dla mnie zbyt wiele zbitych grudek z piasku - w tej skali spodziewałbym się czegoś bardziej drobnego - ale mogę się mylić oczywiście - np podobny efekt byłby w piasku gdyby się suszył taki morky - co chyba by dobrze korelowało z tym, że na tym kawałku terenu pojazd co chwilę mielił podłoże.

Solidna piątka, Radku! Gratulacje

No to wszyscy pochwalili a ja po narzekam Jak dla mnie słabo model spasowany z podłożem - szczególnie widać to na ostatnim zdjęciu.

No dobra....reszta świetna

A mnie się Walenty podoba. Wprawdzie lubię jeszcze jak do modelu "dołożony" jest jakaś człowiek, jakaś historia. No, ale to już tak poza.

matejson napisał(a):Jak dla mnie słabo model spasowany z podłożem - szczególnie widać to na ostatnim zdjęciu.

Z tym się nie kłócę nawet... mea culpa maxima...

Jaho63 napisał(a):Wprawdzie lubię jeszcze jak do modelu "dołożony" jest jakaś człowiek, jakaś historia. No, ale to już tak poza.

A weź mnie nie denerwuj nawet. Temat figurek w małej skali przemilczę, bo musiałbym używać wielu niecenzuralnych słów...

Mnie nie "figurków" brakuje. Mówiłem o "rysie historycznym".

Wiedząc jaki to maluch, to sobie myślę, że musi fajnie wyglądać na żywo.
Faktycznie mógłby lepiej siedzieć na podłożu.

Radku, podsyp na spokojnie te dziury piaskiem dla szynszyli i będzie. Model konstrukcyjnie na nieosiągalnym dla mnie poziomie, plastycznie trochę płaski, ale to "Twoja droga", więc się nie wcinam.

Tomek

Bardzo mi się podoba!