Modelarstwo z pasją

Dzien dobry.
Oto: Tiger I [early] w malowania Hupt. Mayera, sektor Anzio, Wlochy 1944r.
O modelu: pudlo z hasegawy... model zaczety 13 lat temu, gdy nie bylo zadnych Dragonow, Trumpterow i takich tam... i odlozony. Troche elementow dodanych z Tigra od revella (z jakiegos wraku) m.in. grile, zasobkik wierzowy kola napedowe.Kola jezdne - to przerobiona hasegawy + srodek kopiowany z revella (chyba) niebardzo pamietam. Troche blaszek z jakies "konserwy", Lufa - aluminium. Gaski - kawalek revellowskiej odcisniety w epoxy putty i powielony. Oryginalne nie nadawaly sie do niczego. Oznaczenia na czolgu - malowane. Figurki od Warrior'a... Malowany Aero, farby Vallejo + Pastele z Lidla :c))) To w zasadzie tyle.

Zapraszam do komentowania

Niemiecka pancerka, to raczej nie moje podwórko, ale model sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Bardzo podoba mi się szczegółowe malowanie załogi oraz ślady eksploatacji pojazdu- chociaż jak dla mnie odrobinę za mocno "zapuściłeś" gąsienice.

Pozdrawiam !

Ja zawsze takie maluchy oglądam z zainteresowaniem, choć załodze chętnie bym się przyjrzał z bliska.

Bardzo fajny. Znam ten model Hasegawy i wiem, jaki jest marny.
Jedyne, co mi się nie podoba, to pełne błotniki.

Oto figurki

Jak dla mnie- miód...

Fakt, załoga na medal.

72 ?
Świetny Tygrysek !
Jeszcze ta skala...

Dzięki za Wasze opinie. Podtrzymują na duchu . Jest to mój pierwszy model ukończony po prawie 13-letniej przerwie, a w ogóle pierwszy z zastosowaniem technik typu wash, pastele, pigmenty i drugi malowany aerografem.

Wkrótce będzie podstaweczka do niego.

ams napisał(a):Wkrótce będzie podstaweczka do niego.

Chętnie zobaczę, co tam pod niego podstawisz...

Fajny modelik , mała uwaga ,w oznakowniu brakuje na przedniej płycie tzw."Tarczy Krzyżaków".

Dzieki za cenną uwagę. Trzy razy przymierzałem się do namalowania tego godła, ale jest tak małe, ze za każdym razem efekt nie był zadowalający... dopiero za czwartym razem się udalo... prawie.





Pozdrawiam